W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
27 czerwca 2011 09:27 | ID: 571862
ja prałam wczoraj, jak przyjechalismy z małym z Giżycka...bo i nazbierało się! :))) Potem wyprany i wykapany siedział sobie...zadowolony!
u nas pogoda była taka,że bałam się cokolwiek wywiesić za okno.
Dzisaj jest pięknie więc korzystam;)
A że Miłoszek zadowolony to się nie dziwię, sama bym była zadowolona gdybym miała taką mamę;)
Ale wazeliną zajechało, co ?
27 czerwca 2011 09:44 | ID: 571876
Witajcie powakacyjnie :)
Jestem padnieta, wczoraj wróciliśmy o 22 a dziś do pracy i sterta zaległości. Jeszcze nie zdążyłam rozpakować bagaży i wstawić prania :(
27 czerwca 2011 09:49 | ID: 571879
Witajcie powakacyjnie :)
Jestem padnieta, wczoraj wróciliśmy o 22 a dziś do pracy i sterta zaległości. Jeszcze nie zdążyłam rozpakować bagaży i wstawić prania :(
Opowiadaj jak było :)
27 czerwca 2011 09:49 | ID: 571880
Witajcie powakacyjnie :)
Jestem padnieta, wczoraj wróciliśmy o 22 a dziś do pracy i sterta zaległości. Jeszcze nie zdążyłam rozpakować bagaży i wstawić prania :(
Hejka;)
Spokojnie, na wszystko znajdzie się czas;)
Jak było?
27 czerwca 2011 09:50 | ID: 571882
Wczoraj po powrocie z weekendu spotkała mnie miła niespodzianka, mianowicie czekała paczuszka u sąsiadów - super wok i przegryzki mniam mniam :-)
W lottka jakoś trafić nie mogę a tu się udało, super :-)
to tak na zachęte do większego udzielania się na Forum bo jak widać warto;)
Warto, warto :-)
Jak popatrzę ile postów macie, to w życiu Was nie dogonię...
27 czerwca 2011 09:52 | ID: 571885
Wczoraj po powrocie z weekendu spotkała mnie miła niespodzianka, mianowicie czekała paczuszka u sąsiadów - super wok i przegryzki mniam mniam :-)
W lottka jakoś trafić nie mogę a tu się udało, super :-)
to tak na zachęte do większego udzielania się na Forum bo jak widać warto;)
Warto, warto :-)
Jak popatrzę ile postów macie, to w życiu Was nie dogonię...
Chcieć= móc
27 czerwca 2011 09:57 | ID: 571890
ja prałam wczoraj, jak przyjechalismy z małym z Giżycka...bo i nazbierało się! :))) Potem wyprany i wykapany siedział sobie...zadowolony!
u nas pogoda była taka,że bałam się cokolwiek wywiesić za okno.
Dzisaj jest pięknie więc korzystam;)
A że Miłoszek zadowolony to się nie dziwię, sama bym była zadowolona gdybym miała taką mamę;)
Ale wazeliną zajechało, co ?
Ja a okno , ani na balkon nie wywieszałam - a niech sobie wisi w domu, na suszarce! :))))
A Miłoszek - pewnie po weekendzie miał już dosyć towarzystwa (dziadki, babcio-ciocia, chrzestny - i jednocześnie syn mojego kuzyna, kuzyn z żoną, jej mama...), no i dziecko chyba tak chciało...trochę sobie w spokoju posiedzieć...:)))
27 czerwca 2011 09:59 | ID: 571891
Wczoraj po powrocie z weekendu spotkała mnie miła niespodzianka, mianowicie czekała paczuszka u sąsiadów - super wok i przegryzki mniam mniam :-)
W lottka jakoś trafić nie mogę a tu się udało, super :-)
to tak na zachęte do większego udzielania się na Forum bo jak widać warto;)
Warto, warto :-)
Jak popatrzę ile postów macie, to w życiu Was nie dogonię...
...a po co gonić ...? Luzik!
27 czerwca 2011 09:59 | ID: 571892
Wczoraj po powrocie z weekendu spotkała mnie miła niespodzianka, mianowicie czekała paczuszka u sąsiadów - super wok i przegryzki mniam mniam :-)
W lottka jakoś trafić nie mogę a tu się udało, super :-)
to tak na zachęte do większego udzielania się na Forum bo jak widać warto;)
Warto, warto :-)
Jak popatrzę ile postów macie, to w życiu Was nie dogonię...
Chcieć= móc
No ładnie jak popatrzę na Twój staż na familie i porównam do moich postów, to chyba te moje 50-ąt to robisz w ciągu jedengo dnia ha ha :-)
27 czerwca 2011 09:59 | ID: 571893
ja prałam wczoraj, jak przyjechalismy z małym z Giżycka...bo i nazbierało się! :))) Potem wyprany i wykapany siedział sobie...zadowolony!
u nas pogoda była taka,że bałam się cokolwiek wywiesić za okno.
