Mam 2 koleżanki Trzymamy się razem od paru lat Dobrze się dogadujemy ,ale no właśnie żeby nie było za dobrze ....Jest jedna chora więc ją wspieramy , ale jedno nieporozumienie wyprowadziło nas zrównowagi Skoro jesteś chora to staraj się dbać osiebie Chodzi po dyskontach kupuje najtańsze rzeczy Często po terminie Zupki chińskie wkońcu wygarnęłyśmy jej co o tym myślimy Obrażona na całyświat,jest co prawda obrażalska, ale tym razem wiem że nie odpuści Nie odbiera telefonów, nie otwiera drzwi Na ulicy przechodzi na drugą stronę Miała powód ? Może to my nie powinnyśmy się wtrącać? Czy nas zle zrozumiała , czy miała nas dosyć?