Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
18 lutego 2017 23:44 | ID: 1364933
Ja drzemkę uskuteczniłam i tak sobie myślę, co to będzie wieczorkiem... zasnę czy... nie...
I jak na razie spanko mnie nie... bierze...
19 lutego 2017 09:26 | ID: 1364938
Witam slodziaki Slonce za oknem a ja leze Wytrzymam ,aby do jutra
19 lutego 2017 11:15 | ID: 1364944
Dzisiaj mój mąż odpoczywa , a ja jemu towarzyszę.
19 lutego 2017 11:17 | ID: 1364946
Witam slodziaki Slonce za oknem a ja leze Wytrzymam ,aby do jutra
U nas ponuro, słoneczka brak...
19 lutego 2017 11:18 | ID: 1364947
Dzisiaj mój mąż odpoczywa , a ja jemu towarzyszę.
My po południu tak bedziemy odpoczywać:) Narazie robię obiad, chłopcy w kościele, a potem słodkie lenistwo:)
20 lutego 2017 09:03 | ID: 1365004
Musze jeszcze zostac w domu ,jakas slaba jestem Mialam plany na dzis I niestety chorobsko zwyciezylo
20 lutego 2017 09:32 | ID: 1365010
Musze jeszcze zostac w domu ,jakas slaba jestem Mialam plany na dzis I niestety chorobsko zwyciezylo
Basiu, wylecz się do końca. Aby nie było komplikacji.
Ja muszę dzisiaj wyjść, bo dwa dni siedziałam w domu. A pogoda taka nieprzyjemna.
20 lutego 2017 10:51 | ID: 1365023
Musze jeszcze zostac w domu ,jakas slaba jestem Mialam plany na dzis I niestety chorobsko zwyciezylo
Wykuruj sie do konca..
20 lutego 2017 10:52 | ID: 1365024
Ja w pracy. Wstac mi sie nie chcialo dzis.
20 lutego 2017 10:57 | ID: 1365028
Pójdę do biblioteki. Oddam przeczytane książi .Wypożyczę coś nowego do czytania. I przy okazji zrobię sobie spacer.
20 lutego 2017 12:20 | ID: 1365051
Pospałam sobie dzisiaj bo tabletkę nasenną wzięłam... Za oknem brzydko to i nie chce się nigdzie wyjść... Siedzę w domku...
20 lutego 2017 12:41 | ID: 1365058
Pospałam sobie dzisiaj bo tabletkę nasenną wzięłam... Za oknem brzydko to i nie chce się nigdzie wyjść... Siedzę w domku...
Jw za tydzien w poniedzialek chyba wolne bede miala. To tez posiedze w domku
20 lutego 2017 12:46 | ID: 1365060
Pospałam sobie dzisiaj bo tabletkę nasenną wzięłam... Za oknem brzydko to i nie chce się nigdzie wyjść... Siedzę w domku...
Jw za tydzien w poniedzialek chyba wolne bede miala. To tez posiedze w domku
To na pewno fajnie Ci będzie, czasami trzeba tak sobie w domku posiedzieć...
20 lutego 2017 12:58 | ID: 1365063
Musze jeszcze zostac w domu ,jakas slaba jestem Mialam plany na dzis I niestety chorobsko zwyciezylo
To jest jakiś złośliwy wirus. Ja już niby byłam zdrowa (kaszel, katar ustąpił po domowej kuracji) ale jeszcze kilka dni byłam taka słaba, że zaczęłam się obawiać. Tylko bym spała i leżała. Nie miałam apetytu, jadłam na siłę, 1/4 tego co jem normalnie. W sumie chyba ze 2 tyg. zanim doszłam do normy.
A najlepsze to, że pół roku czekałam na rehabilitację, poszłam w poniedziałek a w środę już się źle czułam. Podejrzewam, że w przychodni się zaraziłam.
Z rehabilitacji zrezygnowałam.
20 lutego 2017 13:33 | ID: 1365074
Musze jeszcze zostac w domu ,jakas slaba jestem Mialam plany na dzis I niestety chorobsko zwyciezylo
To jest jakiś złośliwy wirus. Ja już niby byłam zdrowa (kaszel, katar ustąpił po domowej kuracji) ale jeszcze kilka dni byłam taka słaba, że zaczęłam się obawiać. Tylko bym spała i leżała. Nie miałam apetytu, jadłam na siłę, 1/4 tego co jem normalnie. W sumie chyba ze 2 tyg. zanim doszłam do normy.
A najlepsze to, że pół roku czekałam na rehabilitację, poszłam w poniedziałek a w środę już się źle czułam. Podejrzewam, że w przychodni się zaraziłam.
Z rehabilitacji zrezygnowałam.
I ja mam to samo Robilam obiad to pot mnie strasznie oblewal I leze nie ma innej opcji Po co zrezygnowalas z rechab moglas tylko przelozyc ja tak robie Bardzo dlugo sie czeka I u nas tez
20 lutego 2017 14:01 | ID: 1365075
Pospałam sobie dzisiaj bo tabletkę nasenną wzięłam... Za oknem brzydko to i nie chce się nigdzie wyjść... Siedzę w domku...
Jw za tydzien w poniedzialek chyba wolne bede miala. To tez posiedze w domku
To na pewno fajnie Ci będzie, czasami trzeba tak sobie w domku posiedzieć...
W domku nadgonie z robota.
20 lutego 2017 16:23 | ID: 1365101
Pójdę do biblioteki. Oddam przeczytane książi .Wypożyczę coś nowego do czytania. I przy okazji zrobię sobie spacer.
I tak zrobiłam. Mam nowe książki do czytania, zakupy w Biedronce też zrobiłam, odebrałam mężowski zegarek z naprawy i tyle na dzisiaj.
20 lutego 2017 18:49 | ID: 1365107
Własnie byłam po Matiego, skonczył praktyki...Ale leje u nas...
20 lutego 2017 19:05 | ID: 1365111
Własnie byłam po Matiego, skonczył praktyki...Ale leje u nas...
U nas też
20 lutego 2017 19:44 | ID: 1365114
Wczoraj goście już pojechali, więc w domku jest jakoś dziwnie cicho i dzień jest okropnie długi.Zrobiłam pranie pościeli, doprowadziłam dom do codzienności.
Mąż był w bibliotece pożyczył 10 książek, pewnie cos sobie wybiorę do czytania.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.