Asystent rodziny - Forum

Nie słyszałam o takich asystentach. Może mogłabyś coś więcej powiedzieć na ten temat?

Rodziny przeżywające trudności w wypełnianiu funkcji  opiekuńczo-wychowawczej, będą mogły otrzymać wsparcie od gminy w postaci asystenta rodziny. Możliwość taka wynika z ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej.

Ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej nałoży na gminy obowiązek udzielania pomocy rodzinom dysfunkcyjnym z dziećmi. Pomoc owa realizowana będzie poprzez działania asystenta rodzinnego, który wesprze rodziny w przezwyciężaniu trudności związanych z opieką i wychowaniem małoletnich dzieci.

Asystent ułatwi rodzicom wypełnianie ról społecznych aby doprowadzić do osiągnięcia podstawowej stabilizacji życiowej i nie dopuścić do umieszczania dzieci poza rodziną w placówkach lub rodzinach zastępczych. Jeśli dzieci znajdują się pod pieczę zastępczą, rolą asystenta będą działania na rzecz ich jak najszybszego powrotu do rodziny.

W przypadku powzięcia informacji o rodzinie przeżywającej trudności w wypełnianiu funkcji opiekuńczo-wychowawczych, kierownik ośrodka pomocy społecznej zleci przeprowadzenie w tej rodzinie rodzinnego wywiadu środowiskowego. Jeżeli rodzinny wywiad środowiskowy potwierdzi występowanie trudności, kierownik ośrodka pomocy społecznej przekaże kwestionariusz wywiadu asystentowi rodziny, który podejmuje pracę z tą rodziną.

Przy zlecaniu asystentowi rodziny pracy z daną rodziną, brany jest pod uwagę głownie zakres pomocy, jaki powinien zostać udzielony danej rodzinie. Z ustawy wynika ponadto, że asystent rodziny powinien swą pracę prowadzić za zgodą i przy aktywnym udziale rodziny oraz pobudzać ją do aktywnego współdziałania. Praca z rodziną powinna być organizowana lub kontynuowana również w sytuacji czasowego umieszczenia dziecka poza rodziną.

Zadaniami asystenta rodziny są w szczególności:

- prowadzenie poradnictwa i edukacji dla rodzin będących w trudnej sytuacji życiowej oraz udzielanie informacji na temat pomocy świadczonej przez właściwe instytucje rządowe, samorządowe i organizacje pozarządowe,

- udzielanie pomocy rodzinom w poprawie ich sytuacji życiowej, w tym w znalezieniu pracy, podnoszeniu kwalifikacji zawodowych oraz zdobywaniu umiejętności prawidłowego prowadzenia gospodarstwa domowego,

- współpraca z jednostkami administracji rządowej i samorządowej, właściwymi organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami i osobami specjalizującymi się w działaniach na rzecz dziecka i rodziny,  

- sporządzanie planu pracy z rodziną, we współpracy z zespołem interdyscyplinarnym,

- monitorowanie funkcjonowania rodziny po zakończeniu pracy z rodziną, 

- prowadzenie dokumentacji dotyczącej pracy z rodziną,

- sporządzanie na wniosek sądu opinii o rodzinie i jej członkach,

- współpraca z zespołem interdyscyplinarnym lub grupą roboczą , o których mowa w art. 9a ustawy z dnia 25 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie lub innymi podmiotami, których pomoc przy wykonywaniu zadań uzna za niezbędną,

- udzielanie pomocy rodzinom zastępczym spokrewnionym oraz pełnoletnim wychowankom opuszczającym te rodziny.

info:http://samorzad.infor.pl

Z tego wynika, że będzie to bardzo odpowiedzialna funkcja. I mnie się wydaje, że kryteria obsadzania tych stanowisk nie będą łatwe. A i osoby pragnące podjąć taką pracę musza odznaczać się cechami takimi jak: odpowiedzialnośc, wrażliwość , determinacja w osiąganiu celu, umiejętność negocjacji w różnym zakresie, odpornoścćpsychiczna. A do tego jeszcze znajomośc przepisów i pracy papierkowej. I nie sądzę aby osoba tylko ze średnim wykształceniem a tym bardziej bez doświadczenia dą sobie radę na tym stanowisku.

