Ja nie dziwię się, że ludzie kupują chińskie wyroby. Są bardzo tanie. A ludzie mają bardzo mało pieniędzy. Zawsze coś się popsuje i trzeba uzupełnić. Ciuszki dla dzieci też trzeba kupić. A i dorosły nie pogardzi. Sam fakt, że sklepy mają duże obroty o czymś świadczy. Ja osobiście nie kupuje chińskich rzeczy. Ale... nawet nie zdajemy sobie sprawy, że w różnych sklepach z artykułami przemysłowymi jest masa artykułów wyprodukowanych w Chinach. Dla przykładu, mąż w zeszłym roku chciał wymienić telefon. I zaznaczył, że nie chce produkowanego w Chinach. Chce Samsunga. A pani w salonie T-Mobile z uśmiechem na twarzy wyprowadziła męża z błędu. Wszystkie proponowane telefony są produkowane w Chinach. I Samsungi też.
A pamiętam czasy, gdy chińska bielizna i konfekcja była szczytem marzeń . I była bardzo dobrej jakości. I cudna taka!!!
A teraz jest to po prostu badziewie.