-
1
a może to mój chory sen
Zarejestrowany: 15-03-2009 10:58 .
Posty: 17
2009-04-04 23:47:38
4 kwietnia 2009 23:47 | ID: 19317
Jestem uzależniona od:
- komórki (jak zdarzy mi się zapomnieć z domu, to dostaje szału i histerii)
- od okazywanego mi zainteresowania (wiem, brzmi tragicznie :/ jak ktoś ze znajomych w ciągu dnia się do mnie nie odezwie , popadam w depresję i czuję się niechciana)
- kawy Jacobs
- słuchania muzyki
- mleka ( piję mleko litrami, nigdy mi się nie nudzi)
-od porannego mycia włosów(chodźby się waliło
Jak widać, od wszystkiego można się uzależnić :)
A może po prostu mam fobie i nerwicę natręctw?
-
2
a może to mój chory sen
Zarejestrowany: 15-03-2009 10:58 .
Posty: 17
2009-04-04 23:50:02
4 kwietnia 2009 23:50 | ID: 19318
za wczesnie wysłałam:
choćby się waliło i paliło , to muszę rano umyc włosy.MUSZĘ. Bo jak nie, to mam objawy jak po odstawieniu danej uzywki :)
-
3
Bulinka
Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 .
Posty: 2779
2009-04-04 23:51:44
4 kwietnia 2009 23:51 | ID: 19319
He he fajna Jesteś
jato ja tyle tego nie mam
-
4
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2009-04-05 07:10:48
5 kwietnia 2009 07:10 | ID: 19324
U mnie to -
wnusia a potem to chyba ... internecik...
-
5
kaskur
Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 .
Posty: 6450
2009-04-05 07:32:02
5 kwietnia 2009 07:32 | ID: 19325
słodycze (po prostu uwielbiam)
internet
komórka (nie ruszam się bez niej)
-
6
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2009-04-05 07:48:32
5 kwietnia 2009 07:48 | ID: 19327
bulinka,chyba mamy ten sam problem...bez słodyczy też nie umiem żyć!majgorsze,że one są takie podłe i odkładają się na moim ciałku:)nie ma dnia,żebym nie zjadła czegoś słodkiego...masakra!
-
7
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2009-04-05 10:06:19
5 kwietnia 2009 10:06 | ID: 19348
Ja też dziewczyny nie powiem, że nie lubię słodkości - oczywiście lubię... ale staram się ograniczać, bo jak wspomiała monaaa71 odkładają się tu i ówdzie.... hehehe...
-
8
ULA
Zarejestrowany: 18-03-2008 10:47 .
Posty: 6183
2009-04-05 18:11:31
5 kwietnia 2009 18:11 | ID: 19362
U mnie nałogi bez których nie mogę się obejść to bezsprzecznie mąż i internet
Jeśli chodzi o jedzenie ... uwielbiam pizzę i kurczaka na wszekie sposoby
-
9
Basik
Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04 .
Posty: 969
2009-04-05 18:56:36
5 kwietnia 2009 18:56 | ID: 19382
jeszcze przed urodzeniem drugiego dziecka tpo można powiedzieć był "sex" :) teraz za każde pięć minut snu oddam wszystko - potrzebuje odpoczynku nie "sex-u"
ciężkie życie "młodej" mamy, nawet uzależnienia się zmieniają
-
10
usunięty użytkownik
2009-04-05 20:52:05
5 kwietnia 2009 20:52 | ID: 19393
Hmmm. Jestem uzależniona od męża. Dzień się jeszcze jakoś da wytrzymać ale w nocy nie zasnę. Jak wyjeżdża to mam zabawę z przewracaniem z boku na bok.
No i mam słabość do chrupków kukurydzianych - najlepiej serowych. Ale staram sie walczyć...
-
11
Bulinka
Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 .
Posty: 2779
2009-04-06 10:47:54
6 kwietnia 2009 10:47 | ID: 19463
monaaa to ja mam propozycję żucamy ten nałóg na wiosnę? BEdziemy się wspierać to moze się uda
-
12
ULA
Zarejestrowany: 18-03-2008 10:47 .
