W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
14 czerwca 2011 20:19 | ID: 560627
ale mam słosyczowe ssanie:(
Mi się włączy w sobotę ;)
...Marlenko, nauczysz mnie , bo nie wiem co to jest i dlaczego się robi?...wyjeżdżam, ale
będę miała ze sobą lapka przenośnego - popracujemy razem...wygospodaruj dla mnie troszkę czasu...
14 czerwca 2011 20:23 | ID: 560630
ale mam słosyczowe ssanie:(
Mi się włączy w sobotę ;)
...Marlenko, nauczysz mnie , bo nie wiem co to jest i dlaczego się robi?...wyjeżdżam, ale
będę miała ze sobą lapka przenośnego - popracujemy razem...wygospodaruj dla mnie troszkę czasu...
Krysiu zawsze dzień przed okresem łapie mnie straszna ochota na coś słodkiego :)
14 czerwca 2011 20:24 | ID: 560634
A ja do domu właśnie z ploteczek wróciłam. Dzieciaki kolacje szamają i idą sie kąpać. A ja mam dzisiaj natchnienie na familkę i malowanie paznokci.
14 czerwca 2011 20:29 | ID: 560642
juz w ykapana jestem
posiedze chwilke i uciekam
14 czerwca 2011 20:35 | ID: 560643
Hej ! Usiadłam w końcu, ciocia w szpitalu, przeżyłam dziś horror...
14 czerwca 2011 20:36 | ID: 560644
Hej ! Usiadłam w końcu, ciocia w szpitalu, przeżyłam dziś horror...
uuuuuu nieciekawie....
14 czerwca 2011 20:36 | ID: 560645
Hej ! Usiadłam w końcu, ciocia w szpitalu, przeżyłam dziś horror...
Mów co się dzieje
14 czerwca 2011 20:41 | ID: 560651
ale mam słosyczowe ssanie:(
Mi się włączy w sobotę ;)
...Marlenko, nauczysz mnie , bo nie wiem co to jest i dlaczego się robi?...wyjeżdżam, ale
będę miała ze sobą lapka przenośnego - popracujemy razem...wygospodaruj dla mnie troszkę czasu...
Krysiu zawsze dzień przed okresem łapie mnie straszna ochota na coś słodkiego :)
...macie się z tym okresem...mnie to nie dotyczy, ale na coś słodkiego mam ochotę często i bez okazji...
o, nawet teraz zjadłabym kawałek torta , takiego jak ostatnio , w Węgorzewie na weselu jadłam - pyszny był...
14 czerwca 2011 20:43 | ID: 560655
Oj Krysiu, wiesz, że ja zawsze mam ochotę na torta wlasnie wtedy kiedy go nie ma.
14 czerwca 2011 20:45 | ID: 560656
A ja dziś jestem zgryźliwa.... Ot czas....
A taka piękna pogoda ;p
14 czerwca 2011 20:46 | ID: 560657
Ciocia miala albo zapaść albo odchodziła ale wróciła...możecie sobie wyobrazić!!!
14 czerwca 2011 20:50 | ID: 560659
Ciocia miala albo zapaść albo odchodziła ale wróciła...możecie sobie wyobrazić!!!
O matko, Ala...
14 czerwca 2011 20:51 | ID: 560660
Ciocia miala albo zapaść albo odchodziła ale wróciła...możecie sobie wyobrazić!!!
O cholera... Nie wypada tak mówić ale chyba lepiej żeby Bóg zabrał ją do siebie...
14 czerwca 2011 20:51 | ID: 560661
ale mam słosyczowe ssanie:(
Mi się włączy w sobotę ;)
...Marlenko, nauczysz mnie , bo nie wiem co to jest i dlaczego się robi?...wyjeżdżam, ale
będę miała ze sobą lapka przenośnego - popracujemy razem...wygospodaruj dla mnie troszkę czasu...
Krysiu zawsze dzień przed okresem łapie mnie straszna ochota na coś słodkiego :)
Ja tak miałam w piatek.
14 czerwca 2011 20:57 | ID: 560668
Ciocia miala albo zapaść albo odchodziła ale wróciła...możecie sobie wyobrazić!!!
...Alu!!!...cuda się zdarzają - chyba...
14 czerwca 2011 20:59 | ID: 560670
Ciocia miala albo zapaść albo odchodziła ale wróciła...możecie sobie wyobrazić!!!
...Alu!!!...cuda się zdarzają - chyba...
Krysiu, w wypadku takiej choroby, jaką ma Ciocia Ali, to raczej niemożliwe.
14 czerwca 2011 21:00 | ID: 560671
Ciocia miala albo zapaść albo odchodziła ale wróciła...możecie sobie wyobrazić!!!
O cholera... Nie wypada tak mówić ale chyba lepiej żeby Bóg zabrał ją do siebie...
...TAKICH nie chce , chyba...
14 czerwca 2011 21:05 | ID: 560677
Ciocia miala albo zapaść albo odchodziła ale wróciła...możecie sobie wyobrazić!!!
...Alu!!!...cuda się zdarzają - chyba...
Krysiu, w wypadku takiej choroby, jaką ma Ciocia Ali, to raczej niemożliwe.
...a, to szczególny przypadek i co??? , " nie wyrosła z tego"...
słaba choroba, jeśli ciągle powraca, a Ciocia Ali wytrzymuje...
daj Jej Boże zdrowie - niechaj jeszcze żyje i pobawi dzieci...
14 czerwca 2011 21:08 | ID: 560679
Wiecie co? Znikam:) Jutro mam moc wrażeń i muszę się przygotować psychicznie:)
14 czerwca 2011 21:16 | ID: 560689
Cześć kochani,
mam chwilke to zagladam, wróciłam z zakupów a za chwilę musze leciec do żłobka bo dzwoniła mi dyrektorka że mój mały jest na 100 % przyjęty ale dopiero od 1 września, to i tak dobrze, więc musze się dowiedzieć co i jak.
zmiana planów, doszło jakos do tego że mój Krystian idzie juz do żłobka od 1 LIPCA, super przynajmniej będę spokojniejsza:-)
Witajcie wieczornie;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.