Za mało w nich tłuszczu, za to masa wody.
Łódzka inspekcja handlowej postanowiła sprawdzić skład produktów używanych do smarowania kanapek. Okazało się, że np. w 65-proc. miksie do smarowania (połączenie
tłuszczu roślinnego z masłem) i maśle ekstra firmy Masmal z Warlubia było za mało tłuszczu a za dużo wody.Gazeta utyskuje, że gdy inspektorzy sanitarni i handlowi nie sięgają po grzywny w maksymalnej wysokości, proceder kwitnie.Również w margarynie Delma (500 gramów) producent zaoszczędził na tłuszczu - donosi "Dziennik Łódzki".
MASŁO POWINNO BYĆ ZAKAZANE, TO ZABÓJCA>>
Masmal pojawia się wśród negatywnych wyników kontroli wyjątkowo często, dlatego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na nią karę w wysokości 180 tys. złotych, a sąd ją zatwierdził - czytamy w dzienniku.
Producent Masmalu odmówił gazecie komentarza.
Unilever, producent Delmy, zaistniałą sytuację wytłumaczył (ponoć już naprawionym) błędem w oznakowaniu opakowań. sfora.pl Ja najczęściej niczym nie smaruję... nie za bardzo lubię... A Wy czego używacie do smarowania... pieczywa ???