Styl Życia
18 maja 2016 21:35 | ID: 1312712
No i poszalałaś na zakupach! Wydałaś stanowczo za dużo! Mało zostało do końca miesiąca.. Według Ciebie to w sumie należało ci się.. już tak dawno nic sobie nie kupiłaś.. miałaś ostanio taki ciężki czas.. Ale wracasz z obawą do domu.. bo co powie ta druga połowa..?! Jak go przekonujecie że ta nowa sukienka była wam niezbędna! Na dodatek nie wyrobiłyście się z obiadkiem? Facet jest wściekły! Miał koszmarny dzień! Co robicie aby ugłaska swoją druga połówkę? Mcie taki ,,złoty środek"?
19 maja 2016 08:05 | ID: 1312859
Na szczęście nie musze sie tłumaczyć ;)
no ja też! nigdy nie zarzucił mi, ze kupiłam sobie coś!
ja tez 
Mój też nigdy nie zarzucił. Ale od czasu do czasu się pyta z wyrzutem, gdzie są te pieniądze, co miałaś jeszcze dwa tygodnie temu? Tyle wydałaś? A ja się wtedy pytam: a, gdzie są Twoje? I jesteśmy kwita.
u mnie maz do mnie mowi ze wydalam wszystkie pieniadze i nic sobie nie kupilam 
No tak jak u mnie. Niedawno stwierdziła, że będę mu paragony zbierać, jak nie wierzy, że tyle "potrzebnych" rzeczy kupiłam.
19 maja 2016 08:06 | ID: 1312862
Na szczęście nie musze sie tłumaczyć ;)
no ja też! nigdy nie zarzucił mi, ze kupiłam sobie coś!
ja tez
Mój też nigdy nie zarzucił. Ale od czasu do czasu się pyta z wyrzutem, gdzie są te pieniądze, co miałaś jeszcze dwa tygodnie temu? Tyle wydałaś? A ja się wtedy pytam: a, gdzie są Twoje? I jesteśmy kwita.
u mnie maz do mnie mowi ze wydalam wszystkie pieniadze i nic sobie nie kupilam
No tak jak u mnie. Niedawno stwierdziła, że będę mu paragony zbierać, jak nie wierzy, że tyle "potrzebnych" rzeczy kupiłam.
w sumie cos w tym jest ale w tym miesiacu z 2 sukienki no sobie kupie na te lato i bluzke :P
19 maja 2016 08:32 | ID: 1312880
Na szczęście nie musze sie tłumaczyć ;)
no ja też! nigdy nie zarzucił mi, ze kupiłam sobie coś!
ja tez
Mój też nigdy nie zarzucił. Ale od czasu do czasu się pyta z wyrzutem, gdzie są te pieniądze, co miałaś jeszcze dwa tygodnie temu? Tyle wydałaś? A ja się wtedy pytam: a, gdzie są Twoje? I jesteśmy kwita.
u mnie maz do mnie mowi ze wydalam wszystkie pieniadze i nic sobie nie kupilam
No tak jak u mnie. Niedawno stwierdziła, że będę mu paragony zbierać, jak nie wierzy, że tyle "potrzebnych" rzeczy kupiłam.
w sumie cos w tym jest ale w tym miesiacu z 2 sukienki no sobie kupie na te lato i bluzke :P
pamiętam ja na Święta dostał w pracy 400zł! powiedziałm do niego, ze wpłącę na konto a, że był sezon wyprzedażowy no to straciłam wszystko! w sumie kupiłam buty za 200zł z 500! kurtka 60 z 200, spodnie 60 ze 150, bluzka 30 z 80! i drugie spodnie za 22 ze 130!
w sumie nic mi nie powiedział, bo kupiłam jemu dwie koszuli w diversie!
19 maja 2016 09:24 | ID: 1312927
Na szczęście nie musze sie tłumaczyć ;)
no ja też! nigdy nie zarzucił mi, ze kupiłam sobie coś!
ja tez
Mój też nigdy nie zarzucił. Ale od czasu do czasu się pyta z wyrzutem, gdzie są te pieniądze, co miałaś jeszcze dwa tygodnie temu? Tyle wydałaś? A ja się wtedy pytam: a, gdzie są Twoje? I jesteśmy kwita.
u mnie maz do mnie mowi ze wydalam wszystkie pieniadze i nic sobie nie kupilam
No tak jak u mnie. Niedawno stwierdziła, że będę mu paragony zbierać, jak nie wierzy, że tyle "potrzebnych" rzeczy kupiłam.
