Kwiaty żywe czy sztuczne?
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
Skoro już 1 listopada zbliża się wielkimi krokami to chciałam spytać jakie kwiaty wybieracie na groby swoich bliskich?Wolicie żywe czy te sztuczne,które są na pewno praktyczniejsze?
- Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
- Posty: 4645
ja kupuje tylko sztuczne
na chryzantemy patrzec nie mogę
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
ja kupuje tylko sztuczne
na chryzantemy patrzec nie mogę
Pozwol,że zapytam dlaczego?Nie lubisz czy źle ci sie kojarza?
hmm...ja wole osobisie kwiaty zywe...mam wogole awersje do sztucnzych kwiatow u mojej mamy bylo ich tyle, zbiera sie na nich kurz a w domu mamy malego alergika wiec stad moja fobia i wogole jakos tak nie przemawiaja do mnie sztuczne kwiaty, nie widze w nich naturlaneog piekna:)
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Przeważają żywe kwiaty, niewiele kupujemy tych sztucznych, osobiście ich nie cierpię, chociaż muszę przyznac , że sa coraz ładniejsze i wyglądają coraz naturalniej
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Ze względów praktycznych kupujemy sztuczne kwiaty na cmentarz,ale ja uwielbiam kwiaty żywe i zawsze dokupię doniczkę żywych chryzantem
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ze względów praktycznych kupujemy sztuczne kwiaty na cmentarz,ale ja uwielbiam kwiaty żywe i zawsze dokupię doniczkę żywych chryzantem
U nas jest podobnie. ja kupuję żywe kawiaty, a rodzice sztuczne.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
zawsze kupuję doniczki świeżych chryzantem - nie wyobrażam sobie Święta Zmarłych bez tych kwiatów ...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
My kupujemy i takie i takie...
My dopiero od 3 lat robimy wszystko "sami" - wcześniej zajmowali się tym rodzice, dziadkowie a my tylko towarzyszyliśmy. Do tej pory kupowaliśmy jedynie znicze i w tym roku też tak będzie. Co prawda rozglądam się już za kwiatami to znak, że dorastam. Dla nas wszystko jest takie nowe. 3 lata temu mieszkaliśmy z rodzicami i o nic się nie martwiliśmy. Potem nagle ślub, dziecko, samodzielne mieszkanie. To taki przełom i powolutku oswajamy się, że my to już rodzina. W ubiegłym roku kupiliśmy pierwszy raz naszą pierwszą, żywą choinkę - ale to poza tematem.
Jeśli będę kupowała kwiaty to tylko i wyłącznie żywe - oczywiście przepiękne chryzantemy wielkokwiatowe i drobnokwiatowe jesienne w doniczkach.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Zdecydowanie żywe kwiaty. I to chryzantemy. I jak co roku mam dylemat duże kwiaty czy dużo kwiatków ale małe. Uwielbiam takie duże białe z żóltymi środkami. Ale lubię też żłociste. I lubie też duże donice z wielką ilością małych kwiatków. A dziś widziałam tak wielkie, że zasłonia pół dużego grobu. Ale to już przesada.
Wolę prawdziwe, ale ze względów "wytrzymałościowych na mróz" wybieram sztuczne.
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
My kupujemy i takie i takie...
U nas też takie i takie.
- Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
- Posty: 4645
ja kupuje tylko sztuczne
na chryzantemy patrzec nie mogę
Pozwol,że zapytam dlaczego?Nie lubisz czy źle ci sie kojarza?
w sumie nie wiem jakoś tak ładniej wyglądają sztuczne dłuzej posłuzą isą takie różne każde inne. a chryzantemy takie oklepane na co 2 pomniku stoją wszystkie takie same nie wiem wole sztuczne
My zawsze kupujemy każdemu po doniczce zywych kwiatów, a do taty stawiamy też sztuczne żeby dłużej postały.
- Zarejestrowany: 02.01.2012, 12:57
- Posty: 57
Ja kupuje sztuczne , chryzantem w doniczkach rodzina przynosi tyle, ze czasem nie ma gdzie juz stawiac, dlatego ja kupuje chryzantemy do wazonu i sama robie na gotowym podkładzie i z sztucznych kwiatów jakies kompozycje
Z reguły staram się skomponowac kolorystycznie z tymi co wkładam do wazonu
Tylko kwiaty kupuje nie pod cmentarzem ale w jednym upatrzonym sklepie internetowym albo u nich na allegro bo mają tak piekne chryzantemy i róze ( no i inne też ) ze wygladaja jak zywe
w tym roku kupiłam już sobie takie róże na grób babci ( ona kochała róże) i takie chryzantemy - wygladają pieknie :) podkłady też gotowe kupiłam , do tego trochę róznych dekoracyjnych lisci i dodatków i pora coś skomponowac :)
- Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
- Posty: 1377
My zawsze mamy sztuczne. Czasami sama jakieś ułoże :)
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
Żywe w doniczkach zawsze zawozimy chwilę przed 1 listopada, po jednej na grób babci, dziadka i taty a kupujemy je u znajomej ogrodniczki w zasadzie rok w rok mamy tą samą cenę. Potem robię stroik ze sztucznych dzięki temu mogę zmieniać i modelować wg uznania przez cały rok. Szkoda tylko, że z roku na rok robią się te sztuczne kwiaty coraz droższe.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 18.04.2012, 15:23
- Posty: 3153
żywe chryzantemy, mi tam się podobają:)