Krystyna83 (2011-01-15 07:31:30)
czerwona panienka (2011-01-14 19:38:21)
Krystyno, a mogę wiedzieć dlaczego cały dzień z Twojej strony lecą dziwne aluzje w kierunku Kasi? Co Ci ona takiego zrobiła?
Marlenko, zacytuję Twój post, bo króciutko chcę wyjaśnić:
...miałam poważne zakłócenia na necie, na stronie Familie...
na drugi dzień zapytałam Kasię prywatnie - kto i kiedy może wchodzić na pocztę użytkownika...no i się zaczęło...wczoraj Mama Tymka poprosiła mnie, żebym popisała do niej pw - to popisałam, tyle że Kasia wyrzuciła swoje żale na zewnątrz...bardzo dużo dodała, przeinaczyła i co z tego wyszło?
jeśli trzeba będzie, to skopiuję wyjaśnienia Kasi - kto i kiedy może czytać naszą prywatną pocztę...ja doszłam do wniosku, że tu nie ma prywatnych rozmów - to jest tylko w programie...
...napisałam w poście, że nie lubię takich osób - tylko "Ja"...Radakcja się nie odzywa, a ja chciałam na Nią również zwrócić uwagę, bo chyba jest ważniejsza od jednej liderki na Familie...
Centaurek - przykro mi, że w taki sposób bronisz Kasię - masz rację - trzeba, ale nie obrażaj mnie, jeśli nie znasz sprawy...
Krystyno jeżeli chcesz juz żeby wszystko było tu na forum to przynajmniej trzymaj się faktów.
Po pierwsze to Ty do mnie na pw napisałaś pierwsza - pytanie kto może czytać naszą prywatną pocztę. Odpowiedziałam grzecznie też na pw, że wg tego co wiem to NIKT. Dlatego, że to jest niezgodne z zasadami. I nie ma różnicy czy poczta jest tu na familie czy gdzie indziej. takie jest prawo. Dodałam też , że bardzo dobry inforatyk może w sumie wszystko. Bo przecież tak jest. Co nie oznacza, że jakikolwiek informatyk wziął sobie za cel akurat pocztę na familie.
Odpowiedziałaś, że takich dobrych informatyków jest coraz więcej i dodałaś dwuznaczną buźkę zasiewając we mnie ziarnko niepewności.
A potem zaczęłaś się mnie czepiać w tym watku. Ja zwróciłam się do Ciebie na pw dopiero po Twojeje uwadze jaka to ja nie jestem. Nie uważałam za stosowane rozwijania tego tematu na forum przy wszystkich dlatego poprosiłam Cię o rozmowę na PW.
Ale To Ty stwierdziłaś - choć nie wiem na jakiej podstawie, że ja czytam cudze maile. I że jak będę drążyc to się zemścisz. Czyżby to była groźba?
Krystyno ochłonij trochę. Poczytaj to wszystko jeszcze raz. Czepiasz się mnie od zawsze. Nie od wczoraj. Jak przyczepienie do mojego braku pokory zbiłam argumentem że przygadał kocioł garnkowi to przerzuciłaś się na tych informatyków i czytanie poczty. Jak odpowiedziałam na PW że to bzdura to się zaczęłaś czepiać ortografii.
Krystyno trochę pokory. Przeprosić za wyciągnięcie błędnych wniosków i oskarżanie publiczne też by czasami wypadało. Obrobiłaś mi tyłek tutaj na forum oraz na pw z innymi użytkownikami. Wiem to bo się do mnie odezwali a nie dlatego, że czytałam Twoją pocztę :). Naskoczyłaś na mnie bezpodstawnie. I kto tu się wywyższa? Kto ocenia innych po literówkach?