Rodzicu ,,Umyj ręce po łazience"!
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Uczymy dzieci dobrych zasad. Każdy wie ile to bakterii przenosi się na rękach. Ile to chorób z tego powstaje! Uczymy dzieci ale czemu nie robią tego dorośli!? Obserwuję różne sytuacje i stwierdzam że to dorośli rąk nie myją!
Jak dorosłego nauczyć podstawowych zasad higieny?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dla własnego zdowia powinniśmy o tym pamiętać. Dzieci upominamy, pilnujemy, aby zawsze myły ręce, a sami co? W pedzie życia codziennego nie dbamy o siebie...
A dzieci uczą się nie tylko słuchając nas ale i obserwując.
No i mamy będne koło...
- Zarejestrowany: 01.11.2016, 10:08
- Posty: 880
My, jako dorośli i świadomi możemy to koło przerwać.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
My, jako dorośli i świadomi możemy to koło przerwać.
I wlasnie o to chodzi. Trzeba wyrobic w swoim i dzieci wychowaniu takie nawyki, aby nie bylo problemu z takimi sprawami. Niby taka blaha rzecz, jak mycie rak, a jednak bardzo wazna przeciez.
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
My, jako dorośli i świadomi możemy to koło przerwać.
I wlasnie o to chodzi. Trzeba wyrobic w swoim i dzieci wychowaniu takie nawyki, aby nie bylo problemu z takimi sprawami. Niby taka blaha rzecz, jak mycie rak, a jednak bardzo wazna przeciez.
Skoro my sami dorośli możemy się tego nauczyć i wpoić sobie, tym sładniej będzie dzieciom, w końcu najmłodsi uczą się od nas dorosłych obserwując nas :-)
- Zarejestrowany: 01.11.2016, 10:08
- Posty: 880
My, jako dorośli i świadomi możemy to koło przerwać.
I wlasnie o to chodzi. Trzeba wyrobic w swoim i dzieci wychowaniu takie nawyki, aby nie bylo problemu z takimi sprawami. Niby taka blaha rzecz, jak mycie rak, a jednak bardzo wazna przeciez.
Skoro my sami dorośli możemy się tego nauczyć i wpoić sobie, tym sładniej będzie dzieciom, w końcu najmłodsi uczą się od nas dorosłych obserwując nas :-)
I musimy pamiętać, ze dzieci generalizują. Jeśli inne dziedziny naszego zycia nie będa spójne (mówienie+robienie) to nie uwierzą nam potrzebę mycia.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
My, jako dorośli i świadomi możemy to koło przerwać.
Szkoda gadać! Tyle się o tym mówi za chwilę sezon grypowy wiadomo gdzie najwięcej się przenosi.. a ludzie ciągle tak samo..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
My, jako dorośli i świadomi możemy to koło przerwać.
Szkoda gadać! Tyle się o tym mówi za chwilę sezon grypowy wiadomo gdzie najwięcej się przenosi.. a ludzie ciągle tak samo..
Teraz jeszcze bardziej trzeba kłaść nacisak na to, aby dzieci myły ręce. Nie tylko ''po łazience'', ale wracając z podwórka, czy szkoły. Może nas to uchronić przed chorobami...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas jest to norma - wnusiaki są tak nauczone, że trzeba rączki myć po wyjściu z wc, po powrocie z podwórka, po zabawie itp.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Nie raz wiedzę ładnie ubrane kobiety. Wychodzą z toalety a umywalki omijają szerokim łukiem. Ach, ale w lusterko nie zapomną zerknąć
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie raz wiedzę ładnie ubrane kobiety. Wychodzą z toalety a umywalki omijają szerokim łukiem. Ach, ale w lusterko nie zapomną zerknąć
Ja już mam taki nawyk, że ręce same lgną do... wody - he he he...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Nie raz wiedzę ładnie ubrane kobiety. Wychodzą z toalety a umywalki omijają szerokim łukiem. Ach, ale w lusterko nie zapomną zerknąć
Ja już mam taki nawyk, że ręce same lgną do... wody - he he he...
I ja tak mam. Wręcz razi mnie jak widze że ktoś nie myje