Moje dziecko ostatnio nie chce jeść gotowanego mięska jak mu chcę trochę w zupce przemycić to muszę na papkę zmielić choć do niedawna zupki bez mięsa to nie tykał! Parówki i kanapeczki z szynką za to bardzo lubi (chociaż nie jestem pewna ile w tym wogóle mięsa jest) no ale nie dostaje tego często od tak dla urozmaicenia!
Zastanawim się czy to etap przejściowy czy będzie tak jak jego tatuś do 3 roku życia mięsko przetarte na papkę jadł!