... ale jak się okazuje i Niemiec też
Mamy sposób na zakaz UE. Żarówki 100 W w sklepachstoch.xchng
Unijne prawo omijają też w Niemczech.
UE zakazał już produkcji żarówek 100, 75 i 60- watowych. W przyszłym roku wstrzymana zostanie produkcja pozostałych.
Polacy znaleźli jednak sposób na unijny zakaz. Skutecznie omijają prawo.
W sklepach pojawiły się żarówki o mocy 100 W z Ukrainy, która nie jest członkiem UE. Są sprzedawane jako "punkty świetlne" – pisze "Dziennik Zachodni".
Natomiast jedna z katowickich firm nadal produkuje żarówki o mocy 75 W. Sprzedaje je jako specjalistyczne - wstrząsoodporne dla przemysłu. Jednak wkręcone do lampy będą normalnie działać. Kosztują 2-3 zł.
Jak donosi dziennik Niemcy natomiast sprzedając żarówki z Chin jako "małe urządzenia grzewcze" pod nazwą "heatball".
Zdaniem wielu ekspertów UE uprawia politykę symboli, napędzaną szaleństwem ochrony klimatu.
Według unijnych nomenklatur, ślimak jest rybą, a marchewka owocem. Dlaczego więc żarówka nie miałaby być grzejnikiem? - pisze gazeta.
Sfora.pl