Czy w trudnych chwilach rozmawiacie ze swoimi zwierzątkami? - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

18 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 1340

usunięty użytkownik

2010-05-02 10:48:47

2 maja 2010 10:48 | ID: 202892

Czy w trudnych chwilach rozmawiacie ze swoimi zwierzątkami? Pomaga?
Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!

1
usunięty użytkownik

2010-05-02 11:01:10

2 maja 2010 11:01 | ID: 202899

Ja rozmawiam z Enkiem nawet w tych nietrudnych chwilach :))) Przynajmniej mi się nie wtrąca w to co chcę powiedzieć i nie wchodzi mi w zdanie.
Mój mężczyzna nr 2
2
Alina63

Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21 . Posty: 18946

2010-05-02 11:15:33

2 maja 2010 11:15 | ID: 202913

Rozmawiam i mam wrażenie , że mój Misiek mnie rozumie ...
3
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-05-21 11:05:43

21 maja 2010 11:05 | ID: 213314

Kiedyś rozmawiałam:) Jak miałam ukochanego psa:) A do zwierząt mówię zawsze jak do ludzi:)
Słońce wstało zwariowało...
4
Soho

Zarejestrowany: 07-05-2010 09:04 . Posty: 351

2010-05-21 15:20:36

21 maja 2010 15:20 | ID: 213426

oczywiście!!! moje psisko zawsze mnie wysłucha
5
sysia12

Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32 . Posty: 4439

2010-05-21 16:41:57

21 maja 2010 16:41 | ID: 213449

czasem się zdaża a wtedy mój kocurek się na mnie tak patrzy jakby rozumiał wszystko
6
monaaa71

Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 . Posty: 28735

2010-05-21 16:43:07

21 maja 2010 16:43 | ID: 213450

że zwierzątek chcianych jeszcze nie mam to jak potrzebuję gadam do...lustra pomaga
7
usunięty użytkownik

2010-05-21 21:10:06

21 maja 2010 21:10 | ID: 213588

Zdarzało mi się kiedyś. Teraz jakby mniej z Salmą gadam. Widocznie jestem w okresie szczęśliwości i mam mniej trudnych chwil... ;)
8
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-05-22 00:54:10

22 maja 2010 00:54 | ID: 213730

Mama Tymka napisał 2010-05-02 11:01:10
Ja rozmawiam z Enkiem nawet w tych nietrudnych chwilach :))) Przynajmniej mi się nie wtrąca w to co chcę powiedzieć i nie wchodzi mi w zdanie.
Hehehe... ja robię to nagminnie kilka razy dziennie... chomiczek już tak jest przyzwyczajony, że tylko usłyszy mój glos jak go wołam to czy prędzej leci do drzwiczek by go wziążć na ręce... mały chytrusek... hehehe...
9
kaja m

Zarejestrowany: 10-05-2010 22:31 . Posty: 18

2010-05-22 21:27:26

22 maja 2010 21:27 | ID: 213975

No jasne!!! Jestem gadułą i jak nikt nie ma ochoty ze mną rozmawiać, gadam sobie z pieskiem i nie ma lepszego słuchacza. Mój psiak patrzy we mnie jak w jakiegos bożka, kiedy do niej mówie.No i co najlepsze, nigdy nie skrytykowała mnie. Nikt mnie tak nie wita jak ona. Jak wracam do domu to z daleka widac mały łepek w oknie. Potrafi 8 godz. przestac na parapecie. Ma 2 lata i zawsze wie kiedy o niej rozmawiamy, wtedy kręci głowa raz w jedna stronę raz w drugą. Zdolna bestja.
10
2iza

Zarejestrowany: 11-12-2009 14:04 . Posty: 1522

2010-05-23 15:46:06

23 maja 2010 15:46 | ID: 214108

Ja też gadam z moimi szczurzycami ,mają takie inteligentne pyszczycha ,że mam wrażenie ,że mnie rozumieją hehe.
11
aluna

Zarejestrowany: 17-09-2008 08:35 . Posty: 4070

2010-05-23 17:28:16

23 maja 2010 17:28 | ID: 214146

Jasne:) czasem nawet się z naszym maleństwem dyskutuję , najczęściej o to czyja jest wersalka - on twierdzi ze jego:) Zawsze mnie wita z radością, nigdy nie krytykuje, pociesza gdy jest coś nie tak, a w zimowe wieczory grzeje stopy :) Nie ma lepszego przyjaciela :) Mój syn zresztą też z nim gada, dyskutuje i wspolnie z nim rozrabia - oczywiście wtedy równo obrywają i jeden na drugiego "zwalają" - pies udaje niewiniątko i dziecko też...:)
Jeśli któregoś dnia masz być szczęśliwy, dlaczego nie zaczniesz od dzisiaj?
12
usunięty użytkownik

2010-06-19 16:23:40

19 czerwca 2010 16:23 | ID: 234033

Ja też rozmaiwam z moim pupilkiem i mocno przytulam:)
13
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-06-19 16:29:55

19 czerwca 2010 16:29 | ID: 234042

Jasne,że rozmawiam.Moje psiaki(takie mam wrażenie) rozumieją mnie i bez słowa przyznają mi rację:):):)
14
usunięty użytkownik

2010-06-19 16:31:31

19 czerwca 2010 16:31 | ID: 234043

Odpowiedź na #13
15
usunięty użytkownik

2010-06-19 17:42:29

19 czerwca 2010 17:42 | ID: 234067

Nie mam zwierzątek ale rozmawiam z dziewczynami!!!!!
Teraz Babcia Ali i Mai.
16
etka

Zarejestrowany: 15-01-2010 08:37 . Posty: 2849

2010-06-19 18:09:57

19 czerwca 2010 18:09 | ID: 234073

Ja ze swoim kotem rozmawiam codziennie I nie tylko wtedy, gdy jest smutno. Jak wracam z pracy, witam się z nim , pytam, co u niego słychać i czy ma ochotę, coś przekąsić. A on odpowiada mi miauuuu
17
usunięty użytkownik

2010-06-19 18:17:40

19 czerwca 2010 18:17 | ID: 234077

Ja nie tylko do mojego zwierzaka gadam... Moimi ulubionymi słuchaczami są... kwiaty... I pewnie dlatego tak mi pięknie rosną!!!
Leniwy umysł to pracownia diabła... A diabłu na imię Alzheimer :)
18
moniczka81

Zarejestrowany: 06-06-2010 12:45 . Posty: 9066

2010-06-19 18:19:57

19 czerwca 2010 18:19 | ID: 234078

Pewnie. Czy pomaga hmm zawsze wygadanie się pomaga w jakimś stopniu. Moje zwierzątko juz napatrzyło się ile łez wylałam w ostatnim okresie czasu, może dlatego tak bardzo się teraz przymila (wcześniej troszeczke dzikusek była) :).

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Czy w trudnych chwilach rozmawiacie ze swoimi zwierzątkami? - Forum

Wątek: Czy w trudnych chwilach rozmawiacie ze swoimi zwierzątkami?