w sumie cos w tym jest ale w tym miesiacu z 2 sukienki no sobie kupie na te lato i bluzke :P
pamiętam ja na Święta dostał w pracy 400zł! powiedziałm do niego, ze wpłącę na konto a, że był sezon wyprzedażowy no to straciłam wszystko! w sumie kupiłam buty za 200zł z 500! kurtka 60 z 200, spodnie 60 ze 150, bluzka 30 z 80! i drugie spodnie za 22 ze 130!
w sumie nic mi nie powiedział, bo kupiłam jemu dwie koszuli w diversie!
bo kochana mężczyzni lubia jak o siebie dbamy moj zawsze mowi abym sobie cos porządnego kupila :)
19 maja 2016 09:45 | ID: 1312950
Mężczyźni lubią jak o nich dbamy,dlatego gdy idę na zakupy robię tak żeby było też coś dla niego.Nigdy nie mówi że za dużo wydałam bo z reguły nie mam zapędów nadmiernego kupowania.Jednak potrafi być zazdrosny że coś sobie fajnego kupiłam a dla niego nic.Sam jednak niechętnie wchodzi do każdego sklepu oprucz elektronicznego.Kupuję mu więc jakieś fajne skarpetki, slipki,lub koszulkę i jest ok.Na większe zakupy;garnitur koszula buty,kurtka niestety musi się przemóc i wejść do sklepu.Wtedy zaraz wie co chce szybko się decyduje kupuje i wychodzi.Cena wtedy jest mniej ważna.
19 maja 2016 09:46 | ID: 1312951
Mężczyźni lubią jak o nich dbamy,dlatego gdy idę na zakupy robię tak żeby było też coś dla niego.Nigdy nie mówi że za dużo wydałam bo z reguły nie mam zapędów nadmiernego kupowania.Jednak potrafi być zazdrosny że coś sobie fajnego kupiłam a dla niego nic.Sam jednak niechętnie wchodzi do każdego sklepu oprucz elektronicznego.Kupuję mu więc jakieś fajne skarpetki, slipki,lub koszulkę i jest ok.Na większe zakupy;garnitur koszula buty,kurtka niestety musi się przemóc i wejść do sklepu.Wtedy zaraz wie co chce szybko się decyduje kupuje i wychodzi.Cena wtedy jest mniej ważna.
moj maz ma wiecej ubran ode mnie a wciaz w jednym chodzi
19 maja 2016 09:56 | ID: 1312970
Mężczyźni lubią jak o nich dbamy,dlatego gdy idę na zakupy robię tak żeby było też coś dla niego.Nigdy nie mówi że za dużo wydałam bo z reguły nie mam zapędów nadmiernego kupowania.Jednak potrafi być zazdrosny że coś sobie fajnego kupiłam a dla niego nic.Sam jednak niechętnie wchodzi do każdego sklepu oprucz elektronicznego.Kupuję mu więc jakieś fajne skarpetki, slipki,lub koszulkę i jest ok.Na większe zakupy;garnitur koszula buty,kurtka niestety musi się przemóc i wejść do sklepu.Wtedy zaraz wie co chce szybko się decyduje kupuje i wychodzi.Cena wtedy jest mniej ważna.
mój to mógłby też siedzieć w sklepie elektronicznym i sportowym!
jak jestem na zakupach to zawsze coś jemu kupię np. koszulkę, żel pod prysznic, dezodorant etc
19 maja 2016 10:05 | ID: 1312983
Ja w tym m-cu sobie pofolgowałam z zakupami, sporo rzeczy związanych z tymi dwoma ślubami i weselami kupiłam, mąż również i jeden do drugiego nie ma pretensji a nawet mężuś przy zakupie czółenek mówił - jak są wygodne to... kupuj... he he he i był bardzo zadowolony jak mu powiedziałam, że wczoraj kupiłam kopertówkę do jednych z nich...
19 maja 2016 10:06 | ID: 1312984
Ja w tym m-cu sobie pofolgowałam z zakupami, sporo rzeczy związanych z tymi dwoma ślubami i weselami kupiłam, mąż również i jeden do drugiego nie ma pretensji a nawet mężuś przy zakupie czółenek mówił - jak są wygodne to... kupuj... he he he i był bardzo zadowolony jak mu powiedziałam, że wczoraj kupiłam kopertówkę do jednych z nich...
a kupiłą Pani kopertówkę od tej koleżanki jednak?