Ja chetnie zostałabym takim asystentem.

Myślę, że w Twoim przypadku Justyś, to byłaby praca Twojego życia. Spróbuj, dowiedz się o konkrety. I działaj.

Ja też tak myśle. Ktoś po maturze, liceum ogólnokształcącym nie ma do tego odpowiednich kwalifikacji. Jeśli byłby taki kierunek (coś z tym związane) w szkołach zawodowych, pomaturalnych - być może. Ale bez odpowiedniego wykształcenia kiepsko to widzę.

Możesz już pytać się w Ośrodkach Pomocy Społecznej.

Czy taka praca nie nalezy do pracowników socjalnych?

Tak - praca odpowiedzialna i wymagająca. Ale nawet studia nie predysponują do pracy z ludźmi. Myślę, że wrażliwości, odpowiedzialności nie da się nauczyć, a akty prawne to kwestia doświadczenia.

Ludzie z ulicy - nie.

Przeszkoleni, posiadający odpowiednie cechy osobowościowe i wiedzę, niezależnie od wykształcenia - tak.

Super pomysł!

I ja też jestem tego samego zdania. W ustawie jest zapisane, że osoba ta musi mieć albo wykształcenie wyższę  zdobyte na wydziele nauk społecznych, na takick kierunach  jak pedagogika, praca socjalna, psychologia, albo mieć wykształcenie średnia i kilka lat doświadczenia z pracą z dziećmi i rodziną.

Po części należy, ale teraz zostanie to zmienione.Część pracy z rodzina wezmą na siebie asystenci rodziny. Będzie to ruchomy czas pracy, poniewaz będa rodzinom pomagac w róznych sytuacjach nawet nauce przygotowania posiłków. A, że dzieic są w szkole to asystent rodziny będzie musiał odwiedzac taka rodzinę również w godzinach popołudniowych.

Dopiero się wdrażam w to wszystko i doczytują, mam ten zakres też na zajęciach.

Ja także:)

Ta ustawa poszła do poprawki Samorządy zgłosiły problem , ponieważ pieniądze, które miały zasilic gminy i powiatyzostały mocno okrojone Samorządy nie dadzą sobie rady z nałożonych na nich obowiązków Osobiście uważam, że to pieniądze wyrzucone w błoto , co niby pomoże taki asystent jak rodzina nie będzie chciała z nim współpracować Muszą to być ludzie bardzo odporni i jednocześnie oddaniw tej kwesti, nie mam pojęcia czy to wypali...

A mnie się takie stanowisko podoba. Sam pomysł jest dobry. Przypuszczam, że z realizacją będzie gorzej. Z doborem kandydatów, z funduszami.

Taką pracę dostanie ten kto ma znajomości w gminie lub MOPS. Z doświadczenia wiem, że tutaj wykształcenie i doświadczenie nie będą miały większego znaczenia.

To wymarzona praca dla mnie!

ja mam studia powiazane troszkę z pracą socjalną i w sumie asystent rodziny to ma takie same zastosowanie co pracownik socjalny tylko asystent jest rozrzeszony. Taka praca mi się podoba i satysfakcjonuje.Studia na których jestem wiele mi dają i na moje zaskoczenie wiele wiem! Tak jak już Madziaa i mama Tymka, do takiej pracy trzeba mieć wykształcenie i doświadczenie.Osobiście nie wyobrażam sobie zeby przychodził do mnie ktoś po maturze i mi mówił jak mam uczyć dzieci i zachowywać się we własnym domu bo on jest asystentem rodziny. Jak ktoś już napisał to musi byc człowiek z uporem maniaka i musi być przekonywujący ale zarazem szanujący rodzinę i to w jakich warunkach żyje

Uff... całe szczęście, że urzędników zawsze wybiera się najlepszych z możliwych - teraz pewnie będzie podobnie ;)

Bartt: Uff... całe szczęście, że urzędników zawsze wybiera się najlepszych z możliwych - teraz pewnie będzie podobnie ;)

Mam taką nadzieję, ze tak będzie. A nie będzie konkursów dla konkursów. I dla zrobienia tłumu.