Pamiętacie w jakich okolicznościach odebraliście swój pierwszy dowód osobisty?
Czuliście się wtedy super, mega dorośli, czy niekoniecznie???
Pamietam jak kilku moich kolegów i koleżanek po odebraniu dowodu osobistego poszli odrazu po piwo do sklepu, bo w końcu są dorośli i nikt im tego nie zabroni!
Z perspektywy czasu patrząc, myślę, że 18 lat to jednak za wcześnie na wkraczanie w dorosłość.....
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?