Jak pokonać ,,smoka" ?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Jak pokochać to czego nie lubimy a musimy z tym żyć na co dzień? Jak polubić pewne rzeczy by dało się z nimi żyć a jeszcze by dawały nam przyjemność? Np. bardzo nie lubimy czegoś robić ale wiemy że nikt za nas tego nie zrobi, praca musi być wykonana. Gorzej jak trafia nam się osoby z którymi musimy żyć a po prostu ich nie znosimy. Czy to się w ogóle da?! Czy można to zmienić?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
He he he - tak jak Szewczyk Dratewka... lusterkiem...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
He he he - tak jak Szewczyk Dratewka... lusterkiem...
Eee on chyba barankiem z siarką.. ale dobre dobre
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
He he he - tak jak Szewczyk Dratewka... lusterkiem...
Eee on chyba barankiem z siarką.. ale dobre dobre
trochę zboczę z tematu, bo Stokrotka wspomniała o Dratewce i przypomniało mi się, że mojego sąsiada tak nazwaliśmy, kiedy chciał pozbyc sie lisa, który codziennie podkradał jemu kury. Zdenerwował się i poświęcił jedna kurkę, zabiłją a do środka dał jakąs trutkę i podrzucił w trawę. zadziałało!
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
He he he - tak jak Szewczyk Dratewka... lusterkiem...
Eee on chyba barankiem z siarką.. ale dobre dobre
trochę zboczę z tematu, bo Stokrotka wspomniała o Dratewce i przypomniało mi się, że mojego sąsiada tak nazwaliśmy, kiedy chciał pozbyc sie lisa, który codziennie podkradał jemu kury. Zdenerwował się i poświęcił jedna kurkę, zabiłją a do środka dał jakąs trutkę i podrzucił w trawę. zadziałało!
Hahaha ot i historyczny pomysł!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Jesli nie możemy czegoś zmienić, trzeba to po prostu zaakceptować takim, jakim jest...Wiem, wiem, ciężko czasem, ale nic na to poradzić się nie da...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
He he he - tak jak Szewczyk Dratewka... lusterkiem...
Eee on chyba barankiem z siarką.. ale dobre dobre
To chyba z tym lusterkiem to w drugiej bajce było... hi hi hi...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jesli nie możemy czegoś zmienić, trzeba to po prostu zaakceptować takim, jakim jest...Wiem, wiem, ciężko czasem, ale nic na to poradzić się nie da...
Też tak myślę i brać tego smoka za... "rogi"...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Jesli nie możemy czegoś zmienić, trzeba to po prostu zaakceptować takim, jakim jest...Wiem, wiem, ciężko czasem, ale nic na to poradzić się nie da...
Też tak myślę i brać tego smoka za... "rogi"...
I wtedy smok nie jest tak groźny, jak nam się wydawało:)
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Nikt za nas nie zrobi czegoś, czego my nie lubimy robić. Dlatego należy to zaakceptować i żyć z tym. Ja nie cierpię prasować i kroić cebuli, ale nie z powodu tego, że wyciska łzy. Czasem w prasowaniu mąż mnie wyręczy.
Gorzej jest z osobami z którymi się żyje i którzy zatruwają życie. Wtedy jedyną rzeczą jest nie reagowanie na tą osobę i nie wdawanie sie z nią w zbędną polemikę. Trzeba być gruboskórnnym i obojetnym!
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Nikt za nas nie zrobi czegoś, czego my nie lubimy robić. Dlatego należy to zaakceptować i żyć z tym. Ja nie cierpię prasować i kroić cebuli, ale nie z powodu tego, że wyciska łzy. Czasem w prasowaniu mąż mnie wyręczy.
Gorzej jest z osobami z którymi się żyje i którzy zatruwają życie. Wtedy jedyną rzeczą jest nie reagowanie na tą osobę i nie wdawanie sie z nią w zbędną polemikę. Trzeba być gruboskórnnym i obojetnym!
Ciężko z tym. człowiek niby się zamyka, stara się neutralnie do tego podchodzić ale czasm bardzo ciężko..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jesli nie możemy czegoś zmienić, trzeba to po prostu zaakceptować takim, jakim jest...Wiem, wiem, ciężko czasem, ale nic na to poradzić się nie da...
Też tak myślę i brać tego smoka za... "rogi"...
I wtedy smok nie jest tak groźny, jak nam się wydawało:)
O tak i staje się... potulnym "barankiem" ... hi hi hi...
- Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
- Posty: 2629
Oj troche za duzo tych pytan na raz!!!!Je,sli czegos nie lubię robic ,to poprostu nie robię!!Nie cierpię sprzatac w samochodzie ,to nie sprzątam .Jade na myjnie i tyle .Jesli kogos nie cierpie to unikam ,zrywam kontakt itd...
- Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
- Posty: 2629
Jesli nie możemy czegoś zmienić, trzeba to po prostu zaakceptować takim, jakim jest...Wiem, wiem, ciężko czasem, ale nic na to poradzić się nie da...
-jesli mam sąsiada pijaka i zatruwa mi zycie ,bo o róznej porze dnia i nocy potrzebuje 2 złote ,Mam to zaakceptować??Natretną muchę klepniesz ,ale człowieka
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
oj tam wszystko sie da
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
oj tam wszystko sie da
No nie wiem.. czy tak wszystko da się pokochać..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
oj tam wszystko sie da
No nie wiem.. czy tak wszystko da się pokochać..
Pokochać to raczej nie... ojjj nie ze mną takie... numery jak ktoś zalezie mi za skórę....
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Jesli nie możemy czegoś zmienić, trzeba to po prostu zaakceptować takim, jakim jest...Wiem, wiem, ciężko czasem, ale nic na to poradzić się nie da...
-jesli mam sąsiada pijaka i zatruwa mi zycie ,bo o róznej porze dnia i nocy potrzebuje 2 złote ,Mam to zaakceptować??Natretną muchę klepniesz ,ale człowieka
Nie da rady..
Jest właśnie trochę takich przypadków co to ani polubić ani zaakceptować.. mordęga jakaś!