Czkawka:(
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mam czkawkę od dwóch godzin, boli mnie już cały brzuch:( Poproszę o porady jak się "tego pozbyć"!!!!Piłam wodę, wstrzymywałam powietrze, jadłam cukier... Nic nie pomaga:(((
- Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
- Posty: 2760
Oj ktoś cie uslinie musial długo wspaminać:) Najważniejsze że przeszła:)
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Dzisiaj czytałam artykuł o czkawce. Oto spoosby na nią:
- wdychanie dwutlenku węgla (oddychanie do papierowej foli czy woreczki i z powrotem wdychanie)
- nacisk na gałkę oczną
- zmiana położenia ciała
- głęboki wdech i poeolny wydech
- drażnienie gardła
- kostka cukru (może być z octem) rozpuszczona na języku i połknieta
- na łyżce nałozyć odrobinę musztardy, dodać kilka kropel octu i rozetrzeć na języku
- przykładanie lodu za kołnierzem
- perzpłukiwanie gardła osolona wodą
- wypicie filiżanki miętowej herbaty
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja mam często czkawkę, ggdy napiję się czegoś zimnego. Mleko z lodówki jak najbardziej niewskazane...
Asiu, dziękuję za Twoje porady:) Jako, że często mam czkawkę, to napewno nie omieszkam z nich skorzystać.
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Ja mam często czkawkę, ggdy napiję się czegoś zimnego. Mleko z lodówki jak najbardziej niewskazane...
Asiu, dziękuję za Twoje porady:) Jako, że często mam czkawkę, to napewno nie omieszkam z nich skorzystać.
To są artykułowe porady i nie sprawdzone kochana!!!! Mam nadzieję że jednak pomogą!
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Czkawę mam bardzo żadko,ale gdy już się pojawi w ogóle nie chce odejść...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
I dziś znów mnie męczy!!! Normalnie mam dość!!!! Idę zrobić herbatę miętową!!!!
- Zarejestrowany: 13.03.2012, 17:32
- Posty: 3915
ja wczoraj miałam! u mnie jest tak,że jak dostane w ciągu dnia to potem jeszcze kilka razy tego samego dnia mnie odwiedza..;o
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
ja wczoraj miałam! u mnie jest tak,że jak dostane w ciągu dnia to potem jeszcze kilka razy tego samego dnia mnie odwiedza..;o
Mnie jak już złapie to ciężko się pozbyć:)))
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
mi najbardziej pomagał łyżeczka cukru
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
No i dopadła mnie... Malpa jedna.. Znów!!~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
No i dopadła mnie... Malpa jedna.. Znów!!~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przeszło dopiero jak zasnęłam:(
- Zarejestrowany: 13.03.2012, 17:32
- Posty: 3915
ja też ostatnio miałam, czkałam chyba z pół godziny:O bo nic nie pomagało:D
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Znów mam czkawkę... Trzyma mnie już połtorej godziny.. Herbata miętowa nie pomaga, cukier tez nie..Zameczy mnie...
mnie zawsze pomagalo wstrzymanie oddechu
- Zarejestrowany: 23.09.2012, 09:20
- Posty: 915
- Zarejestrowany: 30.10.2009, 09:30
- Posty: 706
Moja młoda miała bardzo często czkawkę jak była malusia. Że się notorycznie zanosiła śmiechem to i notorycznie była czkawka. Lekarz zalecił, żeby maluszkowi podać kropelkę lub dwie witaminy C, wtedy był Cebion. Pomagało.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Moja młoda miała bardzo często czkawkę jak była malusia. Że się notorycznie zanosiła śmiechem to i notorycznie była czkawka. Lekarz zalecił, żeby maluszkowi podać kropelkę lub dwie witaminy C, wtedy był Cebion. Pomagało.
Oooo... tego ne wiedziałam... Teraz jak następnym razem mnie złapie, to wypróbuję;) Pytałam lekarza od czego moze być ta długotrwała czkawka, to stwierdził, że chyba dużo się śmieję i potem źle ''łapię'' powietrze;)
- Zarejestrowany: 15.04.2013, 07:05
- Posty: 1228
moj kolega mial przez 2 tygodnie i to dopiero idzie sie wykonczyc ale lekarz mu pomogl w koncu nie wiem jak nawet
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
moj kolega mial przez 2 tygodnie i to dopiero idzie sie wykonczyc ale lekarz mu pomogl w koncu nie wiem jak nawet
O matko, współczuję Mu..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Dzisiaj czytałam artykuł o czkawce. Oto spoosby na nią:
- wdychanie dwutlenku węgla (oddychanie do papierowej foli czy woreczki i z powrotem wdychanie)
- nacisk na gałkę oczną
- zmiana położenia ciała
- głęboki wdech i poeolny wydech
- drażnienie gardła
- kostka cukru (może być z octem) rozpuszczona na języku i połknieta
- na łyżce nałozyć odrobinę musztardy, dodać kilka kropel octu i rozetrzeć na języku
- przykładanie lodu za kołnierzem
- perzpłukiwanie gardła osolona wodą
- wypicie filiżanki miętowej herbaty
Bardzo ciekawe te porady..Ciekawe od czego łapie się czkawkę, tzn. ta głębsza przyczyna?