Rozumiem Wasze obawy, iż tak wspaniała jednostka jak ja mogłaby zniknąć z portalu, ale spokojnie:) Ja po prostu byłem na wakacjach, które nagle wyszły więc nie zdążyłem się pożegnać. Spokojnie nie znikam i nigdy nie tchórzę :) Co to były za wakacje :)))) pochwalę się tylko że z przyjaciółką, która też jest od pewnego czasu sama i brakowało jej męskiego towarzystwa, ale o familinych kobietkach nie zapominam :)