W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
Styl Życia
22 maja 2011 08:38 | ID: 532527
W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
24 sierpnia 2011 21:06 | ID: 619332
poszlismy jednak na spacerek
spotkalam kolege, jego zona w szpitalu-poczatek ciazy...
a w sobote na weselichu sie bawilismy razem....
ahhhhhhh
24 sierpnia 2011 21:08 | ID: 619335
Witam wieczornie:-)
Ale parno mam w domu ufffffffff
Grażynko gratulacje:-)
24 sierpnia 2011 21:13 | ID: 619339
poszlismy jednak na spacerek
spotkalam kolege, jego zona w szpitalu-poczatek ciazy...
a w sobote na weselichu sie bawilismy razem....
ahhhhhhh
Ej, a co tam się u Was dzieje??? Niedobrze:(((
24 sierpnia 2011 21:14 | ID: 619342
poszlismy jednak na spacerek
spotkalam kolege, jego zona w szpitalu-poczatek ciazy...
a w sobote na weselichu sie bawilismy razem....
ahhhhhhh
Ej, a co tam się u Was dzieje??? Niedobrze:(((
oj tak tak
lezala w braniewie ale szpital kasy nie ma na te leki i maz ja do elblaga zawiozl dzis...
masakra jakas....
24 sierpnia 2011 21:14 | ID: 619343
Witam wieczornie:-)
Ale parno mam w domu ufffffffff
Grażynko gratulacje:-)
Witaj ponownie Aga:) U nas chłodno, bo burza przeszła-kolejna:(((
Ale w domu utrzymuje się non stop 24 stopnie....
24 sierpnia 2011 21:14 | ID: 619344
Przeszedł mi wczorajszy nerw.
Chociaż przykre jest to ze teraz Kubuś jest cacy bo tamtego dziecka nie ma.
W pracy bieganina były, już chce weekend.
24 sierpnia 2011 21:15 | ID: 619345
cześć wieczornie
wróciłam dziś wcześniej z pracy. dzieci wykąpane jeszcze nie śpią, mąż pojechał na nockę. zaraz czytamy książeczkę na dobranoc i mam nadzieję,że zasną :)
24 sierpnia 2011 21:16 | ID: 619347
poszlismy jednak na spacerek
spotkalam kolege, jego zona w szpitalu-poczatek ciazy...
a w sobote na weselichu sie bawilismy razem....
ahhhhhhh
Ej, a co tam się u Was dzieje??? Niedobrze:(((
oj tak tak
lezala w braniewie ale szpital kasy nie ma na te leki i maz ja do elblaga zawiozl dzis...
masakra jakas....
Jak to szpital nie ma kasy na leki? To tak może być???? To co Ona ma a leki??? Normalnie szok, żeby w taki sposób traktować pacjentkę!!!
24 sierpnia 2011 21:17 | ID: 619349
Przeszedł mi wczorajszy nerw.
Chociaż przykre jest to ze teraz Kubuś jest cacy bo tamtego dziecka nie ma.
W pracy bieganina były, już chce weekend.
No nie mów Moniś..... Normalnie idiota!!!! Idiota bez serca!!!!
24 sierpnia 2011 21:18 | ID: 619351
poszlismy jednak na spacerek
spotkalam kolege, jego zona w szpitalu-poczatek ciazy...
a w sobote na weselichu sie bawilismy razem....
ahhhhhhh
Ej, a co tam się u Was dzieje??? Niedobrze:(((
oj tak tak
lezala w braniewie ale szpital kasy nie ma na te leki i maz ja do elblaga zawiozl dzis...
masakra jakas....
Jak to szpital nie ma kasy na leki? To tak może być???? To co Ona ma a leki??? Normalnie szok, żeby w taki sposób traktować pacjentkę!!!
Żanetko u nas podobnie, jakieś bardziej specjalistyczne leki trzeba było wykupować w aptece samemu i pielęgniarki pilnowały tylko żeby je pacjent zażył.
24 sierpnia 2011 21:18 | ID: 619353
cześć wieczornie
wróciłam dziś wcześniej z pracy. dzieci wykąpane jeszcze nie śpią, mąż pojechał na nockę. zaraz czytamy książeczkę na dobranoc i mam nadzieję,że zasną :)
Cześć Monia:) Moje pędraki padły wczoraj o 20. 20 :))) Tobie życzę miłego odpoczynku, i żeby chłopaki poszli spać:)
24 sierpnia 2011 21:20 | ID: 619356
Przeszedł mi wczorajszy nerw.
Chociaż przykre jest to ze teraz Kubuś jest cacy bo tamtego dziecka nie ma.
W pracy bieganina były, już chce weekend.
No nie mów Moniś..... Normalnie idiota!!!! Idiota bez serca!!!!
To nie jest ojciec tylko *******.
24 sierpnia 2011 21:20 | ID: 619357
poszlismy jednak na spacerek
spotkalam kolege, jego zona w szpitalu-poczatek ciazy...
a w sobote na weselichu sie bawilismy razem....
ahhhhhhh
Ej, a co tam się u Was dzieje??? Niedobrze:(((
oj tak tak
lezala w braniewie ale szpital kasy nie ma na te leki i maz ja do elblaga zawiozl dzis...
masakra jakas....
