Ja nie pijam kawy, no w ostateczności Jacobs Milka Cappucino, ale wtedy z cukrem i mlekiem (smakuje jak kakao:P) i wtedy tylko w kubku.
Gościom podaję w filiżankach, mamy taki piękny biały serwis - prezent ślubny (ale to przy większych okazjach). A jak wpadną znajomi, to najczęściej w kubku, ewentualnie w takim bardziej domowym serwisie (filiżanki).
A moja siostra ma takie wysokie szklanki (jak do ice coffe) i jej mąż podaje w nich kawę ze wzorkiem, śmietanką na górze, lub różnokolorową kawę (jasne, ciemne, jasne) nie wiem jak to on robi, ale swego czasu na tvn oglądał chyba jakiś program w którym uczyli takich bajerków. Efekt w tej szklance bobmowy. No i mrożoną kawę (taką co zalewa się zimnym mlekiem) lubię pić własnie z takiej wysokiej szklanki, z kostkami lodu i słomką.