W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
29 sierpnia 2011 18:36 | ID: 623006
ale jak dziecko brudne to przeszczsliwe:)
to napewno bo usmiechnieta od ucha do ucha....
29 sierpnia 2011 18:38 | ID: 623008
no widzisz a nie ma wiekszej radosci dla mamy jak zadowolone,usmiechniete i beztroskie dziecko:)
29 sierpnia 2011 18:39 | ID: 623009
Czekam na Łukasza i zabieramy Młodego na pizzę, bo jutro zawozimy go do szpitala na rehabilitację :(
29 sierpnia 2011 18:40 | ID: 623010
no widzisz a nie ma wiekszej radosci dla mamy jak zadowolone,usmiechniete i beztroskie dziecko:)
hihihi dokladnie
29 sierpnia 2011 18:40 | ID: 623011
Uśmiech dziecka to radość dla matki ;) a ja siebie lubiłam w ciąży śpiewać emilci piosenki zaczepiać ją w brzuszku mówić do niej puszczać jej piosenki. Teraz kocha muzykę i to ci słuchać cicho nie chce tylko głośno ;)
29 sierpnia 2011 18:41 | ID: 623013
Uśmiech dziecka to radość dla matki ;) a ja siebie lubiłam w ciąży śpiewać emilci piosenki zaczepiać ją w brzuszku mówić do niej puszczać jej piosenki. Teraz kocha muzykę i to ci słuchać cicho nie chce tylko głośno ;)
hihihiih
u mnie sama siada i podglasza...hheheh
29 sierpnia 2011 18:43 | ID: 623014
Bo już duża ale jak moja będzie większa też pewnie będzie tak robiła już teraz jak ją na rączki wezmę i tańczymy to uśmiech od ucha do ucha. Od paru dni po mału zaczyna w głos się śmiać a ja sie cieszę jak małe dziecko z jej postępów ;)
29 sierpnia 2011 18:45 | ID: 623016
Bo już duża ale jak moja będzie większa też pewnie będzie tak robiła już teraz jak ją na rączki wezmę i tańczymy to uśmiech od ucha do ucha. Od paru dni po mału zaczyna w głos się śmiać a ja sie cieszę jak małe dziecko z jej postępów ;)
ojjj pamietam jka Jowcia malenks byla....
29 sierpnia 2011 18:45 | ID: 623017
Wpadam poczytac co u Was. Dziecie me pospalo po południu i jest w pelni sił. Ja od 6:30 troche juz wymiękam.
29 sierpnia 2011 18:47 | ID: 623020
uciekam kolacje mezulkowi robic i sprzatnac pkoj bo nie mam jak tu noga stanac przez zabawki jowki.....
29 sierpnia 2011 18:51 | ID: 623023
Moje dziecko jets tancerka slyszy muzyke w glosnikach,tv zaczyna nasladowac uklady w teledyskach,wiecie jak to komicznie wyglada ja padam ze smiechu a ona mi mowi "Mama nie smiej sie tylko tanc,tanc,tanc",no padam a i spiewa juz swoje piosenki i musze spiewac z nia ciesze sie ze ma juz jakies zainteresowania:)...a swoja szosa jakie zycie bez muzyki byloby puste i smunte:)
Usmiehc od ucha do ucha dziecka bezcenny wtedy ja sama zacyznam sei smiac i wzajemnie z dzieckiem tak z 5 minut sie nakrecamy az ktoras odpusci:D
29 sierpnia 2011 18:51 | ID: 623024
Wpadam poczytac co u Was. Dziecie me pospalo po południu i jest w pelni sił. Ja od 6:30 troche juz wymiękam.
Witaj Kochana :)
29 sierpnia 2011 18:53 | ID: 623028
Kochane jednak jadę w środę i będę w niedziele ale naskrobiecie pewnie tyle nadrabiania hehe ;)
29 sierpnia 2011 18:54 | ID: 623030
Dziewczynki przmeilo mi sie z wami siedzi ale ja mam do skonczenia prace magisterska i tak debatuje z wami drugi dzien,a tu wnioski z wynikow sie same nie chca zrobic ,skzoda:(...ide skoncz ei bede miala spokoj bo tak mnie dreczy sumienie ze tej pracy zostalo juz nie duzo a ja ja opuscilam:)...pozniej do was zajze:).
Pa kochane i milego debatowania:)
29 sierpnia 2011 18:55 | ID: 623032
Wpadam poczytac co u Was. Dziecie me pospalo po południu i jest w pelni sił. Ja od 6:30 troche juz wymiękam.
Witaj Kochana :)
Witaj! Czekam na 1 września :))))
29 sierpnia 2011 19:02 | ID: 623036
Ja też kochane zmykam na jakiś czas matkooo ile ja tych zdjęć mam wstawiłam cząstke mam ich o wiele więcj gdzie to się uchowało ;)
Będę potem ;***
P.S Od środy do niedzieli mnie nie ma jadę do rodziny.
29 sierpnia 2011 19:30 | ID: 623046
Wpadam poczytac co u Was. Dziecie me pospalo po południu i jest w pelni sił. Ja od 6:30 troche juz wymiękam.
a ja od 4:30...ledwo się czołgam :)
niedawno wróciliśmy z placu zabaw. chłopaki jedzą kolację. wstawiłam zupę na jutro. nie wiem czy dam radę doczekać na męża...
29 sierpnia 2011 19:40 | ID: 623060
Cent dzwonił, że zaraz wraca z pracy...w końcu! Cały dzień biedak od 6 tam siedzi...Zdążyłam się piekielnie za nim stęsknić!!!!!!
29 sierpnia 2011 19:42 | ID: 623062
Wróciłam.
Kuba walczy ze spaniem, więc zagoszczę jak uda mu się zasnąć,
ale ostatnio robi to w okolicach 22.
29 sierpnia 2011 19:42 | ID: 623063
Cent dzwonił, że zaraz wraca z pracy...w końcu! Cały dzień biedak od 6 tam siedzi...Zdążyłam się piekielnie za nim stęsknić!!!!!!
cześć Iza. mój dopiero po 22...:(
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.