Wątek:
E-dostępność ksiąg wieczystych
28odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 3218Na stronie MS jest dostęp do bazy ksiąg wieczystych - wystarczy wpisać numer oraz przepisac kod z obrazka i .... się wie kto, z kim, za ile, czy ma hipotekę, jak wygląda mieszkanie. Czyli dokładnie cała księga wieczysta.
Zdaję sobie sprawę, że wgląd do KW jest jawny ale obowiązuje u nas również ustawa o ochronie danych osobowych - a w KW podany jest nie tylko adres ale i pesel, imię, drugie imię, nazwisko, imiona rodziców... związek pomiędzy właścicielami. Z drugiej strony idąc do sądu i składając wniosek o wgląd do KW podaję swoje dane. Na stronie MS takiej ewidencji "czytających" i "oglądających" już nie ma.
I zastanawiam się czy KW powinny być w takiej formie dostępne... a jeżeli zgadzamy się na jawność tego typu dokumentu to czy przypadkiem część informacji nie powinna być utajniona. Co o tym sadzicie? Zapraszam do dyskusji.
Jak dla mnie za dużo informacji dostepnych. imie i nazwisko - Ok, ale już PESEL to przegięcie. Taką bazę danych to juz mozna sprzedac za dużą kasę.
Szybciej dostanę się do numeru pesel danej osoby niz do numeru księgi wieczystej lokalu w ktorym mieszka. Ochrona danych osobowych obowiazuje wszystkich urzędników - a jeśli ktoś z nas niezachowuje ostrożności? - to juz jego biznes. W domku zamierzam sprawdzic swoją ksiegę ( no dwie księgi :P) - numerów na pamięć nie pamiętam a pesel :) jak pacież :)))
No ja sobie dzisiaj pooglądałam nie tylko swoją... w tej której nr znam bo stoi na niej mój blok i po części mam dla tego gruntu wieczyste użytkowanie więc jej numer jest wskazany w mojej KW są podane wszystkie księgi wieczyste lokali mieszczących się w moim bloku. Więc...
StokrotkaPoziom:
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
5
Chyba wszyscy dzis wiadomości ogladali...
Stokrotka napisał 2010-10-26 20:40:39
ja nie :((
a co było?Chyba wszyscy dzis wiadomości ogladali...
Ponoć było o tym głośno... ja też nie oglądałam - wiadomość sprzedał mi mój Małżonek
Mariusz ex Sopel napisał 2010-10-26 20:43:28
Stokrotka napisał 2010-10-26 20:40:39
ja nie :((
a co było?Chyba wszyscy dzis wiadomości ogladali...
alunaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
Księgi wieczyste w internecie oraz wszystkie dane dotyczące właścicieli. I to oficjalnie ! Nie bardzo wiem jak się to ma do ochrony danych osobowych...
http://finanse.wp.pl/kat,98674,title,Poradnik-jak-podejrzec-sasiadke,wid,12822496,wiadomosc.html
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
1
Był już podobny wątek, założony przez Mamę Tymka, jeśli się nie mylę.
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
2
Ja tam mam swoje sprawy na głowie niż myśleć co sąsiad czy sąsiadka ma, czy żyje sama czy z kimś itd. W takie "klocki" ja się nie bawię i już !!!
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
3
http://familie.pl/Forum-5-172/m316908.html
Tutaj to masz:)))
alunaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
4
Sonia napisał 2010-11-05 14:30:40
Wiem...ale nie sadziłam że jest to aż tak...http://familie.pl/Forum-5-172/m316908.html
Tutaj to masz:)))
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
5
Aluna nic się nie stało - ja tamten wąteczek ominęłam to w tym mogłam się wypowiedzieć.
Jest okej 

alunaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
6
No tak oliwka - ja też jestem osobą ktora nie interesuje się tym co mają sąsiedzi. Ale jest wiele osób ktore to interesuje...a jakos nie mam ochoty aby obce osoby wiedziały o tym czy mam kredyt czy nie i jaki jest mój stan posiadania.
Po za elementem etycznym - jest to po prostu niebezpieczne
aśka rPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
- Posty: 3249
7
aluna napisał 2010-11-05 15:08:10
Inaczej byś myślała gdybyś daną nieruchomość chciała nabyć bo wtedy takie informacje są istotne.No tak oliwka - ja też jestem osobą ktora nie interesuje się tym co mają sąsiedzi. Ale jest wiele osób ktore to interesuje...a jakos nie mam ochoty aby obce osoby wiedziały o tym czy mam kredyt czy nie i jaki jest mój stan posiadania.
