Bomba w olsztyńskim RATUSZU.... - Forum

Nigdy nie zrozumiem takich ludzi....

głupota ludzka nie zna granic

JAKIS DOWCIPNIS ...znajda go

mam nadzieję

Czy znajdą?

jeśli to wybryk malolata czy osoby chorej to na 100% będzie znaleziony - w innym wypadku nie byłbym taki pewny.

Współczuję teraz chłopcom z SPAP z Olsztyna, kawał roboty do wykonania :(

Ja bym poczekała z wieszaniem psów na dowcipnisu do czasu aż to zostanie sprawdzone. Choć życzę wszystkim, żeby to był tylko żart.

Słucham właśnie planety wiadomo,że był to anonimowy mężczyzna...Bomba miała wybuchnąć o 13.01 narazie nic nie wybuchło .Ratusza olsztyńskiego weszli właśnie olsztyńscy Policjanci z psami.Może coś znajdą

Głupota ludzka nie zna granic - niestety...

Ponoć w Sulimowie Górnym kobieta "ATOMÓWKE" znalazła w budynku po ruskich , którzy przedtem tam stacjonowali.(nawet zdjecie było-gdzieś powinienem mieć ale nie umiem teraz wklejać

Dla "zabawy"
...oto co znalazłem na jednej ze stron internetowych :

Na amerykańskiej stronie internetowej www.nucleardarkness.org/nuclear/nuclearexplosionsimulator za pomocą symulatora można zrzucić bombę atomową na swoją miejscowość. Należy wpisać nazwę w odpowiedniej rubryce i odpalić, potem zobaczyć jej skutki. Możemy przy tym wybrać rodzaj, siłę i producenta bomby.
Jako ciekawostka dla porównania istnieje również możliwość zrzucenia bomb „historycznych”, takie jakie spadły na Hiroszimę i Nagasaki (6 i 9 sierpnia 1945 roku).
Stronę wzbogacają informacje o oficjalnym światowym potencjale nuklearnym, jego genezie i skutkach zastosowania - przerażające galerie. Jej inicjatorem jest nieżyjący już dr Alan Phillips (1920-2008).

...teraz jeszcze się dziwicie że młodym "odbija"

A co się w ogóle okazalo z tym ratuszem? Było coś czy to tylko żart?

Z moich okien widać, że nic złego się nie dzieje!!!!! Ci co pracowali zawsze po południu , pracują jak zwykle. Więc chyba to był bardzo głupi żart. 

Napewno głupi żart. Dzieci to jeszcze rozumiem, że takie żarty się ich trzymają. Pamietam jak chodziłam do 1-3 klas i z budki dzwoniłyśmy na policję ( z córką policjanta) już nie pamietam co powiedziałyśmy, ale pech chciał że jej ojciec odebrał, poznał mnie po głosie, ale były jaja, Aurelka miała bardziej przechlapane wiedzial że jest obok bo zawsze razem chodziłyśmy do szkoły ale byłyśmy tylko dziećmi.

Juz Wam napiszę :)

z operacyjnych wiadomości, ktoś z budki pod ratuszem zadzwonił o bombie - akcja SPAP trwała do ok. 15,15

policjanci jak i psy nic nie znaleźli.

z kamer przemysłowych wytypowano "goscia" który dzwonił - napewno z budki znajdujacej się koło zgłoszenia.

na tą chwile komisarze śledczy z WKP Olsztyn chcą ustalić tożsamość.

Mogę powiedziec z swojego punktu, że im się uda w 80% a osoba ta pokryje wszystkie czynności Policji, Straży pożarnej oraz ewakuacji.

Rachunek jest spory.

moze odechce się żartów - dla potomnych również.

Znowu głupi żart, ale jaki kosztowny!!

No ciekawe - mnie ciekawią przyczyny tego "żartu".

Tylko i wyłącznie głupota. 

Przyczyny mogą być rożne.

- źle załatwiona sprawa przez urzędnika;
- sprawdzenia działania slużb i ich współdzialania - czyli tzw. rozpoznanie;
- żart
- chęć zaistnienia medialnego;

wszystkie te opcje muszą zostać sprawdzone, zadnej nie należy zlekceważyć.
Najważniejsze jest teraz odszukać "inicjatora" i przykładnie go ukarać kosztami i "gratisem" takim aby poszło mu w pięty.

Bardzo mi się podoba karanie takich gigusiów kosztami akcji!