W pracy, na ulicy, w sklepie... w szkole, w banku... gdziekolwiek.
Czy flirt jest czymś dobrym?
Czy flirtowanie przeszkadza/przeszkadzałoby partnerowi, który nie byłby w danej chwili obiektem flirtu?
A może nie warto mówić o tym, że się flirtuje?
4 października 2011 21:38 | ID: 651907
Niektórzy chyba nie zdają sobie sprawy że flirtują albo są nałogowcami.
Flirtujemy w ,, 4 oczy,, przez smsy, telefonicznie. Każdemu się zdarza.
4 października 2011 21:44 | ID: 651915
Niektórzy chyba nie zdają sobie sprawy że flirtują albo są nałogowcami.
Flirtujemy w ,, 4 oczy,, przez smsy, telefonicznie. Każdemu się zdarza.
Mi się zdarzało nawet bardzo często. Niewinne flirty. Fajne uczucie... Jednak teraz... NIC! Od momentu zajścia w pierwszą ciążę! Teraz jestem już poważną mamą i nie wypada wysyłać uśmieszki i trzepać rzęsami. Rany - albo tak spoważniałam albo się starzeję!
4 października 2011 21:52 | ID: 651926
Po ślubie nie w głowie mi filtry z innym.
4 października 2011 21:54 | ID: 651930
a ja mogę flirtować do woli:)
5 października 2011 05:30 | ID: 652031
Pewne jest jedno, własnie niektorzy zdaja sobie sprawy ze flirtuja... :)
Mi jakos flirty nie w głowie...
5 października 2011 12:33 | ID: 652315
Nie mam takiej potrzeby...
5 października 2011 12:41 | ID: 652320
Flirtuje z mężem.
5 października 2011 13:16 | ID: 652368
Tak, flirtuję - z mężem oczywiście!
5 października 2011 13:38 | ID: 652397
nie
5 października 2011 20:55 | ID: 652749
nie
A chciałabyś flirtować?
:)
6 października 2011 09:11 | ID: 653039
Flirt jest bardzo przyjemną formą. Od zawsze lubiłam flirt, ale trzeba uważać do kogo, sie odnosimy, bo niektórzy mogą odebrać to jak coś więcej i stwarza się problem.
I denerwują mnie ludzie co mówią, że nie wypada ...
6 października 2011 11:04 | ID: 653125
Czasami mi się zdarza,ale wszystko to traktuję tylko jak dobrą zabawę:)
7 października 2011 19:39 | ID: 654600
Czasami mi się zdarza,ale wszystko to traktuję tylko jak dobrą zabawę:)
Flirt jest bardzo przyjemną formą. Od zawsze lubiłam flirt, ale trzeba uważać do kogo, sie odnosimy, bo niektórzy mogą odebrać to jak coś więcej i stwarza się problem.
I denerwują mnie ludzie co mówią, że nie wypada ...
Podobają mi się te dwie wypowiedzi, gdyż moim zdaniem ujmują sens flirtowania.
7 października 2011 23:43 | ID: 654843
Czasem przez niewinny flirt można wiele załatwić- zawsze podziwiałam jedną moją koleżankę za to!
Ja czasem wystarczy, że pogadam chwilkę, bo zagada nie jakiś pan, a mąż na to ,że ja flirtowałam To ja mu odpowiadam, że ja już nie flirtuje tylko filtruje
8 października 2011 00:54 | ID: 654888
Czasami mi się zdarza,ale wszystko to traktuję tylko jak dobrą zabawę:)
JA podobnie, nie widzę w tym nic złego, a czasem uśmiechnę się ;) i jest mi lepiej.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.