Jak w PRL: przepłacamy za wyrób czekoladopodobny.
Producenci słodyczy oszukują nas na potęgę. Co ósma kontrolowana partia czekolady
i cukierków w polewie czekoladowej wzbudziła zastrzeżenia Inspekcji Handlowej.Najczęściej zamiast tłuszczu kakaowego czy miazgi kakaowej fabryki dodają tańsze zamienniki czyli tłuszcze roślinne. Na opakowaniu
wcale o tym klienta nie informują. Nierzadko w czekoladzie stwierdzano obecności zamienników niezadeklarowanych w ogóle w jej składzie - donosi "Dziennik Polski".Dodatkowo, część producentów mylnie podawała w składzie owoce, których w rzeczywistości w produkcie nie było.
W "Bananach w galaretce" próżno szukać bananów, w czekoladzie z kawą brakowało kawy, a w biszkoptach czekoladowych z poziomkami te ostatnie udawał sok jabłkowy i sztuczny aromat.
Sfora.pl
A na czym nas nie ... kantują ??? Szkoda słów.
A co Wy o tym myślicie, czy zdarzyło się Wam kupić takie "oszukane" czekolady ???