Przewijak - kupi czy nie kupić - oto jest pytanie?
Zastanawiam się nad tym czy go kupić czy nie...
Przy pierwszym dziecku obeszłam się bez niego, choć plecy nieraz mnie bolały od schylania się nad łóżkiem przy przewijaniu córki...
Teraz gdy przyjdzie mi schylać się podwójną ilość razy, nie wiem czy zakup przewijaka nie byłby dobrym pomysłem...
Korzystaliści lub korzystacie z przewijaka?
Jesli tak, to jaki posiadacie, a jesli nie to jak sobie inaczej radziliście?
Podzielcie się swoimi doświadczeniami w tej kwestii
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
zdecydowanie kupić, co prawda posłuży około pół roku, ale teraz można je kupić za około 50zł taki podstawowy na łóżeczko , a nasza wygzda zdecydowanie warta jest takich pieniędzy
miałam, używałam, polecam
- Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
- Posty: 4645
ja miałam przewijak taki z wanienką i powiem że stał tylko do ,,dekoracji,, bo przebierałam na łóżku było mi wygodniej.
Ja zakupiłam taki z półeczkami- kup! Ja po cesarce nawet schylic się nie mogłam, żeby nie przewijak to nie wiem, ciężko byłoby:( teraz chcę sie swojego pozbyć, bo młoda duża jak na swój wiek:)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Córka miała i zarówno ona i ja byłyśmy z niego bardzo zadowolone... a i zięć też bo on również przewijał Oliweczkę, jak mała była...
Ale jaki miałyście? Taki na łóżeczko czy na komodę?
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Nie miałam i nie brakowało mi go.
Ale jaki miałyście? Taki na łóżeczko czy na komodę?
Mam taki:)
- Zarejestrowany: 07.10.2011, 10:47
- Posty: 40
Ja mam taki na komodę, synek ma pół roczku i ciągle z niego korzystamy. Bardzo wygodna sprawa, polecam!
Ale jaki miałyście? Taki na łóżeczko czy na komodę?
ja na początku miałam taki pompowany na komodę, ale potem kupiliśmy sztywny na łóżeczko i sprawdza się do tej pory! nie wyobrażam sobie żeby go nie było:)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Miałam taki, stawiałam na łóżeczko, gdziekolwiek chciałam. I długo nam służył. Bez przewijaka jak bez ręki. Najlepiej zainwestowane 50zł :)
A czy kupowałyście pokrowce na przewijak, takie frotte lub coś podobnego, czy bez też jest o.k.?
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Miałam taki, stawiałam na łóżeczko, gdziekolwiek chciałam. I długo nam służył. Bez przewijaka jak bez ręki. Najlepiej zainwestowane 50zł :)
też właśnie taki miałam
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
A czy kupowałyście pokrowce na przewijak, takie frotte lub coś podobnego, czy bez też jest o.k.?
mialam, ale szybko przestałam używać , bo nie nadążałam z praniem ;)
Kuba uwielbił sikać kiedy tylko poczuł swobodę :)
A czy kupowałyście pokrowce na przewijak, takie frotte lub coś podobnego, czy bez też jest o.k.?
mialam, ale szybko przestałam używać , bo nie nadążałam z praniem ;)
Kuba uwielbił sikać kiedy tylko poczuł swobodę :)
Ja podkładałam pieluchę tetrową:)
i ja miałam taki jak Ala polecam na prawdę warto! my kozystaliśmy długo bo do roku czasu chyba a nawet i dłużej ... jak małego kapałam to pzrewijak na pralkę kładłam i bez problemu wycierałam małego
teraz też bez pzrewijaka się nie obędzie szkoda pleców! :)
a na przewijak kładłam podkłady i też było ok :)
- Zarejestrowany: 07.10.2011, 10:47
- Posty: 40
A czy kupowałyście pokrowce na przewijak, takie frotte lub coś podobnego, czy bez też jest o.k.?
ja mam przewijak podobny do alinml. Kładę na niego po prostu podkład 60x90 i pieluchę tetrową, którą codziennie zmieniam (czasem kilka razy dziennie)
Czyli lepiej zainwestować w pieluchy tetrowe na przewijak...
Jest tego tyle na allegro że trudno coś wybrać;)
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Mam przewijak taki na łóżeczko i powiem szczerze że korzystam jeszcze z niego, na przewijak kładłam podkłady.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
ja mniałam ale nie korzystałam,
- Zarejestrowany: 23.10.2010, 11:06
- Posty: 286
ja nie mialam do corki do syna dostalam i do tej pory ani razu go nie urzylam ;-)b teraz tez watpie zeby byl urzyty ;-) ale chyba warto w domu go miec w razie czego ;-)