-
1
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-07-20 23:04:59
20 lipca 2010 23:04 | ID: 254985
Nazwałabym to nawykiem lub skrótem myślenia - trzeba krytykować, bo nas tak kiedys uczono.
To tak jak zawsze dziwiłam się temu, ze jak Polacy się spotykają, to narzekają. Dziś moje doświadczenia są takie,że narzekać umiem jak mało kto;)
-
2
usunięty użytkownik
2010-07-20 23:05:25
20 lipca 2010 23:05 | ID: 254987
nie wiem Alinko ... chyba niektórzy już tacy są ... niestety :/
-
3
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-07-20 23:06:47
20 lipca 2010 23:06 | ID: 254988
dziecinka napisał 2010-07-20 23:04:59Nazwałabym to nawykiem lub skrótem myślenia - trzeba krytykować, bo nas tak kiedys uczono.
To tak jak zawsze dziwiłam się temu, ze jak Polacy się spotykają, to narzekają. Dziś moje doświadczenia są takie,że narzekać umiem jak mało kto;)
W TV ostatnio mówili, że narzekanie łączy ludzi.
-
4
usunięty użytkownik
2010-07-20 23:08:15
20 lipca 2010 23:08 | ID: 254989
alanml napisał 2010-07-20 23:06:47dziecinka napisał 2010-07-20 23:04:59Nazwałabym to nawykiem lub skrótem myślenia - trzeba krytykować, bo nas tak kiedys uczono.
To tak jak zawsze dziwiłam się temu, ze jak Polacy się spotykają, to narzekają. Dziś moje doświadczenia są takie,że narzekać umiem jak mało kto;)
W TV ostatnio mówili, że narzekanie łączy ludzi. Pewnie działa to na podobnej zasadzie jak : kłopoty łączą ludzi
-
5
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-07-20 23:09:38
20 lipca 2010 23:09 | ID: 254990
pchelka napisał 2010-07-20 23:08:15alanml napisał 2010-07-20 23:06:47dziecinka napisał 2010-07-20 23:04:59Nazwałabym to nawykiem lub skrótem myślenia - trzeba krytykować, bo nas tak kiedys uczono.
To tak jak zawsze dziwiłam się temu, ze jak Polacy się spotykają, to narzekają. Dziś moje doświadczenia są takie,że narzekać umiem jak mało kto;)
W TV ostatnio mówili, że narzekanie łączy ludzi. Pewnie działa to na podobnej zasadzie jak : kłopoty łączą ludzi
Czujemy się wtedy tacy solidarni !
-
6
Peppa
Zarejestrowany: 19-07-2010 17:59 .
Posty: 49
2010-07-20 23:10:54
20 lipca 2010 23:10 | ID: 254991
Bo Lepiej Krytykować niż chwalić.
Za dużo Na Świecie ludzi Złych i bezdusznych NIESTETY;(
W każdym z nas siedzi dwóch ludzi, z których drugi krytykuje to, co robi pierwszy.
Henryk Sienkiewicz
-
7
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-07-20 23:11:40
20 lipca 2010 23:11 | ID: 254992
alanml napisał 2010-07-20 23:09:38pchelka napisał 2010-07-20 23:08:15alanml napisał 2010-07-20 23:06:47dziecinka napisał 2010-07-20 23:04:59Nazwałabym to nawykiem lub skrótem myślenia - trzeba krytykować, bo nas tak kiedys uczono.
To tak jak zawsze dziwiłam się temu, ze jak Polacy się spotykają, to narzekają. Dziś moje doświadczenia są takie,że narzekać umiem jak mało kto;)
W TV ostatnio mówili, że narzekanie łączy ludzi. Pewnie działa to na podobnej zasadzie jak : kłopoty łączą ludzi
Czujemy się wtedy tacy solidarni !
Coś w tym jest. Ktoś, kto ma podobne kłopoty, czujemy, że tez się boryka z czymś, jest nam bliższy. Czujemy, że może nas troszkę zrozumieć.
-
8
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-07-20 23:12:23
20 lipca 2010 23:12 | ID: 254994
Ale to takie proste. Zamiast skrytykować dziecko lepiej je pochwalić, dodać otuchy a następnym razem będzie dobrze. Zamiast krytykować pokazać inną drogę.
-
9
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-07-20 23:13:50
20 lipca 2010 23:13 | ID: 254995
Tak mi przyszło do głowy: gdy kogoś krytykujemy, sami czujemy się lepsi, a przynajmniej nie gorsi...
-
10
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-07-20 23:14:19
20 lipca 2010 23:14 | ID: 254996
dziecinka napisał 2010-07-20 23:13:50Tak mi przyszło do głowy: gdy kogoś krytykujemy, sami czujemy się lepsi, a przynajmniej nie gorsi...
I to zapewne jest istota krytykowania.
-
11
usunięty użytkownik
2010-07-20 23:16:10
20 lipca 2010 23:16 | ID: 254998
alanml napisał 2010-07-20 23:14:19dziecinka napisał 2010-07-20 23:13:50Tak mi przyszło do głowy: gdy kogoś krytykujemy, sami czujemy się lepsi, a przynajmniej nie gorsi...
