Ostatnio zatrzymała mnie jedna cyganka w Olsztynie i wróżyła mi z kart, powiedziała, że spotkało nie wiele złego w życiu, ale za to teraz wszystko jest tak jak jak ja to sobie postanowię....
Powiedziała, że mam przyjaciela drugiego takiego jak mąż (że tak ze wszystkiego się jej/jemu zwierzam) i mam na niego/ją uważać, bo zdradza moje sekrety
No i pod koniec września miałam mieć szczęście (to może fakt, bo wygrałam bon na 100 zł dla mojej Natalki na ubranka)
Sprawdziły Wam się kiedyś takie wróżby?
No i z pierwszym chłopakiem będę miała dwójkę dzieci, hmm moim pierwszym chłopakiem jest mąż i tak się zastanawiam czy tylko dwójkę, czy jeszcze dwójkę hehe