Styl Życia
28 czerwca 2011 13:17 | ID: 573050
Posiadacie coś takiego jak strych? Nieraz kryje się tam wiele ciekawych rzeczy . Lubię szperać w takich miejscach. Nawet jako dziecko bardzo mnie fascynowały wszelkie strychy .Czasami można odtworzyć całą historię domu na podstawie rzeczy tam ukrytych.
28 czerwca 2011 13:18 | ID: 573053
w dzieciństwie też lubiłam...był takowy u dziadków...
28 czerwca 2011 13:19 | ID: 573055
uwielbiałam strychy w dzieciństwie;)
28 czerwca 2011 13:19 | ID: 573056
Posiadacie coś takiego jak strych? Nieraz kryje się tam wiele ciekawych rzeczy . Lubię szperać w takich miejscach. Nawet jako dziecko bardzo mnie fascynowały wszelkie strychy .Czasami można odtworzyć całą historię domu na podstawie rzeczy tam ukrytych.
Chciałabym mieć strych! albo pokój na poddaszu.
28 czerwca 2011 13:21 | ID: 573060
ja mam duży strych nad całym domem i po mału prze 5 lat nieźle się zapełnił
a drugi mniejszy jest nad garażem tam to juz od dawna miejsca nie ma
ale nie mamy piwnicy i pewnie dlatego tak go wykorzustyjemy
28 czerwca 2011 13:21 | ID: 573061
Ja uwielbiam. U mnie w domu był u dziadków był. Ten u dziadków był ciekawszy, bo zabroniony. Wchodziło się tam po drabinie, a zwiedzania było tyle. Kurzu mnóstwo i pająków, ale to nie zniechęcało wnuków. Tyle było tam obrazów i starych urządzeń, stare listy i fotografie. Stare ubrania i buty. Cudne miejsce. Dziś wspominam je jako magiczne.
28 czerwca 2011 13:24 | ID: 573065
Nie mamy bo mieszkamy w bloku, w którym go nie ma... W dzieciństwie mieliśmy takie strychy bo były w tamtych dawniejszych domach a teraz są one poprzerabiane na mieszkania... Nie bawiłam się tam tylko przeważnie chodziłam wieszać pranie lub zbierać je...
28 czerwca 2011 13:24 | ID: 573067
Ja uwielbiam. U mnie w domu był u dziadków był. Ten u dziadków był ciekawszy, bo zabroniony. Wchodziło się tam po drabinie, a zwiedzania było tyle. Kurzu mnóstwo i pająków, ale to nie zniechęcało wnuków. Tyle było tam obrazów i starych urządzeń, stare listy i fotografie. Stare ubrania i buty. Cudne miejsce. Dziś wspominam je jako magiczne.
doskonale Cię rozumiem 
28 czerwca 2011 13:27 | ID: 573073
I ja teraz muszę dzieci przeganiać, ale widzę że ich ciekawość jest ogromna.
28 czerwca 2011 14:01 | ID: 573093
Oczywiście mamy strych. Ale u nas jest to bardziej rupieciarnia. Przechowujemy tam stare ubrania, choinkę, ozdoby choinkowe, stary rower treningowy, suszymy tam ubrania w zimie, oraz mamy kartony z książkami, starymi zeszytami itp.
28 czerwca 2011 14:09 | ID: 573101
Mnie strychy troszkę przerażają ale i ciekawią. Osobiście nie posiadam. Ale u dziadków zawsze starałam się coś na nich znaleźć.
28 czerwca 2011 14:11 | ID: 573103
My mamy piwnicę;) Też bywa ciekawa
28 czerwca 2011 14:56 | ID: 573123
Niestety nie mamy strychu.
28 czerwca 2011 15:04 | ID: 573134
My mamy piwnicę;) Też bywa ciekawa
w naszej piwnicy to tylko przetwory i ziemniaki "mieszkają" a strych mamy ,nie ma tam za dużo rupieci ,bo co roku na wiosnę sprzątam ,a zimową porą suszę pranie,
porządek na strychu musi być jako taki bo czasem straż pożarna chodzi i sprawdza porządki ,ot tak profilaktycznie ,chyba po to by nikt brudem nie zarósł i absolutnie rzadnych sznurków w poprzek strychu, ja mam pod krokwiami umocowany drut na pranie
mój to mało ciekawy ale u dziadków ...tam to były skarby...
28 czerwca 2011 17:27 | ID: 573193
Mam duży strych i bardzo często tam zagladam:) Uwielbiam strychy:))) Szperam tam bardzo często:)
28 czerwca 2011 19:01 | ID: 573240
Jak kupilismy domek na wsi, to na strychu znalazłam gazety przedwojenne i wiele ciekawych przedmiotów z tamtego okresu:) na moje szczęście parę lat przed nami mieszkał w nim fanatyk kamieni szlachetnych znalazłam dwa ogromne pudła takowych cudenek. Jak się póżniej okazało za najmniejszą sztukę proponowali.......kuupeee kasy:)))) Ale większość kamieni sobie zostawiłam:))
A teraz to znajduję na strychu tylko moje ciuchy sprzed lat kilku...
28 czerwca 2011 23:17 | ID: 573427
Teraz nie mamy strychu, bo miszkamy w bloku. Ale w domu rodzinnym mają strych taki, który do dnia dzisiejszego mnie fascynuje :) A jako dziecko, to wspominam go jako magiczną krainę ;) Mogłyśmy z siostrą godzinami tam przebywać. Do dziś lubię tam wchodzić, mimo iż mnóstwo tam pająków...
28 czerwca 2011 23:28 | ID: 573431
Nie mamy strychu, a szkoda
28 czerwca 2011 23:31 | ID: 573432
Kocham strychy,piwnice....
Moja Babcia ma takowe.
Na strychu cuda :kołowrotek,maselnicę,zeszyty mojej Mamy i rodzeństwa,stare zdjęcia,ciuchy,buty itd.Zawsze jak tam jestem zaglądam.
Piwnice ,jest ich pięć,kiedyś znalazłam poniemiecką szkatułkę,ciekawe co tam jeszcze jest.
Pojadę w lipcu to poszperam.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