Jak to szpital nie ma kasy na leki? To tak może być???? To co Ona ma a leki??? Normalnie szok, żeby w taki sposób traktować pacjentkę!!!
Żanetko u nas podobnie, jakieś bardziej specjalistyczne leki trzeba było wykupować w aptece samemu i pielęgniarki pilnowały tylko żeby je pacjent zażył.
U nas tego ie zaobserwowałam....Normalnie to po jakiego... my te składki płacimy!!!! To woła o pomstę do nieba!!!!
24 sierpnia 2011 21:23 | ID: 619360
Przeszedł mi wczorajszy nerw.
Chociaż przykre jest to ze teraz Kubuś jest cacy bo tamtego dziecka nie ma.
W pracy bieganina były, już chce weekend.
No nie mów Moniś..... Normalnie idiota!!!! Idiota bez serca!!!!
To nie jest ojciec tylko *******.
Wiesz co? Ja normalnie bym sie wzięla za odebranie praw takiemu....Szok!!!! Szkoda dziecka i Twoich nerwow na takiego wariata!!!!!
Ja kiedyś przechodzilam to samo. I pomimo, że reż się ciągnęło, to mój były miał przynajmniej do mnie szacunek....
Normalnie wymiękałam Moniko....I serdecznie Ci współczuję.
24 sierpnia 2011 21:24 | ID: 619361
poszlismy jednak na spacerek
spotkalam kolege, jego zona w szpitalu-poczatek ciazy...
a w sobote na weselichu sie bawilismy razem....
ahhhhhhh
Ej, a co tam się u Was dzieje??? Niedobrze:(((
oj tak tak
lezala w braniewie ale szpital kasy nie ma na te leki i maz ja do elblaga zawiozl dzis...
masakra jakas....
Jak to szpital nie ma kasy na leki? To tak może być???? To co Ona ma a leki??? Normalnie szok, żeby w taki sposób traktować pacjentkę!!!
dokladnie sie nie dowiedzialam bo arek sie spieszyl....
ona wczesniej byla w szpitalu i ja wypisali
na weselu zaczelo jej twarz wykrzywaic..naprawde...
pojechali do szpitala, dali jej jakis zastrzyk i bylo ok
potem pisala mi sms ze to przez ten zastrzyk tak jej sie dzialo..
a tarfila do szpitala tylko bo wymiotowala i ja mdlilo-jest w 6 tc...
24 sierpnia 2011 21:25 | ID: 619364
Monika a jak alimenty???????????????????????????
24 sierpnia 2011 21:27 | ID: 619367
poszlismy jednak na spacerek
spotkalam kolege, jego zona w szpitalu-poczatek ciazy...
a w sobote na weselichu sie bawilismy razem....
ahhhhhhh
Ej, a co tam się u Was dzieje??? Niedobrze:(((
oj tak tak
lezala w braniewie ale szpital kasy nie ma na te leki i maz ja do elblaga zawiozl dzis...
masakra jakas....
Jak to szpital nie ma kasy na leki? To tak może być???? To co Ona ma a leki??? Normalnie szok, żeby w taki sposób traktować pacjentkę!!!
dokladnie sie nie dowiedzialam bo arek sie spieszyl....
ona wczesniej byla w szpitalu i ja wypisali
na weselu zaczelo jej twarz wykrzywaic..naprawde...
pojechali do szpitala, dali jej jakis zastrzyk i bylo ok
potem pisala mi sms ze to przez ten zastrzyk tak jej sie dzialo..
a tarfila do szpitala tylko bo wymiotowala i ja mdlilo-jest w 6 tc...
Marietto, a może to tylko odwodnienie? NIektóre kobiety w ciąży tak mają. Lub podtrzymanie? Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!!!
24 sierpnia 2011 21:29 | ID: 619370
poszlismy jednak na spacerek
spotkalam kolege, jego zona w szpitalu-poczatek ciazy...
a w sobote na weselichu sie bawilismy razem....
ahhhhhhh
Ej, a co tam się u Was dzieje??? Niedobrze:(((
oj tak tak
lezala w braniewie ale szpital kasy nie ma na te leki i maz ja do elblaga zawiozl dzis...
masakra jakas....
Jak to szpital nie ma kasy na leki? To tak może być???? To co Ona ma a leki??? Normalnie szok, żeby w taki sposób traktować pacjentkę!!!
dokladnie sie nie dowiedzialam bo arek sie spieszyl....
ona wczesniej byla w szpitalu i ja wypisali
na weselu zaczelo jej twarz wykrzywaic..naprawde...
pojechali do szpitala, dali jej jakis zastrzyk i bylo ok
potem pisala mi sms ze to przez ten zastrzyk tak jej sie dzialo..
a tarfila do szpitala tylko bo wymiotowala i ja mdlilo-jest w 6 tc...
Marietto, a może to tylko odwodnienie? NIektóre kobiety w ciąży tak mają. Lub podtrzymanie? Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!!!
no ciekawe.....
tez mam nadzieje ze bedzie ok
24 sierpnia 2011 21:31 | ID: 619373
Monika a jak alimenty???????????????????????????
Sprawa dalej się toczy mam tylko zabezpieczenie przyznane.
24 sierpnia 2011 21:32 | ID: 619374
Wiecie co ja zmykam, Mąż wrtócił z delegacji i chce....usiąść przy kompie:))) Dobrej nocki Wam życzę!!!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 