W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
13 grudnia 2011 18:59 | ID: 702965
Kolację Cent zapodaje:))))
13 grudnia 2011 19:05 | ID: 702968
No i po "świniobiciu":))) Mięsko rozebrane, zapeklowane, jutro będę rozbić przetwory:)
13 grudnia 2011 19:06 | ID: 702971
No i po "świniobiciu":))) Mięsko rozebrane, zapeklowane, jutro będę rozbić przetwory:)
O! U nas w domu kiedyś zto zawsze święto było po świniobiciu:))))) Teraz od lat już nie mamy tego "święta";)
13 grudnia 2011 19:08 | ID: 702972
No i po "świniobiciu":))) Mięsko rozebrane, zapeklowane, jutro będę rozbić przetwory:)
O! U nas w domu kiedyś zto zawsze święto było po świniobiciu:))))) Teraz od lat już nie mamy tego "święta";)
Ja mam takie święto, że mam dość:) Ale ogólnie nie jest źle.... Tylko, że nie chce mi się smażyć szpyreczek.... Może jutro:)))
A z drugiej strony już się martwię, że trzeba mięsko na święta kupić:)))
13 grudnia 2011 19:32 | ID: 702984
Dość leniwie zaczęłam dzień --- odprowadziłam małą do przedszkola na 8 o 13 ją odebrałam i zrobiłam jej małą niespodziankę (z okazji jej dzisiejszych imieninek) poszłyśmy do "Fikolandu" gdzie szalała na maksa trochę się martwię bo w przedszkolu zaczyna swoje "podboje" SZKARLATYNA i mam nadzieję że to cholerstwo nie dorwie mojej małej. A w domu zakończyłam "produkcję" jednej partii pierogów na święta - pierogi ruskie około 200 sztuk już gotowe a jeszcze przede mną uszka i pierogi z kapustą i grzybami ale mam nadzieję do końca tygodnia się z tym obrobić bo już mam dość lepienia i wałkowania
13 grudnia 2011 19:41 | ID: 702989
Zrobiłam dziś trochę zakupów świątecznych. Mam już rybę, część mięsa i trochę innych rzeczy. Muszę sobie listę zrobić co mi jeszcze brak i zrobić te zakupy do końca, bo w przyszłym tygodniu to w mieście ludzi będzie na maksa!
13 grudnia 2011 19:52 | ID: 703004
Zrobiłam dziś trochę zakupów świątecznych. Mam już rybę, część mięsa i trochę innych rzeczy. Muszę sobie listę zrobić co mi jeszcze brak i zrobić te zakupy do końca, bo w przyszłym tygodniu to w mieście ludzi będzie na maksa!
Masz rację w przyszłym tygodniu ludzi będzie wszędzie pełno ja już po zakupach zrobiłam w zeszłym tygodniu a mój mąż się przeraził jak zobaczył zawartość wózka i dziwił się że to wszystko może byc potrzebne. Jutro muszę dokupić śledziki do zalewy ziołowej
13 grudnia 2011 20:07 | ID: 703022
czekam na Dominika, na chwilę pojechał załatwićpewną sprawę, zaraz karmię Hanię i kładę ją spać
13 grudnia 2011 20:56 | ID: 703071
dziś znowu padnięta. Poprzednie pół nocy spędziłam na czytaniu, a dzień miałam intensywny. Coś zaczyna mi wychodzić chyba...
13 grudnia 2011 20:59 | ID: 703072
I ja jestem padnięta:) jeszcze pies się dopominał swoich wariacji wieczornych:))) Ale już wszystko ogarnęłam i niedługo się kładę;)
13 grudnia 2011 21:03 | ID: 703075
Ja chyba też. Liczę, że dziś nocą wypocznę ( książka przeczytana;)
13 grudnia 2011 21:18 | ID: 703089
Dobra, ja uciekam:) Miłej nocki:) Czas do łózka i film mnie woła:)
13 grudnia 2011 22:28 | ID: 703158
Witam wieczornie:)
14 grudnia 2011 04:57 | ID: 703229
Witam w srode:)
14 grudnia 2011 06:41 | ID: 703254
cześć. wstałam rano,choć nie muszę. dzieci śpią,mąż w pracy. śniły mi się jakieś choroby,chyba przeżywam wczorajszy dzień...
