tak sobie poGGadywałam z Elą naszą dzisiaj. i mnie zainspirowała ta jędza na własny interes.
czy myślicie, że prowadzenie stoiska prasowego połączonego ze sprzedażą wyrobów tytoniowych oraz punktem opłat to dobry pomysł?
w mojej częsci miasta tego typu usług nie ma, za wszystkim trzeba gnać do centrum.
dodam, że mam 500m do "biedronki", w której to możnaby wynająć miejsce po stoisku mięsnym z własnym zapleczem.
no i się zastanawiam teraz czy robić orient i zaryzykować z własnym interesem, czy czekać nadal na to co los przyniesie.
p.s. mogłabym w takiej sytuacji pracować i być z dzieckiem jednocześnie.
Kasia zlituj się 
Kasia myślałam już o tym. Ale u Nas bar na barze, mamy 4 pizzerie, 3 bary, dużo innych lokali z jedzeniem więc nie będzie przebicia 
Marlena - a o czymś takim jak ja nie myślałaś?