Dzisaj jest pięknie więc korzystam;)
A że Miłoszek zadowolony to się nie dziwię, sama bym była zadowolona gdybym miała taką mamę;)
Ale wazeliną zajechało, co ?
Ja a okno , ani na balkon nie wywieszałam - a niech sobie wisi w domu, na suszarce! :))))
A Miłoszek - pewnie po weekendzie miał już dosyć towarzystwa (dziadki, babcio-ciocia, chrzestny - i jednocześnie syn mojego kuzyna, kuzyn z żoną, jej mama...), no i dziecko chyba tak chciało...trochę sobie w spokoju posiedzieć...:)))
wcale się Miłoszowi nie dziwię, co za dużo to nie zdrowo;)
27 czerwca 2011 10:01 | ID: 571895
Witajcie powakacyjnie :)
Jestem padnieta, wczoraj wróciliśmy o 22 a dziś do pracy i sterta zaległości. Jeszcze nie zdążyłam rozpakować bagaży i wstawić prania :(
Opowiadaj jak było :)
Spokojnie, spokojnie, dajcie mi odetchnać. Jutro usiądę z wami na dlużej to poopowiadam. A w skrócie było:
bajkowo, upalnie, słonecznie, fantastycznie, uroczo...
27 czerwca 2011 10:02 | ID: 571896
Witajcie powakacyjnie :)
Jestem padnieta, wczoraj wróciliśmy o 22 a dziś do pracy i sterta zaległości. Jeszcze nie zdążyłam rozpakować bagaży i wstawić prania :(
Opowiadaj jak było :)
Spokojnie, spokojnie, dajcie mi odetchnać. Jutro usiądę z wami na dlużej to poopowiadam. A w skrócie było:
bajkowo, upalnie, słonecznie, fantastycznie, uroczo...
I to najważniejsze!
27 czerwca 2011 10:03 | ID: 571897
Witajcie powakacyjnie :)
Jestem padnieta, wczoraj wróciliśmy o 22 a dziś do pracy i sterta zaległości. Jeszcze nie zdążyłam rozpakować bagaży i wstawić prania :(
Opowiadaj jak było :)
Spokojnie, spokojnie, dajcie mi odetchnać. Jutro usiądę z wami na dlużej to poopowiadam. A w skrócie było:
bajkowo, upalnie, słonecznie, fantastycznie, uroczo...
super! Ze Ci się dobra pogoda również trafiła!
27 czerwca 2011 10:03 | ID: 571898
Wczoraj po powrocie z weekendu spotkała mnie miła niespodzianka, mianowicie czekała paczuszka u sąsiadów - super wok i przegryzki mniam mniam :-)
W lottka jakoś trafić nie mogę a tu się udało, super :-)
to tak na zachęte do większego udzielania się na Forum bo jak widać warto;)
Warto, warto :-)
Jak popatrzę ile postów macie, to w życiu Was nie dogonię...
Chcieć= móc
No ładnie jak popatrzę na Twój staż na familie i porównam do moich postów, to chyba te moje 50-ąt to robisz w ciągu jedengo dnia ha ha :-)
a tam, nie ma co się ścigać;)
Jak będziesz dużo pisała to ci zarzucą że robisz to na siłę.
Także luzik, pośpiechu nie ma;)
27 czerwca 2011 10:05 | ID: 571899
brzozak ( napiszesz nam swoje imię?) Jak tam Twoja córcia, zdrowa?
27 czerwca 2011 10:11 | ID: 571904
Robię obiadek i zaraz pójdziemy na spacerek i do sklepu z Małym.
27 czerwca 2011 10:13 | ID: 571908
Zabieram się za pracę pracową... i znikam na chwilkę. Jak się odrobię to wrócę.
Miłego dnia wszystkim życzę.
Brzozak takie wyniki napisanych postów to nic trudnego - jak się wciągniesz to sama nawet nie zauważysz kiedy nas dogonisz. Wystarczy tylko troszkę się przemóc, zacząć rozmawiać, a potem to już samo idzie.
27 czerwca 2011 10:21 | ID: 571910
pranie powieszone, zaraz się zbieram na rehabilitację.
27 czerwca 2011 10:29 | ID: 571912
Witam Was wszystkich serdecznie. Dzis miła niespodzianka mnie spotkała dostałam książke od familie:) Dawno się nie odzywałąm bo byłam u Grześka, wczoraj wróciłam. W sobote bylismy na świętojankach, fajnie było:)
27 czerwca 2011 10:33 | ID: 571916
Witam Was wszystkich serdecznie. Dzis miła niespodzianka mnie spotkała dostałam książke od familie:) Dawno się nie odzywałąm bo byłam u Grześka, wczoraj wróciłam. W sobote bylismy na świętojankach, fajnie było:)
Hej Madziu :) a jak w szkole?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.