W czym chodzicie po domu?

Najczęściej w dresach:) I choć przyznam, że kiedyś nie znosiłam dresów, tak teraz nie mogę sobie wyobrazić, jak mogłam tak myśleć...A szczególnie w takie zimne dni jak teraz, gdy często trzeba na dwór "wyskoczyć"...

Dresy, zwłaszcza jeśli chodzi o spodnie

mam 2 stare , niezawodne spódnice . Wyrzucić ich szkoda , po domu w sam raz , nie muszę się martwić jak się zaplamią . Jak jest chłodniej zakładam dresy . Latem noszę rozpinaną sukienkę ...

w spodniach dresowych i koszulce, a wieczorami to już mi najwygodniej w koszuli nocnej, więc jeśli wiem, ze już nie będę wychodziła to i od 6 w niej paraduję

w dresach rybaczkach, za duzej podkoszulce

Zazwyczaj w tych samych co po dworzu to i w domu.NIe lubię się przebierach i nigdy tego nie robiłam.Dresy nakładam sporadycznie,jak mam zły humor,nie wychodzę z domu lub jak jestem chora

dresy i koszulki męza :)

:-) ja chodze ubrana tak samo:-)

Najczesciej spodnie dresowe i jakas bluzka:)

Tak samo, bo tylko w to się mieszczę;)

Teraz jak jest zimno to koszulka z dlugim rekawem, bawelniana sukienka i grube rajstopy.

Legginsy, t-shirt, dresy( gdy jest chłodniej) i koniecznie skarpetki.

chyba najwygodniej mi w jeansach, do tego t-shirty lub flanelowe kraciaste koszule.

Zwykle w jeansach i jakies koszulce lub swetrze. Dresów nie lubię, wolę leginsy.

dresy lub getry najlepsze

Chodzę dokładnie w tym samym w czym chodzę poza domem. Wracając z pracy się nie przebieram, a jeżeli mam dzień wolny to wskakuję w jeansy i jakiś podkoszulek.

Spodnie dresowe lub legginsy. Koszula flanelowa lub T-shirt.

Legginsy i tunika... oj jaka wygoda

Różnie...Czasem biegam tylko w bieliżnie(gdy jestem sama) albo w spodenkach i koszulce

W bawełnianym miękkim ciepłym dresie. Jeśli jest ciepło to od góry tylko T-shirt. Do tego (zamiast kapci) wełniane skarpety. A jak jest goraco to w samych majtkach.