14 grudnia 2011 07:57 | ID: 703282
Witam z rana Zaraz musze was opuścić, bo za 2godz. mam pociąg do Koszalina Jadę do neurologa z wynikami , jade sama chłopak poszedł do szkoły Chyba zmieni mu leki, bo te sie nie wchłaniaą Do końca roku mam jeszcze 3 wyjazdy Obrobiłam sie ze wszystkimi lekarzamitzn. 5 specjalistów Teraz muszę pilnować rejestracji na przyszły roki tak się kręci , ale nie narzekam aby zdrówko było
14 grudnia 2011 08:23 | ID: 703290
"Cudownie" zaczął mi się ten dzień. Wczoraj po wizycie na pogotowiu stwierdzono u mnie podostre zapalenie krtani i tchawicy. Ale nie - ja uparłam się że pojadę do pracy. I pojechałam tylko po to, żeby jakiś pacan wjechał mi w tył samochodu, kiedy zatrzymałam się na czerwonym świetle.
Jestem już po spotkaniu z policją, samochód na szczęście zaczął działać choć na początku było ostro bo włączył się jakiś czujnik powypadkowy i odcięło zapłon. Nie mogłam go ruszyć, a wszyscy na mnie trąbili i wyzywali od najgorszych że tarasuję drogę. Policja przyjechała, spisała co miała spisać. Nawet dmuchałam w balonik.
Teraz na 8:40 jadę do lekarza bo jednak wezmę L4. Potem dzwonię do ubezpieczyciela sprawcy żeby zgłosić szkodę (infolinia jest czynna dopiero od 9tej) i będę wiedziała co dalej.
Ogólnie cały zderzak tylni do wymiany, światła przeciwmgielne roztrzaskane w drobny mak, czujnik parkowania nie działa (albo działa cały czas i nie tak jak trzeba). Do tego wypada mi tablica rejestracyjna.
Świetny początek dnia.
Ok. odezwę się później - teraz lecę do lekarza.
14 grudnia 2011 08:33 | ID: 703298
"Cudownie" zaczął mi się ten dzień. Wczoraj po wizycie na pogotowiu stwierdzono u mnie podostre zapalenie krtani i tchawicy. Ale nie - ja uparłam się że pojadę do pracy. I pojechałam tylko po to, żeby jakiś pacan wjechał mi w tył samochodu, kiedy zatrzymałam się na czerwonym świetle.
Jestem już po spotkaniu z policją, samochód na szczęście zaczął działać choć na początku było ostro bo włączył się jakiś czujnik powypadkowy i odcięło zapłon. Nie mogłam go ruszyć, a wszyscy na mnie trąbili i wyzywali od najgorszych że tarasuję drogę. Policja przyjechała, spisała co miała spisać. Nawet dmuchałam w balonik.
Teraz na 8:40 jadę do lekarza bo jednak wezmę L4. Potem dzwonię do ubezpieczyciela sprawcy żeby zgłosić szkodę (infolinia jest czynna dopiero od 9tej) i będę wiedziała co dalej.
Ogólnie cały zderzak tylni do wymiany, światła przeciwmgielne roztrzaskane w drobny mak, czujnik parkowania nie działa (albo działa cały czas i nie tak jak trzeba). Do tego wypada mi tablica rejestracyjna.
Świetny początek dnia.
Ok. odezwę się później - teraz lecę do lekarza.
Kurcze Kasiu...
Nie zazdroszcze przezyc... ale najwazniejsze ze wszystko z Toba dobrze!
Zdrówka Kasiu!
14 grudnia 2011 08:35 | ID: 703300
KASIU to współczuję i trzymaj się !!!
WITAM wszystkich z rana i życzę miłego dnia
14 grudnia 2011 08:49 | ID: 703315
Wiram z rana! Michaś w przedszkolu, mężulek w pracy! Ja śniadanie zajadam!
Kasiu ale miałaś przykry początek dnia!!!:(
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.