Posty: 6183
2009-04-06 10:58:48
6 kwietnia 2009 10:58 | ID: 19466
Odpowiedź na #11
Dziewczyny mam taką małą propozycję co do rzucania słodyczy - niektórzy zastępują je suszonymi owocami i bakaliami, które są zdrowsze i mniej kaloryczne
Myślę, że to mógłby być dobry początek. Pozdrawiam
-
13
Izka
Zarejestrowany: 04-04-2009 15:19 .
Posty: 2
2009-04-06 11:44:17
6 kwietnia 2009 11:44 | ID: 19468
Z moich doświadczeń wynika, że walkę ze słodyczami trzeba potraktować jak walkę np. z paleniem. Najlepszą metodą w moim przypadku okazało sie więc CAŁKOWITE odstawienie słodyczy. Po miesiący, kiedy uznałam, że jestem w stanie nad tym PRAWDOWPODOBNIE :) zapanować zaczęłam sobie pozwalać na niedzielny kawałek ciasta lub czekoladę. I rzeczywiście w tym czasie jadłam dużo więcej nowalijek, warzyw i orzechów. Piłam mnóstwo wody. Najlepsze na wieczory są rodzynki i słonecznik. Zadziałało.
Powodzenia!!
-
14
usunięty użytkownik
2009-04-06 11:53:20
6 kwietnia 2009 11:53 | ID: 19469
Zgadzam się z Izką. To nałóg, z którym trzeba walczyć, ja na szczęście wyrosłem z tego. Ale zycie nie znosi prózni i wpadłem w inny nałóg.
-
15
Sharon
Zarejestrowany: 19-02-2009 13:47 .
Posty: 179
2009-04-06 12:36:34
6 kwietnia 2009 12:36 | ID: 19474
I chyba mogę powiedzieć ,że jestem uzależniona od kuchni, szukam nowych pomysłów i inspiracji; kocham gotować i piec ciacha, torty, przygotowywać przyjęcia, nie tylko u siebie. Prawie co weekend jest małe co nieco do kawy, cukiernie omijam. Uwielbiam jeść, ale na szczeście mam doskonałą przemiane materii,więc mogę sobie pozwolić na smakołyki, no tak jedne chcą się odchudzać a ja chciałabym przytyć..i nic.
-
16
usunięty użytkownik
2009-04-06 15:08:14
6 kwietnia 2009 15:08 | ID: 19489
Największą obsesję na słodycze mam przed okresem. Chociaż teraz jestem tydzień przed i już pochłaniam...
Telefon też mnie uzależnił. Nie bez przyczyny niektórzy nazywają go smyczą :)
-
17
kaskur
Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 .
Posty: 6450
2009-04-06 15:35:02
6 kwietnia 2009 15:35 | ID: 19496
Sharon u mnie tak samo z przemianą materii nie mogę się "utuczyć", a słodycze to mój nałóg, pamiętam, ze jak byłam w ciąży ze starszym to potrfiłam wstać o 1 w nocy i piec szarlotkę, bo miałam zachciankę na ciasto
-
18
usunięty użytkownik
2009-04-06 22:04:13
6 kwietnia 2009 22:04 | ID: 19527
ULA napisał 2009-04-06 10:58:48 Odpowiedź na #11Dziewczyny mam taką małą propozycję co do rzucania słodyczy - niektórzy zastępują je suszonymi owocami i bakaliami, które są zdrowsze i mniej kaloryczne Myślę, że to mógłby być dobry początek. Pozdrawiam
Za Twoją radą zjadłam właśnie 30 dag śliwek suszonych i nadal marzę o czekoladzie... W sumie mogę sobie pozwolić, idę jeść
-
19
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2009-04-06 22:08:49
6 kwietnia 2009 22:08 | ID: 19528
Joasiu ja również przed chwilką sięgnęłam po kawałeczek gorzkiej czekolady... uwielbiam ją - hehehe - co za smaczek... miam miam miam...
-
20
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2009-04-07 07:03:09
7 kwietnia 2009 07:03 | ID: 19551
bulinka,próbujmy!ale od teraz;)już:)powodzenia