60-lecie Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie... - Forum

Właśnie słuchałam o tym w tv :)

I ja również, stąd ten wątek...

Po co od razu burzyć.. mało to zburzono w całej Warszawie.. Wycieczki nadal to miejsce odwiedzają licznie.. 

Ja również jestem za tym by nie burzyć... po co jątrzyć i robić sobie wrogów i tak już konflikt pomiędzy Rosją w ostatnim czasie narastał... Głosimy, że chcemy pokoju a takie postępowanie do tego na pewno się nie przyczyni...

Nie burzyć, niech spobie stoi...To ważna budowla, wycieczki mają tam swój pounkt;) Sama nawycieczce za dzieciakasię cieszyłam, że odwiedzimy Pałac Kultury i Nauki...

To że zbudowali to chyba nie mają nic do tego że my burzymy.. w końcu chyba pałac jest nasz! 

Jak inni burzyli to też nie pytali czy mogą..

Uważam to za szalony pomysł. PKiN już tak mocno wrósł w warszawski pejzaż, że nie wyobrażam sobie Warszawy bez niego. Widoczny z daleka, gdy byłam w stolicy wiele razy mi pomagał zorientować się w kierunku. Po za tym jest w nim coś takiego, czego nawet nie potrafię opisać: jakaś taka... tajemniczość, chęć bliższego poznania. Gdy jestem w Warszawie, zawsze staram się znaleźć czas, żeby wyjechać na taras widokowy, ale chętnie zobaczyłabym coś więcej, inne pomiesczenia, a może nawet pokusiła się o wyjście schodami na górę - nie wiem, czy jest taka możliwość, może ktoś z Was wie?

I ponownie wraca temat zburzenia "pamiątki" komunistycznej,  jak jest nazywany przez chcących się go pozbyć -  Pałac Kultury i Nauki...

- Jak najbardziej jestem za tym, żeby Pałac Kultury i Nauki, relikt panowania komunizmu, zniknął z centrum Warszawy. Myślę, że parę lat i powstaną przepiękne kamienice, budynki - mówił na środowej konferencji wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki. Jak dodał o zniknięciu PKiN marzy "od 40 lat".

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,22651202,wicepremier-morawiecki-o-zburzeniu-palacu-kultury-i-nauki-marze.html

Już całkiem głupota ich dopadła Tyle stal niech stoi 

Widzą tylko relikt "socjalizmu". A nie widzą wielu instytucji kulturalnych i innych. Między innymi sal wykładowych, Pałacu Młodzieży, basenu, sal gimnastycznych, teatru, Sali Kongresowej . Zburzenie Pałacu będzie kosztowało wiele pieniędzy a przeniesienie wszystkiego w inne miejsca i zagospodarowanie terenu jeszcze więcej. Poza tym jest to jednak symbol ówczesnych czasów.I ludziom wcale on nie przeszkadza, tylko durnym politykom.  I idąc tym tropem należąłoby zburzyć osiedla wybudowane, zakłady przemysłowe, szkoły, szpitale. A idąc jeszcze dalej to zamki, synagogi, cerkwie. Zburzyć cały kraj . 

Przed chwilą mąż mi opowiadał jak u nich w pracy dzisiaj na ten temat dyskutowano... i też poruszyli sprawę zburzenia mieszkań itp. bo jak już burzyć to co z tych czasów zostało to dużo się tego znajdzie ale chyba tu nie o to chodzi... Niech politycy wezmą się za dzisiejszy czas a nie wracają i "wywracają" historię..

Niestety były czasy komunizmu i nic tego nie zmieni.Przecież to jest nasza historia.Może jeszcze zburzyc wszystkie bloki powstałe w tym czasie i ludzie nie bedą mieli gdzie mieszkac.Ciekawe gdzie umieścic różne ośrodki kultury które właśnie funkcjonują w pałacu?W pazdzierniku byłam w Warszawie i zaueważyłam że nawet są tam pewne remontu i cale szczście.Niekture rzeczy muszą zostac ku pamieci ,nawet tego złego.

Chyba jak zburzą, to nóstwo ludzi straci pracę :( Przecież tam jest pełno pracowników :(