Jesteście przesądni? Za dwa dni mamy piątek trzynastego :) Znam ludzi, którzy najchętniej w takich dniach nie wychodzili by z domu. Ja nie mam z tym problemu. Moja Mama akurat 13 maja ma urodziny :)
11 maja 2011 23:28 | ID: 520442
Nie jestem przesądna,ostatnio często się zdarza że 13 wypada w piątek.z pare miesięcy temu też 13 był w piątek.Moja mama ma urodziny 13 października,parę lat temu też wypadały w piątek:) Zapomniałam napisać że moja kochana siostrzenica Weronika urodziła się 13 marca:)
11 maja 2011 23:28 | ID: 520443
Ja z tym akurat nie mam problemu ,a wręcz Wam powiem że właśnie w piątki trzynastego zawsze dużo dobrych rzeczy mnie spotykało i jakoś nie jestem z tym przesądna:P
11 maja 2011 23:29 | ID: 520444
Raczej nie wierzę w zabobony, ale jakoś spojrzalam w kalendarz dziś i dziwne uczucie mialam....
11 maja 2011 23:33 | ID: 520445
Takie daty nie robią na mnie wrażenia...
11 maja 2011 23:37 | ID: 520453
Nie jestem przesądna,ostatnio często się zdarza że 13 wypada w piątek.z pare miesięcy temu też 13 był w piątek.Moja mama ma urodziny 13 października,parę lat temu też wypadały w piątek:)
A moi rodzice rocznicę ślubu i też są juz tyle lat razem.
11 maja 2011 23:39 | ID: 520456
czyli troszkę szczęśliwych dat mamy pod trzynastką ;)
11 maja 2011 23:41 | ID: 520459
a ja w piątek 13 mam maturkę i co? w ogóle się nie boję ;D
13 to moja ukochana liczba jest ze mną od zerówki [13 numer w dzienniku od zerówki do 6 klasy] moja szkoła podstawowa miała numer 13 i mieszkam pod 13 ;DD
11 maja 2011 23:55 | ID: 520477
Jesteście przesądni? Za dwa dni mamy piątek trzynastego :) Znam ludzi, którzy najchętniej w takich dniach nie wychodzili by z domu. Ja nie mam z tym problemu. Moja Mama akurat 13 maja ma urodziny :)
A u mnie z kolei tata ma wtedy urodziny!
a ja w piątek 13 mam maturkę i co? w ogóle się nie boję ;D
13 to moja ukochana liczba jest ze mną od zerówki [13 numer w dzienniku od zerówki do 6 klasy] moja szkoła podstawowa miała numer 13 i mieszkam pod 13 ;DD
Ależ Ci się poukładało z tą trzynastką... Świetnie
EDIT: Zapomniałam dodać, że na mnie też nie robią wrażenia, ewentualnie wywołują uśmiech na twarzy. Miałam kiedyś dwa czarne koty, które bez przerwy przechodziły moją drogę - nie było mowy o pechu każdego dnia
12 maja 2011 00:13 | ID: 520497
iałam mieć sprawę 13 maja w pitek:((( Jednak mój adwokat stwierdził, że lepij ją odroczyć...,.
12 maja 2011 01:43 | ID: 520512
piątki 13 to moje najlepsze dni od zawsze
nigdy nie miałam tyle farta co właśnie w piątki 13
czarne koty tez mi szczęście przynosiły dlatego trzymam teraz takiego w domu :D gdybym miała mieć pecha za każdym razem kiedy mi przejdzie drogę to bym już w grobie pewnie była
kurcze właśnie do mnie dotarło że w piątek maja mi powiedzieć kiedy urodzę
12 maja 2011 05:18 | ID: 520516
Ja jakos nie tyle moze co nie zwracam uwagi, bo zwracam, ale jakos mi to dnia nie psuje;)
Dzien jak codzien.. :)
12 maja 2011 07:13 | ID: 520547
ja mam pecha 13 w piatek a jutro jeszcze matura z geografi ale sie nie boje
12 maja 2011 07:28 | ID: 520558
Ja równiez nie mam z tym problemów. W zaszłym roku mój syn miał urodziny w piątek 13. Urodził sie 13 sierpnia, a ja ślubowalm 13 lipca i to że teraz nie układa mi się troche w małżeństwie to raczej nie wina daty, ale naszych charakterów i innych takich tam. Mi raczej przykre rzeczy zdarzaja się winne dni.
12 maja 2011 07:40 | ID: 520572
Nie mam z tym problemu:)
12 maja 2011 07:43 | ID: 520575
O cholerka, a Łukasz ma jutro egzamin ze strzelania i będzie na nim nawet minister obrony narodowej!
12 maja 2011 08:22 | ID: 520596
13 piątek? Nie przejmuję się z zasady takimi datami, ale....
12 maja 2011 09:12 | ID: 520666
Wiecie co można nie wierzyć,ale liczba 13 jest ze mną bardzo często.I nie jest źle.Jestem szczęśliwa,zdrowa...Więc chyba ta słynna 13-stka działa na mnie pozytywnie :)
12 maja 2011 09:14 | ID: 520667
Brałam ślub 13 maja - choć wtedy to była sobota. Nie przywiązuję wagi do tego typu przesądów. Bo to tylko zabobony.
12 maja 2011 09:21 | ID: 520679
Wiecie co można nie wierzyć,ale liczba 13 jest ze mną bardzo często.I nie jest źle.Jestem szczęśliwa,zdrowa...Więc chyba ta słynna 13-stka działa na mnie pozytywnie :)
A i jeszcze 13-stka sprawdziła się u mnie planując Oliwierka.
12 maja 2011 09:26 | ID: 520686
Tak sobie myślę nad moją szczęśliwą liczbą i u mnie to zdecydowanie jest 20tka (czyli tydzień po 13 hihih ;)). Miałam 20ty numer w dzienniku, 20 lipca urodziny, 20 czerwca rocznica ślubu i jeszcze kilka 20tek by się znalazło :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.