19 maja 2016 11:30 | ID: 1313063
Na szczęście nie musze sie tłumaczyć ;)
no ja też! nigdy nie zarzucił mi, ze kupiłam sobie coś!
ja tez
Mój też nigdy nie zarzucił. Ale od czasu do czasu się pyta z wyrzutem, gdzie są te pieniądze, co miałaś jeszcze dwa tygodnie temu? Tyle wydałaś? A ja się wtedy pytam: a, gdzie są Twoje? I jesteśmy kwita.
u mnie maz do mnie mowi ze wydalam wszystkie pieniadze i nic sobie nie kupilam
No tak jak u mnie. Niedawno stwierdziła, że będę mu paragony zbierać, jak nie wierzy, że tyle "potrzebnych" rzeczy kupiłam.
w sumie cos w tym jest ale w tym miesiacu z 2 sukienki no sobie kupie na te lato i bluzke :P
pamiętam ja na Święta dostał w pracy 400zł! powiedziałm do niego, ze wpłącę na konto a, że był sezon wyprzedażowy no to straciłam wszystko! w sumie kupiłam buty za 200zł z 500! kurtka 60 z 200, spodnie 60 ze 150, bluzka 30 z 80! i drugie spodnie za 22 ze 130!
w sumie nic mi nie powiedział, bo kupiłam jemu dwie koszuli w diversie!
bo kochana mężczyzni lubia jak o siebie dbamy moj zawsze mowi abym sobie cos porządnego kupila :)
O tak, mój mąż też nie ma aż takich pretensji jak sobie kupię coś ładnego, a zwłaszcza jak jemu też coś przy okazji kupię 
to jest najlepszy sposób na ugłaskanie go
19 maja 2016 11:31 | ID: 1313064
Na szczęście nie musze sie tłumaczyć ;)
no ja też! nigdy nie zarzucił mi, ze kupiłam sobie coś!
ja tez
Mój też nigdy nie zarzucił. Ale od czasu do czasu się pyta z wyrzutem, gdzie są te pieniądze, co miałaś jeszcze dwa tygodnie temu? Tyle wydałaś? A ja się wtedy pytam: a, gdzie są Twoje? I jesteśmy kwita.
u mnie maz do mnie mowi ze wydalam wszystkie pieniadze i nic sobie nie kupilam
No tak jak u mnie. Niedawno stwierdziła, że będę mu paragony zbierać, jak nie wierzy, że tyle "potrzebnych" rzeczy kupiłam.
w sumie cos w tym jest ale w tym miesiacu z 2 sukienki no sobie kupie na te lato i bluzke :P
pamiętam ja na Święta dostał w pracy 400zł! powiedziałm do niego, ze wpłącę na konto a, że był sezon wyprzedażowy no to straciłam wszystko! w sumie kupiłam buty za 200zł z 500! kurtka 60 z 200, spodnie 60 ze 150, bluzka 30 z 80! i drugie spodnie za 22 ze 130!
w sumie nic mi nie powiedział, bo kupiłam jemu dwie koszuli w diversie!
bo kochana mężczyzni lubia jak o siebie dbamy moj zawsze mowi abym sobie cos porządnego kupila :)
O tak, mój mąż też nie ma aż takich pretensji jak sobie kupię coś ładnego, a zwłaszcza jak jemu też coś przy okazji kupię to jest najlepszy sposób na ugłaskanie go
no to niech inne sie uczą teraz
19 maja 2016 12:18 | ID: 1313091
Na szczęście nie musze sie tłumaczyć ;)
no ja też! nigdy nie zarzucił mi, ze kupiłam sobie coś!
ja tez
Mój też nigdy nie zarzucił. Ale od czasu do czasu się pyta z wyrzutem, gdzie są te pieniądze, co miałaś jeszcze dwa tygodnie temu? Tyle wydałaś? A ja się wtedy pytam: a, gdzie są Twoje? I jesteśmy kwita.
u mnie maz do mnie mowi ze wydalam wszystkie pieniadze i nic sobie nie kupilam
No tak jak u mnie. Niedawno stwierdziła, że będę mu paragony zbierać, jak nie wierzy, że tyle "potrzebnych" rzeczy kupiłam.
w sumie cos w tym jest ale w tym miesiacu z 2 sukienki no sobie kupie na te lato i bluzke :P
pamiętam ja na Święta dostał w pracy 400zł! powiedziałm do niego, ze wpłącę na konto a, że był sezon wyprzedażowy no to straciłam wszystko! w sumie kupiłam buty za 200zł z 500! kurtka 60 z 200, spodnie 60 ze 150, bluzka 30 z 80! i drugie spodnie za 22 ze 130!
w sumie nic mi nie powiedział, bo kupiłam jemu dwie koszuli w diversie!
bo kochana mężczyzni lubia jak o siebie dbamy moj zawsze mowi abym sobie cos porządnego kupila :)
O tak, mój mąż też nie ma aż takich pretensji jak sobie kupię coś ładnego, a zwłaszcza jak jemu też coś przy okazji kupię to jest najlepszy sposób na ugłaskanie go
jak wracam z zakupów, pyta co kupiłam, ale ja zaraz zmieniam zdanie i mówię, że jemu kupiłam faja wodę, czy koszulkę i wtey udobrucham Go! nie dlatego, ze sobie coś kupiłam, ale dlatego, że byłam długo i on musiał zajmowac się dzieckiem!
