Domek czy mieszkanko? - Forum

U nas porównywaliśmy ceny domku w szeregowcu i mieszkaniu. Wychodziło dość podobnie.

Ale mi nie chodzi o cenę zakupu tylko o koszty tzw. eksploatacji, czyli wszelkie koszty związane z mieszkaniem czy to w domku czy mieszkaniu, np.czynsz,podatek,koszty mediów,ewentualne remonty itp. :)

O tym pisałam. O rocznym utrzymaniu. Kiedyś dwie osoby podliczyły sobie to wszystko i tak wyszło. Do mnie dotarła tylko informacja, że wychodzi podobnie cenowo. Z tym, że remontów wtedy było mało w domku, bo był dość nowy. No i domek miał troszkę jednak większy metraż niż mieszkanie.

Wszystko zależy od tego jaki domek (powierzchnia), czym ogrzewany (gaz, prąd, opał), skąd ciepła woda (terma, bojler, solary) itp. więc nie można tak jednoznacznie stwierdzić co jest tańsze.
Ale ogólnie rzecz biorąc utrzymanie domu jest droższe :)

Zgadzam się.Utrzymanie domu jest o wiele droższe.

W mieszkaniu opłaty za czynsz są droższe, a w domku za ogrzewanie, to przede wszystkim.
Domek można mieć nawet dwupokojowy, ale jeśli jest wolnostojący to ogrzewać trzeba go solidnie.

Jeśli jest ocieplony, to koszty nie są znów tak kosmiczne:) Choć ie twierdzę, że małe. Ale policzyć czynsz co miesiąc w mieszkaniu, to w sumie wychodzi podobnie.

A czy ktoś pokusiłby się o przykładowe przybliżone wyliczenie kosztów?U nas wygłąda to mniej więcej tak, koszty szacunkowe,uśrednione,przybliżone w skali roku:

opał - 3000zł,

gaz - 1200zł,

woda - 800zł,

prąd - 2400zł,

podatek - 1000zł

razem daje nam to 8400zł.

Zaokrąglimy to do 9000zł i podzielimy na dwa ponieważ w naszym 160mkw. domku mieszkają dwie rodziny:5 osób dorosłych i jedno dziecko.

Także 4500zł na rodzinę i podzielimy to na 12 miesięcy co daje nam kwotę 375zł co również możemy zaokrąglić np. do 400zł/miesiąc.

Jak juz pisałem są to koszty uśrednione,zaokrąglowne,szacunkowe.W wakacje często odwiedza nas rodzinka wtedy zużycie mediów wzrasta.Nie wliczałem wydatków na ewentualne remonty tudzież ulepszenia,modernizacje tutaj podliczone są koszty stałe roczne.

Nie wliczyłem wywozu nieczystości tj. odpady stałe oraz wypompowanie szamba ponieważ są to tak niskie koszty w skali roku,że to zaokrąglenie spokojnie je pokrywa.

Teraz ktoś zmieszkaniem :)

Chyba wychodzi bardzo podobnie, Kwestia tylko czasu ktory jest bezcenny, przy wlasnym domu trzeba się nachodzić a w bloku wszystko gotowe.

Wszystko zależy od tego jaki sprzęt masz i w jakiej technologi masz zbudowany dom. Ilość prądu i wody będzie taka sama - bo nie zależy od rodzaju lokum ale od Twoich potrzeb. Różnica to ogrzewanie. W bloku czasami może być tak, że w ogóle nie grzejesz bo grzeja Cię sąsiedzi. W domu grzać musisz - po pierwsze ze względu na domowników, a po drugie ze względu na mury.

