Znajdujemy ta swoją druga połówkę, zamieszkujemy razem nawet ileś tam lat.. pojawia się dziecko.. i dalej mieszkamy razem.. Nawet jak się nie dogadamy to łatwiej się rozstać i poszukać nowego partnera. Bez tych wszystkich zbędnych papierków i formalności! Partnerka, dziewczyna, konkubina.. i co z tego że rodzina to podstawowa komórka społeczna, że ślub wiąże ludzi na całe życie. Przynajmniej powinien .. A dzieci.. co tam dzieci, mama jest tata jest jakby co.
Podoba Wam się taka nowa moda czy jesteście za tradycją?