Tak generalnie to mi przeszkadzają posty jednej osoby, podaję przykład z jednego Jego wątku:
bez napisał 2010-06-04 13:01:47Mam taki problem,mianowicie taki problem: Z liceum znałem taką dziewczyne ma na imie eliza,za duzo do niej przychodziłem i nie ma ochote ze mna widywac sie 4 lata temu to bylo,a teraz chciałbym odnowic kontakt znia ale boje sie odezwac do niej by cos mi przykrego nie powiedziała lub nie zastanawiala sie czy taki naprawde jestem itp.? Ze szkoły 2 lata temu w 15 mpk poznałem moja nauczycielke ale mniej,rzadziej poprostu widywałem sie czasem tylko bywało ze wiecej ale starałem się by aż nie zaczęsto .Rzadziej bardzo rzadziej widywałem sie z moja panią.To podrugie,po trzecie zauwazyłem ze cos kręca obydwie bo ze 2 lata temu były inne ,pani Grazyna poznała mnie z pania Monika,i wtym roku 2010 2 czerwca zaczeły cos kręcic,kombinować tak jak w psychologi i wterapeucie jak to nazwac jesli da sie nazwac to w psychologi i terapuecie?O czym to rozmyslac,myslec?Skoro tak podchodza do sprawy?Kazdy mówi ze jestem miłym,sympatycznym chłopakiem,nie znajduje sobie odpoowiednie oosby czemu tak jest?
http://familie.pl/Forum-11-427/m221739.html
Wielokrotnie mówiliśmy Mu, żeby jeszcze raz napisał bardziej czytelnie, ale jakoś BEZ odzewu...
Ciężko też było czytać artykuły Marzeny.
Nie są to jakieś rażące błędy ortograficzne, ale coś, co mogłabym nazwać jako "zlepek czegoś", czyli inaczej- błędy stylistyczne plus literówki plus brak odstępów między słowami plus czasami brak sensu w zdaniu. I tylko dlatego mi to przeszkadza, że muszę czasem wolno 2-3 razy cały tekst przeczytać, żeby zrozumieć, a i tak czasami to nie pomaga.
Jeżeli ktoś zrobi czasem jakiś błąd- trudno- nikt nie jest Alfą i Omegą- mi również zdarzają się błędy, może nie ortografy, ale literówki to dosyć często. Przy czym nie robię tego, bo jestem niechlujna i powinnam się jeszcze u Krystyny douczyć- czasami, jak piszę, to moje emocje biorą górę nade mną, sprawdzam wtedy tekst szybko, a po wysłaniu:
"ojej- jeszcze to przeoczyłam!!!"
Ale, żeby od razu obrażać i wytykać błędy?