Wiecie co... to jest taki moment, taka chwila, że mało kto wie jak się zachować. To nie chodzi o to, że się wstydzimy wywiesić flagę czy zapalić znicz. Myślę, że cześć ludzi tego nie robi bo po prostu się boi. Bo ma nadzieję, że jeżeli tego nie zrobią to może to co się wydarzyło okarze się nieprawdą. To tak jak w przypadku śmierci naszych bliskich - odpędzamy te myśli, chowamy zdjęcia głęboko do szafy, wyrzucamy rzeczy. Żeby nie myśleć, żeby nie przypominały. To po prostu ludzkie.
Każdy przeżywa ból i stratę inaczej. Jedni potrafią się z tym zmierzyć. Inni neguję.