Dziecko wypadło z okna pierwszego piętra mieszkania przy ulicy Grunwaldzkiej.
Chłopczyk trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem.
- W domu byli rodzice dwuletniego chłopca, oraz ich czteroletnia córka - informuje asp. Magda Zielke, z lęborskiej policji. - Matka chłopca była trzeźwa, ojciec miał 0,13 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Wiele wskazuje, że doszło do nieszczęśliwego wypadku.
Na podstawie przeprowadzonego wywiadu, ustalono, że rodzice w momencie wydarzenia przebywali w kuchni. - Dziewczynka otworzyła okno, a chłopczyk wdrapał się na parapet i wypadł przez okno - mówi asp. Magda Zielke.
U chłopczyka stwierdzono ogólne stłuczenie głowy i brzucha, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Przebywa w szpitalu na obserwacji.