W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
24 czerwca 2011 16:40 | ID: 570189
Nie ma to jak skleroza;( Wstawiłam garnek z kompotem na gaz i zupełnie o nim zapomniałam...Jedna trzecia się wygotowała i wykipiała:( Cała kuchenka czerwona:(((
Dobrze że zachciało mi się do łazienki, garnek bym przypaliła...
Oj , Anulka mi w ciazy ciagle skleroza dokuczała!:) Mało tego, po ciazy została :)
To też;)
Familka mnie poprostu wciągnęła i zapomniałam o bożym świecie;)
jak sie czujesz?:) Wszystko ok?:)
i przyznaj sie, z czego ten kompot, bo nie wiem , czy pakowac siebie i Zuzie:)
24 czerwca 2011 16:41 | ID: 570190
Witajcie ponownie. Wrócilismy od lekarza - póki co mamy początek anginy. Jak do jutra nie będzie poprawy to włączamy antybiotyk.
Czyli jednak:(
Trzymam kciuki żeby się nie rozwineła dalej i Tymek szybko wrócił do formy!!!
24 czerwca 2011 16:44 | ID: 570192
Nie ma to jak skleroza;( Wstawiłam garnek z kompotem na gaz i zupełnie o nim zapomniałam...Jedna trzecia się wygotowała i wykipiała:( Cała kuchenka czerwona:(((
Dobrze że zachciało mi się do łazienki, garnek bym przypaliła...
Oj , Anulka mi w ciazy ciagle skleroza dokuczała!:) Mało tego, po ciazy została :)
To też;)
Familka mnie poprostu wciągnęła i zapomniałam o bożym świecie;)
jak sie czujesz?:) Wszystko ok?:)
i przyznaj sie, z czego ten kompot, bo nie wiem , czy pakowac siebie i Zuzie:)
Czuje się dobrze:) Dziś głowa mniej dokucza, bo wczoraj było kiepsko...
Kompot z niedobitków, które mam na działce...czyli troche truskawek, wiśni i czerwonej pożeczki;)
Wyszedł bardzo esencjonalny przez moją nieuwagę;) Zapraszam oczywiscie:)
24 czerwca 2011 16:45 | ID: 570193
A zapomniałabym!
Anus, robiłam wczoraj babeczki z Twojego przepisu!:)
Tylko wiecej maki dałam, bo widocznie wilgotniej było :)
Sa idealne!:) Nie za kruche, nie za twarde!:)
Wypełnilam kremem budyniowo-karpatkowym, oczywiscie wczesniej wedlug rady dałam roztopiona czekolade:)
No i dekoracja czeresniowa:)
mniam!:)
24 czerwca 2011 16:46 | ID: 570194
Nie ma to jak skleroza;( Wstawiłam garnek z kompotem na gaz i zupełnie o nim zapomniałam...Jedna trzecia się wygotowała i wykipiała:( Cała kuchenka czerwona:(((
Dobrze że zachciało mi się do łazienki, garnek bym przypaliła...
Oj , Anulka mi w ciazy ciagle skleroza dokuczała!:) Mało tego, po ciazy została :)
To też;)
Familka mnie poprostu wciągnęła i zapomniałam o bożym świecie;)
jak sie czujesz?:) Wszystko ok?:)
i przyznaj sie, z czego ten kompot, bo nie wiem , czy pakowac siebie i Zuzie:)
Czuje się dobrze:) Dziś głowa mniej dokucza, bo wczoraj było kiepsko...
Kompot z niedobitków, które mam na działce...czyli troche truskawek, wiśni i czerwonej pożeczki;)
Wyszedł bardzo esencjonalny przez moją nieuwagę;) Zapraszam oczywiscie:)
Kurcze, mi dzisiaj dokuczała... ale przeszło.
No to sie pakujemy!:) hiihh :)
24 czerwca 2011 16:48 | ID: 570195
Dzięki dziewczyny za życzenia zdrowia dla Młodego. Zapodałam Mu teraz leki i jako tako jest ok. Ale na termometrze nadal 38,6 stopni. Oczywiście po Tymku tego nie widać bo poza brakiem apetytu to żywuszczy jest jak diabli.
24 czerwca 2011 16:50 | ID: 570197
Dzięki dziewczyny za życzenia zdrowia dla Młodego. Zapodałam Mu teraz leki i jako tako jest ok. Ale na termometrze nadal 38,6 stopni. Oczywiście po Tymku tego nie widać bo poza brakiem apetytu to żywuszczy jest jak diabli.
Tymus chyba ostatnio tez miał angine jak dobrze pamietam... Bidulek.
24 czerwca 2011 16:51 | ID: 570199
A zapomniałabym!
Anus, robiłam wczoraj babeczki z Twojego przepisu!:)
Tylko wiecej maki dałam, bo widocznie wilgotniej było :)
Sa idealne!:) Nie za kruche, nie za twarde!:)
Wypełnilam kremem budyniowo-karpatkowym, oczywiscie wczesniej wedlug rady dałam roztopiona czekolade:)
No i dekoracja czeresniowa:)
mniam!:)
Cieszę się że się udały:)
Ja zawsze część zamrażam po upieczeniu i gdy ktoś się zdarzy to szybko mam gotowy deser:)
24 czerwca 2011 16:53 | ID: 570200
Dzięki dziewczyny za życzenia zdrowia dla Młodego. Zapodałam Mu teraz leki i jako tako jest ok. Ale na termometrze nadal 38,6 stopni. Oczywiście po Tymku tego nie widać bo poza brakiem apetytu to żywuszczy jest jak diabli.