Po za elementem etycznym - jest to po prostu niebezpieczne
alunaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
8
aśka r napisał 2010-11-05 15:17:34
oczywiście że tak. Tyle że internet to anonimowość. A co innego jesli idziemy osobiście dowiedziec się.
Sam fakt że trzeba PÓJŚĆ do sadu, dla wielu ciekawskich był swego rodzaju "odstraszaczem"...a klikanie w necie jest prostsze...
i dlatego mam bardzo mieszane uczucia co do tego...aluna napisał 2010-11-05 15:08:10
Inaczej byś myślała gdybyś daną nieruchomość chciała nabyć bo wtedy takie informacje są istotne.No tak oliwka - ja też jestem osobą ktora nie interesuje się tym co mają sąsiedzi. Ale jest wiele osób ktore to interesuje...a jakos nie mam ochoty aby obce osoby wiedziały o tym czy mam kredyt czy nie i jaki jest mój stan posiadania.
Po za elementem etycznym - jest to po prostu niebezpieczne
aśka rPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
- Posty: 3249
9
aluna napisał 2010-11-05 15:29:06
Ja myślę że jak ktoś chce kogoś w czymkolwiek oszukać to i do sądu się uda.aśka r napisał 2010-11-05 15:17:34
oczywiście że tak. Tyle że internet to anonimowość. A co innego jesli idziemy osobiście dowiedziec się.
Sam fakt że trzeba PÓJŚĆ do sadu, dla wielu ciekawskich był swego rodzaju "odstraszaczem"...a klikanie w necie jest prostsze...
i dlatego mam bardzo mieszane uczucia co do tego...aluna napisał 2010-11-05 15:08:10
Inaczej byś myślała gdybyś daną nieruchomość chciała nabyć bo wtedy takie informacje są istotne.No tak oliwka - ja też jestem osobą ktora nie interesuje się tym co mają sąsiedzi. Ale jest wiele osób ktore to interesuje...a jakos nie mam ochoty aby obce osoby wiedziały o tym czy mam kredyt czy nie i jaki jest mój stan posiadania.
Po za elementem etycznym - jest to po prostu niebezpieczne
alunaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
10
aśka r napisał 2010-11-05 15:30:46
Ale nie chodzi mi o tych co chcą oszukać. Raczej o tych którzy zaczą zaglądać w nasze życie z czystej ciekawości i wścibstwa...
teraz przysłowiowej sąsiadce z parteru latwiej będzie sprawdzic nasz stan posiadania , niż podglądać przez dziurkę od klucza....aluna napisał 2010-11-05 15:29:06
Ja myślę że jak ktoś chce kogoś w czymkolwiek oszukać to i do sądu się uda.aśka r napisał 2010-11-05 15:17:34
oczywiście że tak. Tyle że internet to anonimowość. A co innego jesli idziemy osobiście dowiedziec się.
Sam fakt że trzeba PÓJŚĆ do sadu, dla wielu ciekawskich był swego rodzaju "odstraszaczem"...a klikanie w necie jest prostsze...
i dlatego mam bardzo mieszane uczucia co do tego...aluna napisał 2010-11-05 15:08:10
Inaczej byś myślała gdybyś daną nieruchomość chciała nabyć bo wtedy takie informacje są istotne.No tak oliwka - ja też jestem osobą ktora nie interesuje się tym co mają sąsiedzi. Ale jest wiele osób ktore to interesuje...a jakos nie mam ochoty aby obce osoby wiedziały o tym czy mam kredyt czy nie i jaki jest mój stan posiadania.
Po za elementem etycznym - jest to po prostu niebezpieczne
SKORPION1Poziom:
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
11
Jestem zdecydowanym przeciwnikiem "ujawniania" wszystkiego co dotyczy majątku polaków ( i nie tylko)
Jeśli chodzi o Księgi Wieczyste to wszystko co dotyczy działki czy posiadłości (jej stanu prawnego , ewentualnego zadłużenia ) nie powinno być ujawniane bez zgody właściciela . W innym przypadku może się zdarzyć że ktoś to może wykorzystać np do szantażu ..
aśka rPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
- Posty: 3249
12
SKORPION1 napisał 2010-11-05 15:52:27
Może i racja.Jestem zdecydowanym przeciwnikiem "ujawniania" wszystkiego co dotyczy majątku polaków ( i nie tylko)
Jeśli chodzi o Księgi Wieczyste to wszystko co dotyczy działki czy posiadłości (jej stanu prawnego , ewentualnego zadłużenia ) nie powinno być ujawniane bez zgody właściciela . W innym przypadku może się zdarzyć że ktoś to może wykorzystać np do szantażu ..