I to zapewne jest istota krytykowania.
i masz odpowiedź na swoje pytanie :/
-
12
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-07-20 23:18:50
20 lipca 2010 23:18 | ID: 255001
alanml napisał 2010-07-20 23:12:23Ale to takie proste. Zamiast skrytykować dziecko lepiej je pochwalić, dodać otuchy a następnym razem będzie dobrze. Zamiast krytykować pokazać inną drogę.
Bardzo tak lubiłam robić.
Tak jak i ze starszymi stosowałam tę metodę w pracy: mówiłam im komplementy. Efekt: kilku panów stwierdziło, że gdyby tylko wiek pozwolił, to by mnie o ręke prosili, jeden z panów często sobie zyczył, bym mu zajęcia organizowała ( interesował się gaegrafią, inni niezbyt chętnie ciągle o tym rozprawiali, ja jak nie mówiłam, to chociaz chetnie słuchałam). Kilka pań bardzo chętnie przede mna sie otwierało i powierzało swoje tajemnice i wspomnienia.
-
13
Ulinka
Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 .
Posty: 6675
2010-07-20 23:19:51
20 lipca 2010 23:19 | ID: 255002
alanml napisał 2010-07-20 23:02:22To, że krytykujemy coś negatywnego da się wytłumaczyć. A co jeśli krytykujemy coś dobrego?
Dlaczego jak ktoś komuś bezinteresownie pomaga mówi się o nim frajer?
Dlaczego ludzie krytykują nie starając się inaczej?
Żyjemy w świecie, gdzie króluje zasada "Nic za darmo".
-
14
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-07-20 23:20:11
20 lipca 2010 23:20 | ID: 255003
alanml napisał 2010-07-20 23:12:23Ale to takie proste. Zamiast skrytykować dziecko lepiej je pochwalić, dodać otuchy a następnym razem będzie dobrze. Zamiast krytykować pokazać inną drogę.
aha - do tego cierpliwość potrzebna.
-
15
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-07-20 23:21:53
20 lipca 2010 23:21 | ID: 255004
dziecinka napisał 2010-07-20 23:20:11alanml napisał 2010-07-20 23:12:23Ale to takie proste. Zamiast skrytykować dziecko lepiej je pochwalić, dodać otuchy a następnym razem będzie dobrze. Zamiast krytykować pokazać inną drogę.
aha - do tego cierpliwość potrzebna.
I wiara w drugiego człowieka...
-
16
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-07-20 23:23:28
20 lipca 2010 23:23 | ID: 255005
alanml napisał 2010-07-20 23:12:23Ale to takie proste. Zamiast skrytykować dziecko lepiej je pochwalić, dodać otuchy a następnym razem będzie dobrze. Zamiast krytykować pokazać inną drogę.
A raz pewnego pana musiałam słuzbowo skrytykować. Efekt: nie uwierzył w moje złe intencje, próbował twierdzić, że to inni pracownicy chcą nas poróżnić:):):) Efekt krytyki żaden.
A jak pania tez służbowo krytykowałam - znaczy przeprowadzałam rozmowę wychwawczą, to była bardzo życzliwie do tego nastawiona, wysłuchała i obiecałą poprawę .
-
17
usunięty użytkownik
2010-07-21 08:33:25
21 lipca 2010 08:33 | ID: 255063
Jakbyśmy nie krytykowali to o czym byśmy rozmawiali? Tak jest łatwiej. Narzekanie mamy we krwi i lata świetlne miną zanim na pytanie "co słychać" odpowiemy coś innego niż "stara bieda".
-
18
usunięty użytkownik
2010-07-21 08:55:26
21 lipca 2010 08:55 | ID: 255074
I dlatego wciąż nam źle... Ja już dawno zauważyłam, że to co psychologia nazywa wzmocnieniami o zabarwieniu negatywnym bądź pozytywnym jest wciąż obecne w naszym życiu i niestety te negatywne [czyli właśnie krytyka], przeważają... Kiedyś zrobiłam eksperyment na swoich dzieciach... Zamiast krytyki zastosowałam wzmocnienia pozytywne i efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania! Dzieci zupełnie zmieniły nastawienie do swoich obowiązków... I teraz staram się wciąż tej metody trzymać, choć nie zawsze się to udaje...
-
19
usunięty użytkownik
2010-07-21 09:20:15
21 lipca 2010 09:20 | ID: 255089
Trafna i wyważona krytyka bywa również konstruktywna:)
Często jednak krytykujemy, bo brak nam obiektywizmu..?
-
20
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-07-21 09:25:06
21 lipca 2010 09:25 | ID: 255092
O już chyba wszystko o tej krytyce napisaliście... Z moich obserwacji wynika, że są tacy ludzie, którzy by tylko krytykowali ale do siebie tej krytyki w ogóle nie przyjmują... choć powinni...