Czym jest dla nas cmentarz? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Czym jest dla nas cmentarz?

23odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 4488
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 listopada 2010, 12:36 | ID: 320099
    Porozmawiajmy o tym czym dla nas jest cmentarz? Grób? Czy jest miejscem pamięci? A może czci? Dużo się mówi o modzie, pokazać futer, o postawie "zasaw się a postaw się która towarzyszy wielu osobom w tych dniach". Ale może to w jaki sposób przystrajamy groby naszych bliskich, jak bardzo są one "bogate" nie jest chęcią "zabłyszczenia" i pokazania się, a jedynie wyrazem miłości i szacunku jaki chcemy przekazać tej zmarłej osobie? Zapraszam do dyskusji... czym dla Was jest grób bliskiej Wam osoby?
    Mój mężczyzna nr 2
    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      2 listopada 2010, 10:23 | ID: 320557
      Dla mnie cmentarz jest miejscem, gdzie wyciszam sie,mejscem zadumy nad ulotnością życia,ale przede wszystkim miejscem pamięci o najbliższych.
      Avatar użytkownika monaaa71
      monaaa71Poziom:
      • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
      • Posty: 28735
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      2 listopada 2010, 10:40 | ID: 320567
      najbliższą osobą,której już od 6 lat nie ma z nami jest moja babcia. mama mojej mamy. babcia,u której wakacje pozostaną w moich wspomnianiach na zawsze... jej śmierć była dla mnie ogromnym ciosem. przy jej grobie dużo myślę. rozmawiam z nią w myślach...
      serduszka małe dwa...
      Użytkownik usunięty
        23
        • Zgłoś naruszenie zasad
        2 listopada 2010, 10:51 | ID: 320580
        Dla mnie cmentarz powinien byc oazą spokoju i rozmyślań. A 1 Listopada nie nastraja do tego. Dlatego idę, bo muszę. A dla siebie i najbliższych wybieram się w inne dni i miesiące. Ale też jestem zdania, że zmarli muszą mieć spokój. I niezakłócam tego spokoju częstymi odwiedzinami. Wolę w domu powspominać najbliższych. A to co dzieje się na cmentarzach w Dzień Zmarłych to nie jest zaduma i wspominanie. I ten wyścig: kto ma większy znicz i więcej kwiatów. A i jeszcze jaki "piękny grobowiec". I kto był a kogo nie było nad grobem.  A ja mam jeden ulubiony grób mojej nauczycielki języka polskiego. Jest to drewniana kapliczka i obłożony kamieniami wzgórek z zawsze zieloną wystrzyżoną ręcznie trawą,