4 września 2008 16:52 | ID: 5250
30 stycznia 2014 18:40 | ID: 1074097
myslę, że przez partnerki wojskowych i ich wypowiedzi przemawia cieniutka nutka niepewności i zazdrości o swojego partnera.Zaznaczam,że to jest tylko moje subiektywne odczucie.
Uważam dokłądnie to samo i delikatnie próbowałam to napisać.
Jako starsza pani napisałam to " prosto z mostu ". Takie mam zdanie i nic nie poradzę.
30 stycznia 2014 19:51 | ID: 1074104
Chciałam po maturze zdawać do szkoły policyjnej w Szczytnie, ale wzrost mnie nie "puścił" :(
30 stycznia 2014 19:57 | ID: 1074108
Chciałam po maturze zdawać do szkoły policyjnej w Szczytnie, ale wzrost mnie nie "puścił" :(
Mnie puścił, ale zrezygnowalam..jak teraz czytam niektóre posty to wiem, ze normalne kobietki nie maja pojęcia, co muszą zrobić Panie, które służą w mundurze. Chylę czoło:)
30 stycznia 2014 20:07 | ID: 1074124
Chciałam po maturze zdawać do szkoły policyjnej w Szczytnie, ale wzrost mnie nie "puścił" :(
Mnie puścił, ale zrezygnowalam..jak teraz czytam niektóre posty to wiem, ze normalne kobietki nie maja pojęcia, co muszą zrobić Panie, które służą w mundurze. Chylę czoło:)
Ja nadal z zazdrością patrzę na panie w mundurach. Zresztą całe życie rozczytuję się w kryminałach, thrillerach medycznych, książkach detektywistycznych itp. zawsze to mnie bardzo pociągało. Nawet startowałam do pracy w policji (służba cywilna) i odpadłam tylko dlatego, że nie mogłam rozpocząć pracy od zaraz (byłam na 3-miesięcznym wypowiedzeniu). Do dnia dzisiejszego żałuję...
30 stycznia 2014 21:14 | ID: 1074151
Chciałam po maturze zdawać do szkoły policyjnej w Szczytnie, ale wzrost mnie nie "puścił" :(
Mnie puścił, ale zrezygnowalam..jak teraz czytam niektóre posty to wiem, ze normalne kobietki nie maja pojęcia, co muszą zrobić Panie, które służą w mundurze. Chylę czoło:)
Ja nadal z zazdrością patrzę na panie w mundurach. Zresztą całe życie rozczytuję się w kryminałach, thrillerach medycznych, książkach detektywistycznych itp. zawsze to mnie bardzo pociągało. Nawet startowałam do pracy w policji (służba cywilna) i odpadłam tylko dlatego, że nie mogłam rozpocząć pracy od zaraz (byłam na 3-miesięcznym wypowiedzeniu). Do dnia dzisiejszego żałuję...
ja żałuję ciutkę..Ale gdybym miała się bawic w te klocki.. Ech, wtedy zrezygnowałam..teraz poszłabym na całość..
31 stycznia 2014 09:14 | ID: 1074350
Dziewczynki!! Zbaczamy z tematu.
Kobieta w mundurze to nie to samo co kobieta mundurowego!!!
Może napiszmy jakimi cechami odznaczają się takie kobiety w mundurach i jakie przeciwności muszą pokonać . albo jak to sobie my cywilne kobiety wyobrażamy.
31 stycznia 2014 09:56 | ID: 1074390
Dziewczynki!! Zbaczamy z tematu.
Kobieta w mundurze to nie to samo co kobieta mundurowego!!!
Może napiszmy jakimi cechami odznaczają się takie kobiety w mundurach i jakie przeciwności muszą pokonać . albo jak to sobie my cywilne kobiety wyobrażamy.
Kobiety w mundurach to twardziele:) Muszą być często bardziej twarde i odporne od Mężczyzn. Z racji tego, że mają mniejszą siłę fizyczną muszą czasem nieźle się nagimnastykować, aby zrobić to, co Mężyżnie przyjdzie bez trudu:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.