Czy jeśli zakładacie sobie jakieś cele często je osiągacie ? Czy poddajecie się po jakimś czasie czy też konsekwetnie dążycie, aż do ich spełnienia ?
15 marca 2011 08:14 | ID: 452340
Przeważnie osiągam założony cel, choć nie za wszelką cenę. Czasami człowiek może się przeliczyć i lepiej dla swojego i innych dobra odpuścić;)
15 marca 2011 08:16 | ID: 452346
moim celem teraz jest skończenie podjętej nauki jak mi się uda to osiągnę ten cel
15 marca 2011 08:16 | ID: 452349
Choć nie od razu ale przeważnie konsekwencja działania i cierpliwość sprawiają, że osiągam zamierzony cel
15 marca 2011 08:24 | ID: 452371
jestem uparda cierpliwa i opanowana i dąrze do celu ktory sobie wyznacze.
15 marca 2011 08:33 | ID: 452389
Jeśli mój ,,cel''mam osiągnąć szybko ...to tak ,jestem wytrwała!!Ale jeżeli wymaga czasu i konsekwencji albo wyrzeczeń...to już nie !! nie mam cierpliwości !! Ale....mam męża który ma cierpliwość ,jest uparty i konsekwentny i jakoś nam się wspólnie udaje...
15 marca 2011 12:07 | ID: 452783
Potrafię osiągnąć cel, jeśli wierzę, że jest on dla mnie niezwykle ważny. Przykładowo : nad jedną sprawą pracowałam dwa lata i osiągnęlam to, co zamierzyłam.
Ostatnio okoliczności życiowe sprawiły, że wyzułam się na jakiś czas z wszelkich celów. Zobaczymy, co będzie potem.
15 marca 2011 12:08 | ID: 452787
teraz mam taki swój mały cel i mam nadzieję,że mi się uda:d
15 marca 2011 13:34 | ID: 452890
Staram się nie myśleć o tym co sobie założyłam jako o celu, dążę do tego, bo to tak po prostu ma być i tyle...Kiedy tak spokojnie podchodzę do rzeczy, łatwiej mi osiągnąć to co założyłam, a kiedy nad czymś wiecznie się spalam to wciąż coś nie wychodzi...
15 marca 2011 13:43 | ID: 452905
Nie zawsze, ale osiągam swój cel.
15 marca 2011 15:48 | ID: 453042
przeważnie tak ,ale zajmuje mi to zbyt dużo czasu...
15 marca 2011 19:27 | ID: 453316
Jestem osobą upartą i ambitną. Jeśli czegoś naprawdę chcę, dążę tdo tego konsekwentnie. Ostatnio dokryłam jeszcze, ze pozytywne anstrawienie rzeczywiscie pomaga i ż eczasem wystarczy pomyslny zbieg okoliczności, by osiagnąć cel:)
16 marca 2011 05:16 | ID: 453779
Jako uparciuch - tak:)
Zawsze staram sie realizowac swoje cele, zdarza sie , ze wiele czynników opoznia osiagniecie celu, ale tak, realizuje;)
Nawet jesli to ma potrwac:)
16 marca 2011 11:06 | ID: 454200
Czy ja wiem. W swoim życiu miałam wiele celów. Wiekszości nie udało mi się osiągnąć. A te które wypaliły to tak naprawdę sprzyjający zbieg okoliczności. Dlatego teraz nie planuję już nic na dłuższą metę. Życie nauczyło mnie, że jeden dzień może wszystko zmienić.
22 marca 2011 17:47 | ID: 464051
To ja zapytam - a czy niemozność osiagniecia jakiegoś celu zniechęca Was do dalszych prób, przygnębia? Czy potraficie sie szybko podnieść i realizować kolejne cele?
22 marca 2011 17:50 | ID: 464055
To ja zapytam - a czy niemozność osiagniecia jakiegoś celu zniechęca Was do dalszych prób, przygnębia? Czy potraficie sie szybko podnieść i realizować kolejne cele?
daje mocnego kopa aby walczyc daalej bo chcieć to móc
22 marca 2011 20:58 | ID: 464313
Raczej jak założe sobie jakiś cel to go osiągam.
24 marca 2014 17:58 | ID: 1096865
Staram się osiągać zamierzony cel, ale nie za wszelką cenę...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.