Moja siostra zaczęła roznosić ulotki ok. raz w miesiacu, po 3-4 godziny. Dostala umowę zlecenie.
Zarabia ok. 50zł., ale Urząd Pracy uznał, że nie jest już bezrobotna i ją wyrejestrował.
Uważacie, że słusznie postąpił? i takie zajęcie mozna uznać za pracę?
Co wiecej wiem, że jeśli ktoś ma dochody z tytułu np.: wynajmu lokalu, zdaje się do 400zł, to jest nadal osobą bezrobotną, ponieważ uwaga...nie pracuje.
Gdzie tu jest sens i sprawiedliwość?