Kalendarze. - Forum

Jednego roku robiliśmy taki kalendarz ze zdjęciami Mai (taki prezent na święta dla bliskich).

Poza tym kalendarz musi być, ale nie zwracam wiekszej uwagi na to jaki on jest.

W domu jeszcze nie mam aktualnego, w pracy już tak.

Właśnie pracuję nad kalendarzem dla siebie i dziadków. Jak skończę - to się pochwalę

Czekamy:) Też myślałam o takim kalendarzu ze zdjeciami, jednak nie posiadam drukarki, wiec musiałabym takowy zamówić, a to spory koszt.

Poza tym lubie kalendarze z dziećmi, ewentualnie ze zwierzętami. Taki miesiac z usmiechnietą buźką dziecka albo miłym pyszczkiem pieska czy kotka wygląda pozytywnie:)

Ja na święta 2 lata temu zamówiłam dla narzeczonego kalendarz z naszymi zdjeciami. Fakt, że koszt był prawie 40 zł razem z przesyłką, ale jaki piękny i oryginalny prezent:-) Są jeszcze takie na allegro, że prócz naszych zdjęc, można też zaznaczyć urodziny, imieniny w rodzinie i na pewno wtedy żadnych ważnych dat się nie zapomni

W pracy na biurku mam maly kalendarz (z moim imieniem :D ) od jednego z klientow, ma na kartce caly aktualny miesiac, oraz podglad poprzedniego i nastepnego. W domu nie mam zadnego kalendarza, bo jest mi po prostu nie potrzebny...a jesli musze cos sprawdzic to uzywam tego w komorce lub na komputerze :)

Kalendarze z własnymi zdjęciami...myślałam o tym, ale sporo to kosztuje. U mnie wisi kalendarz z krajobrazami z całego świata.Lubię podróże więc mi odpowiada.

W ubiegłym roku byliśmy bez kalendarza i... jakoś dało się z  tym zyć. W tym roku mam na ścianie taki co to kominiarze roznoszą - prawdziwi czy nie - trudno wyczuć  ... ale kalendarz mam i to dzięki synowi i jego dziewczynie, bo to oni go nabyli.

A ja mam w pracy taki z dzieciaczkami... Co roku dostaję od byłego już studenta... Taki sentyment Mu został... Ale bardzo mnie to cieszy, bo kalendarz jest słodki!

W domu zwykły "zdzierak", ale pewnie dostnę coś oryginalnego od Brata i Bratowej z ich agencji reklamy... [tak liczę.. :)]

W pracy mam kalendarz taki do zapisywania w formie skoroszytu- bardzo mi pomaga jak z moja pamięcią bywa nie po drodze! W domu nie mamy kalendarza:)

 U nas w kuchni wisi kalendarze ze zdjęciem Młodego

My jako firma graficzna mamy kalendarzy do wyboru, do koloru. Ja w domu nie powiesilam jeszcze kalendarza, szewc bez butów chodzi jak mawia przysłowie :)

Ja aktualnie mam kalendarz reklamujący pewną lubelską restaurację taki w stylach retro. Co do kalendarza ze swoimi zdjęciami - nie chciałabym takiego, ale już swoje zdjęcia w ramce to co innego;)

No i w koncu wiem, czym sie zajmujesz Ala!:)))

A z tym szewcem bez butów, to podobno normalka:)

A jakże wiszą już kalendarze na 2011 rok. Nigdy nie mamy takich z własnym zdjęciamy - jeżeli juz takie zamawiamy to są to prezenty dla naszych bliskich. A my wolimy bardziej normalne.

U nas kalendarz wisi, nawet dwa. ale takie zwykłe, nie jakieś wymyslne. jeden przywiózł mąz ze szkolenia, a drugi mamy do wyrywania kartek:)

Zupełnie tak jak ja ;) 

MAm taki w formie książkowej.

Mam wygrany o tematyce religijnej.

Mamy też wyrywany.

W tamtym roku mieliśmy też kominiarski. Kiedyś bardzo mi się spodobał taki z różnymi mądrymi myślami.

Kupuje w szkole u syna .Wramach akcji o pomocy humanitarnej .Płacę 10 zł. i komuś pomagam !!Wtym roku mam rysunki dzieciaczków na temat ochrony środowiska i segregacji śmieci!!!

Ja wlasnie dzisiaj powiesilam kalendarz na 2011 rok. Mamy specjalne wytyczone miejsce na duzy i przejrzysty kalendarz...Podobaja mi sie takie z fotkami rodzinnymi, badz samych dzieciaczkow - zastanawiam sie czy takiego nie zamowic. Ale badz co badz - zaprzyjazniona mi osoba podarowala nam ladny kalendarz ;-)))