W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
30 października 2011 09:10 | ID: 671085
Witajcie:) mąż śpi po nocce a ja się lenie;) umyłam głowe i siedze:) w planach na dziś pójście na cmentarz i mamy jechać do teściów i wieczorkiem do kościoła:)
Miłej niedzieli Wam życzę:)
Na wzajem:)
Uciekam, bo o 9:30 zacznie się masza
30 października 2011 10:08 | ID: 671105
Witajcie. Młody wstał o 5:20 więc całą rodziną od bladego świtu jesteśmy już na nogach. Przez tę zmianę czasu dzień się wlecze niemiłosiernie. Tymek ogląda bajkę, Małżonek drzemie, a ja buszuję w internecie w poszukiwaniu przepisów na święta, które mogłabym zaserwować w związku z dietą pt. "nic mi nie wolno jeść".
30 października 2011 10:30 | ID: 671122
Witajcie. Młody wstał o 5:20 więc całą rodziną od bladego świtu jesteśmy już na nogach. Przez tę zmianę czasu dzień się wlecze niemiłosiernie. Tymek ogląda bajkę, Małżonek drzemie, a ja buszuję w internecie w poszukiwaniu przepisów na święta, które mogłabym zaserwować w związku z dietą pt. "nic mi nie wolno jeść".
Kasia,wiem o czym piszesz. mąż wstał do pracy o 5 a chłopcy chwilkę po nim,więc i my od świtu nie śpimy a dzień się dłuży...
po południu przyjdzie brat z żoną i Kubusiem :)
30 października 2011 11:07 | ID: 671137
Witajcie niedzielnie:) U nas od rana śpiąco:) Wczoraj mieliśmy gości, siedzielismy dośc długo, a teraz nietomna jestem:) Chłopcy szaleją z Betim, a ja z Wami klikam:)
30 października 2011 14:15 | ID: 671205
Marcel zasnął. nie dziwię się,ile można szaleć od świtu? Miki pomagał mi przy obiedzie :) a teraz maluje. niedługo mąż wróci. sennie dziś...
30 października 2011 14:49 | ID: 671211
Wróciliśmyz dworu:) Ciepło i słonecznie:) Michaś wybiegał się z psami! Aktualnie mamy dwa psy i kota!
30 października 2011 15:23 | ID: 671216
Maja pojechała z dziadkami na cmentarz do prapradziadków, potem zajadą na kawkę i Maja jedzie z nimi na noc...
Niedziela dopbiega powoli do końca...a jutro znów stresy
30 października 2011 16:58 | ID: 671245
Witajcie ponownie:) Mieliśmy gości a teraz siedzimy już sami w domku. Miałam iść sobie na spacer z psem, ale nie mam sił, boli mnie kręgosłup:(((
30 października 2011 18:50 | ID: 671307
Mój laptop się popsuł, ale tato pożyczył mi swojego- czyli mojego starego.
30 października 2011 19:04 | ID: 671316
Michaś słucha Sweet Noise na słuchawkach... I krzyczy teksty z piosenki
30 października 2011 21:45 | ID: 671400
Dopiero wróciłam pociągiem do wawy.
30 października 2011 21:55 | ID: 671410
No i jestem Od wczoraj mnie nie było bo dzisiaj u siebie gościliśmy swatów i ich gości. Przed południem trochę przygotowań było a potem już przyjmowanie gości.
30 października 2011 21:59 | ID: 671418
No i jestem Od wczoraj mnie nie było bo dzisiaj u siebie gościliśmy swatów i ich gości. Przed południem trochę przygotowań było a potem już przyjmowanie gości.
No to miałaś gościnny dzień;)
30 października 2011 22:27 | ID: 671449
Pola zasneła jakąś godzinę temu a ja prasuję
30 października 2011 22:59 | ID: 671470
Piękny dzień spędziałam na grobach moich przodków.
Witajcie
30 października 2011 23:36 | ID: 671492
No i jestem Od wczoraj mnie nie było bo dzisiaj u siebie gościliśmy swatów i ich gości. Przed południem trochę przygotowań było a potem już przyjmowanie gości.
No to miałaś gościnny dzień;)
O tak i to bardzo ale fajnie i przyjemnie było
31 października 2011 05:04 | ID: 671535
Witam Poniedziałkowo!:)
31 października 2011 05:48 | ID: 671546
Oby było ładnie!!! Planujemy we cztery pojechać na cmentarz. A jutro pojedziemy wieczorkiem aby dziewczynki zobaczyły całe piękno tego dnia i poczuły jego armosferę.
31 października 2011 07:56 | ID: 671551
Oby było ładnie!!! Planujemy we cztery pojechać na cmentarz. A jutro pojedziemy wieczorkiem aby dziewczynki zobaczyły całe piękno tego dnia i poczuły jego armosferę.
Cześć Wandziu:) Bedzie dzis slicznydzień! Czuję to:)
Moja rodzinka jeszcze śpi:) Centuś ma jurlopik dzis co już samo w sobie jest dla mnie świętem:)
Około 10 przyjeżdzają do nas na cały dizeń dzieciaczki mojej siostry:) Michaś będzie miał mega zabawę przez cały dzień:)
A ja na 15 lekarza i tu już gorzej bo czekam na wynki cukrzycowe!
Miłego dnia:)
31 października 2011 07:57 | ID: 671552
Cześć Ala! Widzę Cię!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.