Norma u dzieci w tym wieku...dopiero powyżej 39 padaja na pyszczek...wiem z doświadczenia po Mai;)
24 czerwca 2011 16:53 | ID: 570201
A zapomniałabym!
Anus, robiłam wczoraj babeczki z Twojego przepisu!:)
Tylko wiecej maki dałam, bo widocznie wilgotniej było :)
Sa idealne!:) Nie za kruche, nie za twarde!:)
Wypełnilam kremem budyniowo-karpatkowym, oczywiscie wczesniej wedlug rady dałam roztopiona czekolade:)
No i dekoracja czeresniowa:)
mniam!:)
Cieszę się że się udały:)
Ja zawsze część zamrażam po upieczeniu i gdy ktoś się zdarzy to szybko mam gotowy deser:)
a dlugo mozna przechowywac?
Bo ja zeby zamrozic, to z podwojnej porcji musialabym robic ;p
łakomczuchy same w domu mam :)
24 czerwca 2011 16:55 | ID: 570204
Dzięki dziewczyny za życzenia zdrowia dla Młodego. Zapodałam Mu teraz leki i jako tako jest ok. Ale na termometrze nadal 38,6 stopni. Oczywiście po Tymku tego nie widać bo poza brakiem apetytu to żywuszczy jest jak diabli.
Norma u dzieci w tym wieku...dopiero powyżej 39 padaja na pyszczek...wiem z doświadczenia po Mai;)
Powyżej 39 i w okolicach 37,5... próbuję zatem zbić :)))) żeby choć troszkę odpocząć. Bo pobudkę mi dzisiaj zrobił o 4 rano.
Ania ostało Ci się choć troszkę tego kompotu?
24 czerwca 2011 17:02 | ID: 570213
A zapomniałabym!
Anus, robiłam wczoraj babeczki z Twojego przepisu!:)
Tylko wiecej maki dałam, bo widocznie wilgotniej było :)
Sa idealne!:) Nie za kruche, nie za twarde!:)
Wypełnilam kremem budyniowo-karpatkowym, oczywiscie wczesniej wedlug rady dałam roztopiona czekolade:)
No i dekoracja czeresniowa:)
mniam!:)
Cieszę się że się udały:)
Ja zawsze część zamrażam po upieczeniu i gdy ktoś się zdarzy to szybko mam gotowy deser:)
a dlugo mozna przechowywac?
Bo ja zeby zamrozic, to z podwojnej porcji musialabym robic ;p
łakomczuchy same w domu mam :)
Ja też robie z podwójnej bo idą w mgnieniu oka;)
Mogą spokojnie poleżeć kilka miesięcy i nic im nie jest:)
24 czerwca 2011 17:04 | ID: 570218
Dzięki dziewczyny za życzenia zdrowia dla Młodego. Zapodałam Mu teraz leki i jako tako jest ok. Ale na termometrze nadal 38,6 stopni. Oczywiście po Tymku tego nie widać bo poza brakiem apetytu to żywuszczy jest jak diabli.
Norma u dzieci w tym wieku...dopiero powyżej 39 padaja na pyszczek...wiem z doświadczenia po Mai;)
Powyżej 39 i w okolicach 37,5... próbuję zatem zbić :)))) żeby choć troszkę odpocząć. Bo pobudkę mi dzisiaj zrobił o 4 rano.
Ania ostało Ci się choć troszkę tego kompotu?
To pewnie padasz na twarz ze zmęczenia...
Mam jeszcze 2/3 sporego garnka...Mąż jeszcze nie zbystrzył bo to on jest amatorem kompotu;)
Zapraszam:)
24 czerwca 2011 17:11 | ID: 570225
Wyprawiłam Małżonka po przedłużenie oferty na polsat - co chwilkę zatem do mnie dzwoni. Młody ogląda Toy Story bo telewizji brak :))) W planach na wieczór jest przegląd szafy i wyrzucanie tego co powinno już dawno zostać wyrzucone.
24 czerwca 2011 17:13 | ID: 570229
Wyprawiłam Małżonka po przedłużenie oferty na polsat - co chwilkę zatem do mnie dzwoni. Młody ogląda Toy Story bo telewizji brak :))) W planach na wieczór jest przegląd szafy i wyrzucanie tego co powinno już dawno zostać wyrzucone.
Dobra myśl...zrobie to w poniedziałek, bo i tak lapka nie będę miała;)
24 czerwca 2011 17:22 | ID: 570236
Uciekam, bo muszę umyć Majkę. Niedługo jedziemy w gości...o ile gospodarze będą w domu...
Do jutra!
24 czerwca 2011 17:26 | ID: 570238
Cześć Aniu - miłego popołudnia.
24 czerwca 2011 17:45 | ID: 570243
Cent dodał fotkę w galerii w konkursie "moje letnie czytanie":) Napalił sie na książki więc prosimy o głosikiiiii!!!:))))
24 czerwca 2011 18:21 | ID: 570253
hej :)
mało mam czasu ostatnio. po pracy ostatnie zakupy,pakowanie,itp...jutro rano wyjazd. pożegnałam się z wami w mialu. będę tęsknić ale i ładować się ;))) jestem mega zmęczona tym tygodniem wstawania przed 5...
papapa
24 czerwca 2011 18:22 | ID: 570254
Witajcie, chyba na imprezę się dziś wybieram...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.