Jasne,że tak ale porównaj komfort mieszkania.Wczoraj byliśmy u kuzynki od której kupiliśmy szafę(o której nota bene pisła moja umiłowana na swoim blogu).Wieżowiec 5. piętro mieszkanie 2 pokoje na oko około 44-48 mkw.Temperatura w mieszkaniu około 28-30 st. Celsjusza."Lało" się z nas wszystkich niemiłosiernie a łącznie było nas tam w środku 7 osób dorosłych i 3 dzieci.Dla porównania u nas w domu w tym samym czasie przy podobnej teperaturze na dworzu w środku w domu były 23 st. przyjemny chłodek:) nie zapominając,o tych 80mkw. na rodzinę :)

A mieszkasz w domu czy mieszkaniu. Prosimy o przyblizoną kalkulację.Oczywiście koszty sa tym wieksze im wieksze zużycie danych mediów ale mimo wszystko musiałem uwzglednić je w kalkulacji.

Porównujesz konkretny przypadek: konkretny dom i konkretne mieszkanie - ale to nie jest zawsze takie samo. Ja też mieszkam w mieszkaniu. II pietro, niskie budownictwo, ytong, więc w upał jest przyjemny chłodek, 80 m2, i nic mnie nie obchodzi - płacę za fundusz remontowy i nie muszę się martwić o dach, zakup węgla na zimę, sprzątanie na zewnątrz, rury, instalację elektryczną, windę. Koszty kosztami - ale często nie wlicza się do nich tego, że przy domu sam musisz wiele zrobić. A Twój czas też kosztuje.

Przepraszam Cię ale pozwolisz, że wielkość opłat jakie ponoszę zostawię dla siebie :))))

Zresztą wartość opłat za media, czynsz czy podatki są uzaleznione od tego gdzie mieszkasz - i co Ci z tego, że ja Ci powiem ile to kosztuje w Tychach kiedy u Ciebie to może kształtować się zupełnie inaczej.

Zawsze możesz napisac na priv,obiecuję,że zachowam te informacje dla siebie :)

Potwierdzam ocieplenie domu dużo daje.Na naszym przykładzie 2000-2007 do wyremontowany ale nieocieplony.2007-2011 ocieplony styropianem 10 cm grubości.Zauważalna zmiana w ilości spalanego paliwa(wegiel,drewno,odpady stałe z gospodarstwa).Nawet obcy ludzie to zauważyli.Do babci przychodzi codziennie od pon do pt opiekunka z gops-u i w zimę poczyniła uwagę, która brzmiała mniej więcej tak "w wielu domach już byłam ale tak rzadko jak u was zaglądam do kotłowni żeby dołożyć do pieca to nigdzie tak nie miałam". także jest coś na rzeczy. :)

Oczywiscie,że kosztuje.Tylko ja podchodzę do tych wszystkich czynności i prac, które wykonuję wokól domu jak do aktywnego wypoczynku.Lubię to robić a poza tym jak już robie to mam satysfakcję z wykonanej pracy, widok cieszy oko a endorfiny jakie uwolniły sie w tym czasie do mojego organizmu sprawiaja,iż jestem szczęśliwy, zmęczony ale szczęśliwy.A co do kosztów mojej pracy to wyceniam ją bardzo wysoko, zwłaszcza iż mam wyższe wykształcenie :)

do 19 roku życia mieszkałam w domu z rodzicami (nie płaciłam wtedy za nic, więc finansowo nie wiem jak wychodzi), teraz wynajmujemy mieszkanie (wychodzi finansowo bardzo w porządku). jedno i drugie ma swoje plusy i minusy. póki co mieszkanie w zupełności wystarcza (finansowo, metrażowo i tak dalej), ale marzy mi się własny domek w przyszłości.

Poobserwowałam sobie domek u osób takich jak my. I jednak wolę swoje miezkanie. Lubię mięć ład i porządek. Lat przybywa sił ubywa. I łatwiej jest utrzymać miezkanie. Może nie finansowo. Chociaż większej różnicy nie ma. A jeżeli jeszcze będę chciała wyżyć sie przy pracach na powietrzu, to odkupie sobie dzaiłeczkę w ogrodach pracowniczych.