Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
5 lipca 2017 21:46 | ID: 1387427
Odpoczęłam trochę po pracy. Bierzemy się teraz za pierogi.
Ja po pracy nic nie przeklnrlsm, komisjr mialam. Nerwy stres i ,,zlsmanie karku,, jeszcze slabo jarze, bo wciaz cyferki licze:)
6 lipca 2017 05:47 | ID: 1387449
Spać nie mogłam,więc wstałam wcześnie. Ogarnęłam kuchnię,wstawiłam pranie a teraz piję kawę.
6 lipca 2017 05:48 | ID: 1387450
Lubię taką poranną ciszę w domu. Gdy dzieci były małe,to był mój ulubiony czas w ciągu dnia. I tak już zostało.
6 lipca 2017 06:23 | ID: 1387456
Lubię taką poranną ciszę w domu. Gdy dzieci były małe,to był mój ulubiony czas w ciągu dnia. I tak już zostało.
I u mnie jeszcze cisza. Lubie tak posiedziec, przed praca wczesniej nawet wstac i w ciszy kawe wypic.
6 lipca 2017 07:19 | ID: 1387462
Zmykam do pracy. Milego dnia:)
6 lipca 2017 08:45 | ID: 1387478
Zmykam do pracy. Milego dnia:)
I Tobie również...
6 lipca 2017 08:46 | ID: 1387479
Spać nie mogłam,więc wstałam wcześnie. Ogarnęłam kuchnię,wstawiłam pranie a teraz piję kawę.
Ja dzisiaj spałam...
6 lipca 2017 10:14 | ID: 1387488
Ja tez dzis rano wstalam, po sniadanku wzielam sie za porzadki w mieszkaniu, nastawilam posciel i reczniki do prania, pozniej ogarnelam siebie a teraz ogladam telewizje i wizyte Trumpa.
6 lipca 2017 13:50 | ID: 1387502
Ja tez dzis rano wstalam, po sniadanku wzielam sie za porzadki w mieszkaniu, nastawilam posciel i reczniki do prania, pozniej ogarnelam siebie a teraz ogladam telewizje i wizyte Trumpa.
I ja słucham przemówienia Trampa na Pl.Krasińskich...
6 lipca 2017 14:21 | ID: 1387509
Dzisiaj mamy ładny dzionek Zrobiłam obiad i wybieram się nad morze posiedzieć Mam nadzieję, żże nie będzie wiało nad wodą Dwa prania zrobiłam, bo przed wyjazdem muszę wszystko zostawić jak należy Czas tak szybko leci za kilka dni w drogę W Poznaniu się przenocuję i rano na drugi dzień w dalszą drogę Cieszę się Koleżanka już czeka na mnie i pyta czy się nie rozmyśliłam , ale to jeszcze kilka dni to kto wie.....
6 lipca 2017 14:23 | ID: 1387510
Syn wczoraj dzwonił z Sycylii Musieli hotel zmienić, bo straszny pożar był w pobliżu , ale już w porządku We włoszech straszna susza Zdjęcia piękne przesłał , ale już pojutrze wracają
6 lipca 2017 16:37 | ID: 1387531
Do mnie dzwoniła córka, że przedłużają swój pobyt nad morzem aż do poniedziałku, jutro mieli wracać i urodzinki Olafka sąo tydzień przesunięte... Gospodarz kwatery zaproponował im 50% zniżki na te dalsze dni to skorzystali z takiej okazji...
Wreszcie, pomimo niepewnej pogody mężuś zabrał wnusia na... rybki, bo Ziemowit bardzo chciał z nim pojechać...
6 lipca 2017 16:56 | ID: 1387534
Ja juz w domku. Po obiedzie odpoczywam.
6 lipca 2017 17:06 | ID: 1387538
Ja juz w domku. Po obiedzie odpoczywam.
I ja odpoczywam, Ziemowit pojechal z dziadkiem na rybki...
6 lipca 2017 17:54 | ID: 1387548
Ja juz w domku. Po obiedzie odpoczywam.
I ja odpoczywam, Ziemowit pojechal z dziadkiem na rybki...
To i ja się przyłączę. Wróciłam z pracy,trochę odpoczne,potem może jeszcze na zakupy skoczę. Ale to dopiero plany.
6 lipca 2017 17:58 | ID: 1387552
Ja juz w domku. Po obiedzie odpoczywam.
I ja odpoczywam, Ziemowit pojechal z dziadkiem na rybki...
To i ja się przyłączę. Wróciłam z pracy,trochę odpoczne,potem może jeszcze na zakupy skoczę. Ale to dopiero plany.
No to i ja chyba w końcu.. dość roboty na dziś..
6 lipca 2017 18:02 | ID: 1387554
Ja juz w domku. Po obiedzie odpoczywam.
I ja odpoczywam, Ziemowit pojechal z dziadkiem na rybki...
To i ja się przyłączę. Wróciłam z pracy,trochę odpoczne,potem może jeszcze na zakupy skoczę. Ale to dopiero plany.
No to i ja chyba w końcu.. dość roboty na dziś..
I ja do sklepu musze wyskoczyc bo picie sie skonczylo.
6 lipca 2017 19:37 | ID: 1387563
Ugotowałam obiad na jutro i pojutrze. Zupę buraczkową na ędzonych żeberkach, kapustkęudusiłam i dodałam żeberka z zupy. I ziemniaczki małutkie, to jutro obsmażę. Mąz jutro rano ma spotkanie z klentami a potem jedziemy na działkę , działeczkę, działunię.
6 lipca 2017 19:47 | ID: 1387564
Ja sie tez ruszylam po poludniu, zakupy spozywcze szybko zrobilam. Pojechalam tez do szpitala po wyniki a spowrotem zrobilam sobie spacer i zeszlam od szpitala na dol na pieszo, bo szpital jest na takiej dosyc sporej gorce i stamtad jest piekny widok na zatoke. Jak wrocilam to zjadlam i odpoczywam, goraco jednak swoje robi, szybciej sie czlowiek meczy.
6 lipca 2017 21:45 | ID: 1387574
Z tym moim wnusiem to człowiek się nie nudzi... po kapieli mówi do mnie:
- Babciu trzeba pod poduszkę włożyć mój ząbek to zobaczymy co wróżka zębuszka mi przyniesie..
Ja:
-Oczywiście położymy tylko muszę na ząbek poszukać małą torebusię by on się nie zgubił bo jest bardzo malutki...
On:
- Nie taki malutki babciu...
He he he... i dalej ciągnie:
- Już chciałbym by rano było to bym zobaczył jaką niespodziankę zostawila mi wróżka zębuszka...
Ja przygotowałam mu kolekcjonerskie monety i je włożę... Ciekawa jestem jak on zareaguje...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.