Co dziś u Was słychać część XV. - Forum

MADZIU jak dla mnie to nie było ale Ty może coś znajdziesz dla siebie... A tak po prawdzie to wolę galerię Warmińską...

GRZYBÓW NIE MA !!! dziewczyny już wróciły do domu.

Może najpierw wybiorę się do Szczytna...

Hejka. Wróciłam z pracy i zjadam obiad. Kawka wypita i czas zadziałać. Obiad na jutro pichcę.

Dretwieje mi prawa strona klatki piersiowej, chyba znowu odzywa się moje zwyrodnienie kregoslupa w odcinku piersiowym.Musze zaczac cwiczyc z powodu kifozy i skoliozy, gdyż dużo czasu spedzam przed komputerem lub pisząc dokumenty i kręgosłup siada. 

Ja po pracy pojechalam z mezem na zakupy spozywczo - chemiczne bo zrobili duza promocje w markecie i zeszlo sporo czasu ale jestem zadowolona bo w wakacje jak duzo turystow to nie ma takich promocji na plyny czy kapsolki do prania rabat 60/70 procent, zele do kapieli, i inne kosmetyki tez, a spozywcze wybrane produkty do 50 procent. To sie opkupilam troche i teraz bede miala na jakis czas spokoj 

O fajne promocje! Pewnie że się opłaci i spokój na dłużej

Leżę już sobie w pizamkach w łóżeczku, za chwile idę spać.  Jutro wstaję o 5.00.

Ech Sonia życie, ja dzisiaj po pracy dentysta prywatnie godzina w poczekalni, prawie godzina na fotelu, ubyło trochę w portfelu, potem 16.30 wywiadówka u mojej maturzystki ,wróciłam o 18 -ej do domu zjadłam obiad, zrobiłam na kolacje zupę krem z cukinii z grzankami, i ciasto ucierane z jabłkami i kruszonką, a od jutra od nowa, rano do pracy, potem do gopsu zasiłek rodzinny załatwić, i wywiadówka w młodszych córek. I skąd siły nabrać? 

Ech Sonia życie, ja dzisiaj po pracy dentysta prywatnie godzina w poczekalni, prawie godzina na fotelu, ubyło trochę w portfelu, potem 16.30 wywiadówka u mojej maturzystki wróciłam o 18 -ej do domu zjadłam obiad, zrobiłam na kolacje zupę krem z cukinii z grzankami, i ciasto ucierane z jabłkami i kruszonką, a od jutra od nowa, rano do pracy, potem do gopsu zasiłek rodzinny załatwić, i wywiadówka w młodszych córek. I skąd siły nabrać? 

Jest tej lataniny, ale za to jutro już czwartek 

Już wywiadówki? Szybko

I ja już w koszulce nocnej leżę z lapkiem na kolanach...

To prawda jutro... czwarteczek, potem piąteczek i... weekendzik...

Odpuściłam dzisiaj spacer więc córka z Olafkiem sama się wybrała a ja zaraz powieszę pranie i czekam także na kuriera... oliwka do szkoły miała dzisiaj na godz.7:45...

Też wczoraj byłam u córki w liceum,a w gimnazjum w przyszłym tygodniu.

A ja mam zasluzone poobiednie lezakowanie. Popracowalam dzisiaj sporo pozniej, nastawilam pranie i zjadlam obiadek , teraz nabieram sil i czekam jak moja pralka skonczy prac.

Wychodziłam z Oliwką do sklepu po małe zakupki bo córka robiła biszkop z serkiem mascarpone i biszkoptami na wierzchu w polewie czekoladowej... Jak dla mnie za ciepło na spacerowanie  więc córka po raz drugi poszła z Olafkiem sama a zięć zaraz zaprowadzi Oliwkę na zajęcia z Zumby...

Cześć dziewczynki ;-)  W pracy dziś sporo zrobiłam, jestem zadowolona, można powiedzieć, że wyszłam na prosto i robię wszystko na bieżąco. Po pracy zrobiłam spożywcze zakupy, trochę mieska kupiłam, będzie na kilka obiadów. Po powrocie z pracy zjadłam obiad, wypilam kawkę z mamą i rodzeństwem. Z siostrą byłyśmy też nazrywac śliwek. Pranie zebrane, zaraz pójdę je poskladam i pomyśle co jutro przygotować sobie do ubrania. Miłego wieczorku ;-) 

Oj ta Twoja córka, chyba bardzo lubi pichcic, dobrze z nią macie