19 maja 2016 13:09 | ID: 1313110
Ja w tym m-cu sobie pofolgowałam z zakupami, sporo rzeczy związanych z tymi dwoma ślubami i weselami kupiłam, mąż również i jeden do drugiego nie ma pretensji a nawet mężuś przy zakupie czółenek mówił - jak są wygodne to... kupuj... he he he i był bardzo zadowolony jak mu powiedziałam, że wczoraj kupiłam kopertówkę do jednych z nich...
a kupiłą Pani kopertówkę od tej koleżanki jednak?
Tak od znajomej znajomej... he he he... pasuje jak ulał do moich bucików...
19 maja 2016 13:33 | ID: 1313128
Mężczyźni lubią jak o nich dbamy,dlatego gdy idę na zakupy robię tak żeby było też coś dla niego.Nigdy nie mówi że za dużo wydałam bo z reguły nie mam zapędów nadmiernego kupowania.Jednak potrafi być zazdrosny że coś sobie fajnego kupiłam a dla niego nic.Sam jednak niechętnie wchodzi do każdego sklepu oprucz elektronicznego.Kupuję mu więc jakieś fajne skarpetki, slipki,lub koszulkę i jest ok.Na większe zakupy;garnitur koszula buty,kurtka niestety musi się przemóc i wejść do sklepu.Wtedy zaraz wie co chce szybko się decyduje kupuje i wychodzi.Cena wtedy jest mniej ważna.
mój to mógłby też siedzieć w sklepie elektronicznym i sportowym!
jak jestem na zakupach to zawsze coś jemu kupię np. koszulkę, żel pod prysznic, dezodorant etc
Tak albo jakis sprzęt dla niego o wtedy kasa soię nie liczy bo rzecz potrzebna i już..
19 maja 2016 15:03 | ID: 1313169
Ja w tym m-cu sobie pofolgowałam z zakupami, sporo rzeczy związanych z tymi dwoma ślubami i weselami kupiłam, mąż również i jeden do drugiego nie ma pretensji a nawet mężuś przy zakupie czółenek mówił - jak są wygodne to... kupuj... he he he i był bardzo zadowolony jak mu powiedziałam, że wczoraj kupiłam kopertówkę do jednych z nich...
a kupiłą Pani kopertówkę od tej koleżanki jednak?
Tak od znajomej znajomej... he he he... pasuje jak ulał do moich bucików...
o super ! :))
19 maja 2016 15:30 | ID: 1313191
Każda kobieta musi chyba wypracować indywidualny sposób.
19 maja 2016 16:00 | ID: 1313198
Gdy kupiłam dzialkę, to swojego męża stopniowo do tego przygotowywałam. W trakcie spaceru zaprosiłam go na kawkę i ciacho w kawiarni i tam powiedzialam mu o zakupie działki. I zadawałam mu pytania jak bardzo mnie kocha. I wtedy powiedziałam mu o tym fakcie. Nie mógł się wkurzyć na mnie bo to było wśród ludzi i przy kawce i ciachu. I nim zjadł ciacho i wypił kawkę, to już był zadowolony, że mamy działeczkę.
19 maja 2016 16:56 | ID: 1313220
Dunia to sprytna jest.Jednak takiego zakupu jak działka nie miałabym odwagi sama kupować.
19 maja 2016 18:50 | ID: 1313235
Gdy kupiłam dzialkę, to swojego męża stopniowo do tego przygotowywałam. W trakcie spaceru zaprosiłam go na kawkę i ciacho w kawiarni i tam powiedzialam mu o zakupie działki. I zadawałam mu pytania jak bardzo mnie kocha. I wtedy powiedziałam mu o tym fakcie. Nie mógł się wkurzyć na mnie bo to było wśród ludzi i przy kawce i ciachu. I nim zjadł ciacho i wypił kawkę, to już był zadowolony, że mamy działeczkę.
no dobry pomysł!
19 maja 2016 19:48 | ID: 1313274
Każda kobieta musi chyba wypracować indywidualny sposób.
zgodze sie :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
