Isiunia napisał 2010-08-17 12:04:35Wczoraj w wypadkach drogowych zginęło ponad 20 osób, zatrzymano ogrom nietrzeźwych. Pomijam piratów drogowych. Ale wsiadanie z % do auta? Gdzie Ci ludzie mają umysł, poczucie odpowiedzialności? Dla mnie to niewyobrażalne :(
Niemców jest ponad dwa razy więcej niż nas, a samochodów mają chyba z pięć razy więcej i mimo tego ginie ich rocznie o połowę mniej niż Polaków. A też jeżdżą po pijaku i na dodatek do niedawna mieli dopuszczalną granicę zawartości alkoholu we krwi na poziomie 0,8 promila, co w Polsce jest od dawna uznawane za pijaństwo. Ponadto Niemcy potrafią podróżować po autostradach setkami kilometrów z prędkościami oscylującymi około 200 km/h, co w Polsce było by okrzyknięte nie tylko megapiractwem, ale pewnie nawet zbrodnią przeciwko ludzkości.
Wniosek: to nie prędkość czy alkohol, ale stan dróg decyduje o ilości wypadków, natomiast stałe podkreślanie tych dwóch elementów jest próbą zdjęcia z rządzących odpowiedzialności za brak dróg. Jeteśmy 20 lat po transformacji i w tym samym czasie w byłej NRD pobudowano setki kilometrów autostrad, a u nas?!...przypominam, że w 1993 roku Minister Polskiego Rządu, niejaki Goryszewski, publicznie obiecał, że do 2003 roku będzie w Polsce 2600 km autostrad. Taka publiczna obietnica zobowiązuje i dlatego powinniśmy się zastanowić, czy nie zgłaszać naszych roszczeń do Strasburga...